Świat bez Zajonca...

O rany, to ktoś pamieta Siostry Sisters? :mrgreen:

Zajonczku, jesteś ze wszech miar światowym i kulturalno-oświatowym Zajonczkiem

Zajonc pisze:A jak się już ma dwie mamusie - w tym jednego tatusia - to już cały świat należy do Sierotek, nie?

I wszystkie placówki zdobyte i przejęte!

Tak było kiedyś:

A tak jest teraz:

Tak było kiedyś:

A tak jest teraz:

Tak było kiedyś:

Tak jest teraz:

Nic dziwnego, że Zajonce wyginęły, nie?

^*^
Zajonczek.

Zajonczku, no kocham Cię:)

Młodzież to wielce niewychowana jest, wielce!

Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

No to ponowiłam ogłoszenie, może się znajdzie wreszcie ktoś rozsądny:
http://allegro.pl/show_item.php?item=831000726

Monisek pisze:No to ponowiłam ogłoszenie, może się znajdzie wreszcie ktoś rozsądny:
http://allegro.pl/show_item.php?item=831000726

Ciociu Kochana, dziękuję ogromnie! :1luvu:

Tylko może powinnaś wiedzieć, że ci ludzie, którzy się z Jolą kontaktowali, byli bardzo rozsądni właśnie!

To Jola jest nierozsądna!

Na przykład dziś dzwoniła taka miła pani i chciała wziąć od razu dwa kotki, nie?
Bo mieli już kotka - nawet całe pół roku! - tylko niestety gdzieś sobie poszedł, jak to kot.
A dziecko marudzi za kotkiem, jak to dziecko.
To wzięłaby od razy dwa - no bo jakby jeden gdzieś znowu sobie poszedł, to byłby jeszcze ten drugi

A zanim drugi kotek też by sobie gdzieś poszedł, to ona by już załatwiła następnego - i dziecko by nie marudziło

No jeśli ta pani nie była rozsądna, to ja nie wiem, kto jest :roll:

Bo na pewno nie Jola, która ledwo zipie, ale kotków miłym i rosądnym ludziom nie odda!

Chociaż... po dzisiejszym sprzątaniu (zwłaszcza za szafkami w kuchni i pod wanną :mrgreen:

)... kto wie...

^*^
Zajonczek.

Afatima pisze:O rany, to ktoś pamieta Siostry Sisters?

Ja nie pamiętam, Ciociu Kochana!

Jola mi o nich opowiadała, nie?

Bo tylko ona ma tak odległe wspomnienia :mrgreen:

I czasem, po dłuższym przyjmowaniu lecytynki, ma do nich chwilowy dostęp! :lol:

^*^
Zajonczek.

orchidka pisze:Zajonczku, no kocham Cię:)

Zawsze Mnie strasznie cieszy, gdy widzę, że ktoś dobrze ulokował swoje uczucia!

Gratuluję i dziękuję, Ciociu Miła! :1luvu:

^*^
Zajonczek.

Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Zajonc pisze:
Monisek pisze:No to ponowiłam ogłoszenie, może się znajdzie wreszcie ktoś rozsądny:
http://allegro.pl/show_item.php?item=831000726

Ciociu Kochana, dziękuję ogromnie!

Tylko może powinnaś wiedzieć, że ci ludzie, którzy się z Jolą kontaktowali, byli bardzo rozsądni właśnie!

To Jola jest nierozsądna!

Na przykład dziś dzwoniła taka miła pani i chciała wziąć od razu dwa kotki, nie?
Bo mieli już kotka - nawet całe pół roku! - tylko niestety gdzieś sobie poszedł, jak to kot.
A dziecko marudzi za kotkiem, jak to dziecko.
To wzięłaby od razy dwa - no bo jakby jeden gdzieś znowu sobie poszedł, to byłby jeszcze ten drugi
A zanim drugi kotek też by sobie gdzieś poszedł, to ona by już załatwiła następnego - i dziecko by nie marudziło

No jeśli ta pani nie była rozsądna, to ja nie wiem, kto jest

Bo na pewno nie Jola, która ledwo zipie, ale kotków miłym i rosądnym ludziom nie odda!

Chociaż... po dzisiejszym sprzątaniu (zwłaszcza za szafkami w kuchni i pod wanną )... kto wie...

^*^
Zajonczek.

Ech Zajonczku, ta Pani to mało rozsądna

była. Jola zna się na ludziach.
Musisz się jeszcze pomęczyć z Siostrzyczkami

Zajonc pisze:
Monisek pisze:No to ponowiłam ogłoszenie, może się znajdzie wreszcie ktoś rozsądny:
http://allegro.pl/show_item.php?item=831000726

Ciociu Kochana, dziękuję ogromnie!

Tylko może powinnaś wiedzieć, że ci ludzie, którzy się z Jolą kontaktowali, byli bardzo rozsądni właśnie!

To Jola jest nierozsądna!

Na przykład dziś dzwoniła taka miła pani i chciała wziąć od razu dwa kotki, nie?
Bo mieli już kotka - nawet całe pół roku! - tylko niestety gdzieś sobie poszedł, jak to kot.
A dziecko marudzi za kotkiem, jak to dziecko.
To wzięłaby od razy dwa - no bo jakby jeden gdzieś znowu sobie poszedł, to byłby jeszcze ten drugi
A zanim drugi kotek też by sobie gdzieś poszedł, to ona by już załatwiła następnego - i dziecko by nie marudziło

No jeśli ta pani nie była rozsądna, to ja nie wiem, kto jest

Bo na pewno nie Jola, która ledwo zipie, ale kotków miłym i rosądnym ludziom nie odda!

Chociaż... po dzisiejszym sprzątaniu (zwłaszcza za szafkami w kuchni i pod wanną )... kto wie...

^*^
Zajonczek.

To ja też nierozsądna jestem bo też bym nie oddała kotka w takie "dobre" ręce :evil:

Wybacz Zajonczku za szczerość ale Jola miała rację.
Zajrzyj w głąb Twojego złotego serduszka a wtedy przyznasz rację Joli. :1luvu:

Witaj Zajonczku!
jak tam Bura ?
ma własny domek ?
a może Jola obydwie wywiozła, co?
i jak Tobie smakuje to nowe mięsko?
bo chetnie bym moim kotom zamówiła
Dorta