Moderator: Estraven


(AMY
pamietamy)
plus Bagira 



(AMY
pamietamy)
plus Bagira 

Decyzja o zmianie pokoju - bardzo dobra, w większej przestrzeni Bagi jest łatwiej zaakceptować innego kota.
jolabuk5 pisze:Jeśli się uda,mto super. Żeby się chociaż na siebie nie rzucałyDecyzja o zmianie pokoju - bardzo dobra, w większej przestrzeni Bagi jest łatwiej zaakceptować innego kota.
A, jeszcze Ci opowiem o kotce, którą miała u siebie GośkaBS (chyba już o tym pisałam). Kotka była zdeklarowaną jedynaczką i tłukła wszystkie koty. Gosia znalazła jej dom, odetchnęła, ale adopcja okazała się nieudana (chyba kotka nie zaakceptowała nowego domu, nie jadła, nie siusiała) i Gosia musiała ją szybka zabrać. A po powrocie... kotka natychmiast dogadała się ze wszystkimi kotami! Z niektórymi nawet się pokochały! Jakby ktoś kotkę podmieniłWspominam to dlatego, że adopcja nie musi być ostateczna i czasem sytuacja zmienia się nieoczekiwanie




jolabuk5 pisze:Jeśli się uda,mto super. Żeby się chociaż na siebie nie rzucałyDecyzja o zmianie pokoju - bardzo dobra, w większej przestrzeni Bagi jest łatwiej zaakceptować innego kota.
A, jeszcze Ci opowiem o kotce, którą miała u siebie GośkaBS (chyba już o tym pisałam). Kotka była zdeklarowaną jedynaczką i tłukła wszystkie koty. Gosia znalazła jej dom, odetchnęła, ale adopcja okazała się nieudana (chyba kotka nie zaakceptowała nowego domu, nie jadła, nie siusiała) i Gosia musiała ją szybka zabrać. A po powrocie... kotka natychmiast dogadała się ze wszystkimi kotami! Z niektórymi nawet się pokochały! Jakby ktoś kotkę podmieniłWspominam to dlatego, że adopcja nie musi być ostateczna i czasem sytuacja zmienia się nieoczekiwanie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, pibon, puszatek, Silverblue i 16 gości