ostatnio miny Quazura są coraz dziwaczniejsze.
Joanno straszny bywa? Na kroplówce często też ma taki wyraz "pysia". Normalnie jakby szukał celu do "przydzwonienia", ale zdradza go mruczenie, w sensie, że może jednak Pan Beza nie jest taki straszny.
A wczoraj wieczorem (no dobrze w środku nocy) jako ten dumny człowiek zdobywca (no zdobyłam progi mojego mieszkania) wróciłam do domu. Od razu komitet powitalny wyszedł mi na powitanie, suki zrobił harce, ja poszłam do kuchni skąd usłyszałam "mrrau". Wydawało mi się, że to moje przewidzenia ale jednak nie. Biała myszka chodziła między psimi bestiami i wyraźnie zmierzała w moją stronę. Myszka o dziwo nie poprowadziła mnie do miski, nie pobiegła zaraz do kuwety, a po prostu zademonstrowała psuką jak powinno się witać córkę marnotrawną, innymi słowy poprzytulał się, jak zeszłam na kolana strzelił mi z baranka, po czym wielce zadowolony z wyrazem pysia wyrażającym wyższość nad całym światem wpakował mi się na kolana

Generalnie nie ma co ukrywać u nas jest pozamiatane i wiadomo kto dowodzi wszystkim. Posiedzieliśmy sobie tak chwilę, w sumie ja muszę ćwiczyć mięśnie i udaliśmy się na zasłużony odpoczynek, z mojej strony po tak niepotrzebnych rzeczach jak na przykład kąpiel. No ale dałam radę, może Qua przekonało, że jeśli będę śmierdzieć fajkami to nic fajnego. Zdążyłam położyć poduchę, kiedy nagle koło niej zmaterializował się Pan Beza spojrzał na poduchę, spojrzał na mnie ponaglająco. Ja zrobiłam szybkie rozeznanie, Pan Beza się zniecierpliwił, że jak to nie idę spać jeszcze. Wreszcie znalazłam najwygodniejszą podusię, położyłam, ułożyłam na niej Qua, którego wyraz z twarzy oznajmiający "w zasadzie to bym sobie jeszcze pobiegał krzykuniąc" (ojj tak tak Qua jest do tego zdolny) zmienił się na "mrrr mrrrrrr o właśnie tego chciałem". No i sobie zasnęliśmy.
Zdrowotnie nie jest ok ale psychicznie to silna bestia jest, a jeszcze znowu się rozgadał i sobie wczoraj pogadaliśmy tak od serca "Qua błagam Cię zamknij się" "mrrr mmrrrr mrrraaaauu" "no właśnie żebyś na moment przestał wydawać te odgłosy" "mrrr" "ech" "mrraaau"