Przestała jeść tymczasowa persiczka Chloe. Martwię się

. Jutro będą wyniki.
Do tego ja najprawdopodobniej złapałam boreliozę. 5 dni temu złapałam na spacerze z psem kleszcza. Zauważyłam po paru godzinach, wyjęłam i zapomniałam, została czerwona plmka, najpierw swędząca, potem nie. A od wczoraj zaczęłam okropnie się czuć - łamanie w kościach jak przy grypie, dreszcze, ból głowy, paskudnie. A bez objawów przeziębieniowych. Mam koleżankę lekarkę, mówi, że duże prawdopodobieństwo boreliozy, od dziś zaczynam kurację antybiotykową. Idę spać bo ledwo łażę, a jutro dużo spraw - do weta z Chloe, do pracy itd, a robię wszystko w zwolnionym tempie.