Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 29, 2018 17:55 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Marzenia11 pisze:
klaudiafj pisze:Marysia dostaje hepatiale forte od poczatku jak wyszly te badania.

OK. To może ornipural? Tyle że on nie jest dostępny wPolce, trzeba mieć zaprzyjaźnione lecznice i wetów, którzy go sprowadzają..

Albo odstawić wszystkie tabletki i suplementy w cholerę i zostawić jedynie to hepatiale.
Już dawno pisałam, ze jak dla mnie Marysia jest ciągle na coś leczona.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35642
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 29, 2018 17:59 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Ja sama nic nie bede wprowadzac. Jutro zobacze co wetka powie. Dopiero co Marysia tak wypiekniala. Dobrze sie czula i nagle takie zalamanie. Wetka mowia ze ten metranizadol trzeba podawac dlugotrwale. Minimum 3 tyg. A jak pytalam czy juz przestac to powiedziala ze wpierw zrobimy kontrole.
Nie wiem co myśleć. Dzis Marysia czuje sie zupelnie inaczej.

Marzenia ona nie dostawala ciagle cos. Jak juz to dostawala suplementy diety. I glownie na krysztaly. Czasem na odpornosc i na watrobe. Zalezy co bylo. Dopiero teraz ten lek. I tez juz chcialam rezygnowac ze wzzystkiego. Wetka sama mowi ze Marysia nie moze dostawac ciagle na pecherz leku. Ale wciaz ma krysztaly. Wiec moze ten Rc bedzie dobrym wyjsciem. Zalatwi nam.wszystko jednoczesnie, lacznie z krysztalami.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw mar 29, 2018 18:04 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

klaudiafj pisze:Ja sama nic nie bede wprowadzac. Jutro zobacze co wetka powie. Dopiero co Marysia tak wypiekniala. Dobrze sie czula i nagle takie zalamanie. Wetka mowia ze ten metranizadol trzeba podawac dlugotrwale. Minimum 3 tyg. A jak pytalam czy juz przestac to powiedziala ze wpierw zrobimy kontrole.
Nie wiem co myśleć. Dzis Marysia czuje sie zupelnie inaczej.

Marzenia ona nie dostawala ciagle cos. Jak juz to dostawala suplementy diety. I glownie na krysztaly. Czasem na odpornosc i na watrobe. Zalezy co bylo. Dopiero teraz ten lek. I tez juz chcialam rezygnowac ze wzzystkiego. Wetka sama mowi ze Marysia nie moze dostawac ciagle na pecherz leku. Ale wciaz ma krysztaly. Wiec moze ten Rc bedzie dobrym wyjsciem. Zalatwi nam.wszystko jednoczesnie, lacznie z krysztalami.

Dla mnie ciągle coś. Pisałas o jakimś urinomecie czy coś. Suplementy są chemią, nawet głupie witaminy.
Poza tym podawanie preparatów na kryształy nie jest obojętne i nie może się odbywać bez kontroli moczu.
A dodatkowo - niestety - okazało się nieskuteczne.
Ja ze struwitami, poradziłam sobie przy pomocy karmy suchej. Hills ma dobrą, skuteczniejszą niż RC.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35642
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 29, 2018 18:15 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Mieliśmy i Rc i Hills i RC wlasnie rozupuscil kamien u Kitusi. Mocz byl kontrolowany.
Ostatnio edytowano Czw mar 29, 2018 18:15 przez klaudiafj, łącznie edytowano 1 raz
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw mar 29, 2018 18:15 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

http://www.choroby-weneryczne.com/lk/metronidazol.php

tu jest metronidazol opisany jako antybiotyk.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35642
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 29, 2018 18:16 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

klaudiafj pisze:Mieliśmy i Rc i Hills i RC wlasnie rozupuscil kamien u Kitusi.

a u mnie jak było dużo kryształów to podziałał hills, a potem urinary ten silniejszy z RC.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35642
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 29, 2018 18:23 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Przykro, że badania źle wyszły. Ale dobrze, że je sama. Moze faktycznie RC? Skoro głównie je suche. Eh...

aga66

 
Posty: 6744
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw mar 29, 2018 18:29 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Klaudia, jeszcze raz.
Skoro w ulotce metronidazolu jest napisane, że ma negatywny wpływ na wątrobę co widać w wynikach krwi dot. wątroby (czyli próbach wątrobowych) to znaczy, że tak jest, że nikt tego sobie z sufitu nie wymyślił.
Skoro wpływa to nie dziwne, że tuż po zakończeniu brania metronidazolu (dwa razy dłużej niż trzeba) te wyniki prób wątrobowych są złe.
Dlatego:
zrob jutro to usg, żebyś się uspokoiła (a mam nadzieję , że tak będzie,że nie będzie w nim żadnego nowotworu), a badania krwi (np same próby wątrobowe) powtórz najszybciej za dwa tygodnie. W międzyczasie jak najmniej leków czy suplementów dla Marysi - niech jej wątroba ma szansę zmetabolizować wszystko co dostała a potem się zregenerować.
Nie zdziwi mnie, jak w usg wyjdą zmiany zapalne czy silnie podrażniona wątroba itd.

Obym miała rację :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35642
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 29, 2018 18:29 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

To moja wina :placz: :placz: to ja podawalam jej ten "lek" tak dlugo. Skoro byl do dlugotwalego podawania - minimum 3 tyg wetka mowila- to nie sadzilam że cos sie moze stac :placz: nie moge sobie darowac.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw mar 29, 2018 18:31 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

klaudiafj pisze:To moja wina :placz: :placz: to ja podawalam jej ten "lek" tak dlugo. Skoro byl do dlugotwalego podawania - minimum 3 tyg wetka mowila- to nie sadzilam że cos sie moze stac :placz: nie moge sobie darowac.

dlaczego twoja? Wetki, nie Twoja.
POza tym wątroba ma duże zdolności regeneracyjne. Tylko trzeba jej dać szansę. :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35642
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 29, 2018 18:33 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Z tego co piszesz tez uwazam ze lek winny zmianom watrobowym.
Ja bym zrobila badania jak Marzena posze za 2 lub 3 tyg jak juz lek troche wywietrzeje z organizmu
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Czw mar 29, 2018 18:40 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Moja wina :( nie przeczytalam ulotki i za dlugo podawalam ten lek. Mialam isc wczesniej na kontrole ale myslalam o tym cukrze, zeby zdazyl spasc. To dopiero teraz tak sie posypalo z jedzeniem. To moze nie jest za pozno. Czlowiek powie że zle si3 czuje po tej tabletce a kot dopiero jak przestal jesc. Wszystko popieprzylam. :placz:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw mar 29, 2018 18:43 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

klaudiafj pisze:Moja wina :( nie przeczytalam ulotki i za dlugo podawalam ten lek. Mialam isc wczesniej na kontrole ale myslalam o tym cukrze, zeby zdazyl spasc. To dopiero teraz tak sie posypalo z jedzeniem. To moze nie jest za pozno. Czlowiek powie że zle si3 czuje po tej tabletce a kot dopiero jak przestal jesc. Wszystko popieprzylam. :placz:

Nie będę Cię pocieszać, bo i tak się mi już nie uda.
Ale powiem ci jedno - powinnaś mieć jasną i klarowną informację od wet jak długo masz podawać lek. Konkretnie w dniach, tygodniach. I albo idziesz na kontrolę, albo jak z rżnych względów nie możesz to wiesz, że albo sama odstawiasz lek, albo dzwonisz do wet z pytaniem co masz zrobić, bo przyjść na wizytę nie możesz, a minęlą już ilość dni jakie miałaś zalecane do podawania.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35642
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 29, 2018 18:45 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Poza tym raz jeszcze napiszę - za wcześnie zrobiłaś badania krwi od zakończenia podawania leku. Ile dni minęlo od ostatniej tabletki do badania krwi?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35642
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 29, 2018 18:50 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Czytałam i śledziłam i się odezwę

Nic nie jest Klaudia twoja wina. Nie biczuj nam się tu bo to nic nie da. Musisz ty się uspokoić bo koty to czuja.

Dziwi mnie brak reakcji wetki. Wiesz że nie jestem do niej przekonana. Dostałaś takie duże opakowanie tego leku na 10 dni? Że wystarczyło na miesiąc?

Dziwię się że nie pokojarzyla problemów. Wątroba. Odwodnienie u kota można zweryfikować na miejscu, podczas badania manualnego do tego nie trzeba robić badań krwi.

Klaudia może weź się skonsultuj z innym wetem. Odstaw wszystkie leki
Kup pastę EPO jeśli dobrze pamiętam. Wątroba ma zdolności do regeneracji. Trzeba ją tylko odciążyć. Podawanie specyfików leków przez długi okres nie pomaga. Odstaw smaczki, chrupki i inne kocie fastfoody. Lekka dieta i ja z tego wyprowadzisz.

I wiem że będziesz na mnie zła
Ale powtórzę idź na konsultacje do innego weta.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 1103 gości