Jestesmy po wizycie... maz po wizycie kontuzjowany... PIxior go Uzarl!! Pierrwszy raz w zyciu....
Pixie bardzo nie lubi szczykawek i zastrzykow... a bylo szczepienie.....
POjechalismy, wzielismy tylko PIxiora - jutro jada panny
Oczywiscie panic mode u weta... zwazony 4,7kg

wiec Ok. Ostatnio mial 4,300.
W oczy pozagladane jest ok
Dziasla w normie jak na niego. Choc nie sa idealne.
Zostal zaszczepiony i puszczony do domu jako zdrowy kot
Po analizie i rozmowie z wetka, zdecydowalismy ze nie szczeipmy na bialaczke. Nie trzeba.