Dongi+Zenek+Kasia - Guz na żuchwie - koniec paniki :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 18, 2007 8:43

Po nieudanej adopcji Benia w domu było ostro. Zenek był jak tykająca bomba. A dzisiaj nagle wszystko wróciło do normy. Do tego jak rano otwarłam oczy to zastałam Zenka leżącego na szafce gdzie od pewnego czasu kładę jedzenie dla małych i Burej, bo Zenek nie umiał tam wejść. Ale był z siebie dumny. Leżał i mruczał. Coś się musiało stać skoro mu się udało. Wyciągnęłam wagę i .... 5.8kg 8O . Na początku listopada było 6.4kg. To wszystko dlatego, że nie brał leków (teraz już bierze) i nie jadł hillsa tylko K2. I NIE DRAPIE SIĘ. Ten koszmar musiał być pewnie głównie przez robale.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 18, 2007 9:12

Sylwia, pokaż odchudzonego Zenka, co?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto gru 18, 2007 9:32

Pokażę jak fotnę ale nie jest zbyt wyjściowy, bo ostro się wylizał przez ostatni miesiąc.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 18, 2007 9:33

Eeee tam! Zenek ZAWSZE jest wyjściowy! Tym bardziej nago :mrgreen:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto gru 18, 2007 9:37

Bechet ma racje ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 18, 2007 9:38

Miruś! Ależ żeś wyrósł!!
Szkoda, że Dongi nie chciała pozować.

Zenek - ponad 60dkg w miesiąc? 8O
Zawsze mówiłam, że stres odchudza.... :twisted:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto gru 18, 2007 9:47

Mnie jakoś nie :evil:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto gru 18, 2007 9:47

Ale to nie stres, bo wyluzowany był raczej przez ten miesiąc. Zapomniałam dodać, że jeszcze uprawiał sport, czyli biegał za dzieciakami. I jeszcze miał problem z brzuszkiem po antybiotyku.
A Dongi może uda się ustrzelić w święta.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 18, 2007 9:48

bechet pisze:Mnie jakoś nie :evil:

Mnie niestety tak. Wyglądam jak cień. Stanęłam na wagę przed Zenkiem i 8O .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 18, 2007 9:54

bechet pisze:Mnie jakoś nie :evil:


No i co ja mam Ci napisać??? :crying: :crying:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto gru 18, 2007 9:55

Agn pisze:
bechet pisze:Mnie jakoś nie :evil:


No i co ja mam Ci napisać??? :crying: :crying:

Nic nie pisz. Od razu mi lepiej :twisted:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto gru 18, 2007 11:49

Sylwka pisze:
bechet pisze:Mnie jakoś nie :evil:

Mnie niestety tak. Wyglądam jak cień. Stanęłam na wagę przed Zenkiem i 8O .


To chrup Hillsa codziennie na podwieczorek. :twisted:
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Wto gru 18, 2007 11:52

Nordstjerna pisze:
Sylwka pisze:
bechet pisze:Mnie jakoś nie :evil:

Mnie niestety tak. Wyglądam jak cień. Stanęłam na wagę przed Zenkiem i 8O .


To chrup Hillsa codziennie na podwieczorek. :twisted:

Jest to jakiś pomysł ale te chrupki pachną mało zachęcająco jak dla mnie (Zenek je uwielbia). Wyglądają też tak sobie. Są koloru czegoś takiego co mi wyszło we wróżbie andrzejkowej :wink: .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 18, 2007 11:56

Nordstjerna pisze:
Sylwka pisze:
bechet pisze:Mnie jakoś nie :evil:

Mnie niestety tak. Wyglądam jak cień. Stanęłam na wagę przed Zenkiem i 8O .


To chrup Hillsa codziennie na podwieczorek. :twisted:

Nie stać mnie na takie drogie żarcie. Koty muszę wyżywić. Dla mnie już wystarcza tylko na jakiś trzeci gatunek :wink:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro sty 02, 2008 12:24

Specjalnie dla Agn (i reszty fanów) świeżutkie (cieplutkie, bo głównie kaloryferowe) zdjęcia kolorowej Dongi. Jak widać leniwa z niej panna i podobno spędza dni przy kaloryferze. Wystawiona za drzwi drze paszczę, bo jej zimno w tłustawy kuperek. Plamki w uszach to jej naturalne umaczczenie (uprzedzam bardziej spostrzegawczych, że Dongi nie ma świerzbiora). Duża plama na karku (ostatnia fota) to zaaplikowany preparat advocate :D (tablety jej nie podadzą i tyle). Nic nowego się nie dowiedziałam. To że jest wredna :wink: , bije Mirka i obrasta tłuszczykiem już pisałam :twisted: .
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Link do albumu http://sylwka-z.fotosik.pl/albumy/341219.html
Piękna jest.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 47 gości