Hakera story 15. Haker bryka za TM. Proszę o zamknięcie

Hannah12 pisze:
MalgWroclaw pisze:Ja nie umiem przeklinać
Pralcia

Pralciu, ja też nie.
To duża twierdzi, że moje fuki to przekleństwa.
Ja uważam, że to nie przekleństwa.
Pysia

To nie przekleństwa, tylko łacina z greką :wink:

Pralcia, Pysia. A ja przeklinam ino u doctorro albo jak mię Duża wtyka do trąsportera albo jak mię wtyka tabletku w pyś. Duża mówi że chyba nie ma drugiego tak przeklinającego kotu jak ja i że książniczce to nie wypada. Ale skąd ona wie co wypada kociej książniczce, co nie?
Książniczka Ofelja

Tak sobie wspominam,
Haker i jego ulubiona poza do spania
wrzesień 2013

listopad 2015

Usiłuję wstawić zdjęcia z darmowego hostingu i na każdym mam zdjęcia odwrócone :evil:

Nie wiem dlaczeg, walczę z tym od 30 min i sie poddałam. Proszę sobie monitor odwrócić :ryk:

Poldzik i Pysia się dobrze wgrały foty.
To jeszcze Haker początek kwietnia kiedy mieliśmy nadzieję na dłuższe życie. Apetyt był, a i kreatynina nie za wysoka, a mocznik przekroczony tylko o 2% od max.

Figa

Pola czyli Poldzik lub Zdzichu. Pola nie pozwoliła mi zrobić foty, nawiała na balkon i usiadła pod huśtawką

Pysia, niestety w dziwnych kolorach przez tą folię na oknach. Narzuta jest żółto-popielata

Ale widać

Na odwracanie mam sposób: edytuję zdjęcia i coś na nich piszę. Wtedy się wstawia dobrze

Ja je edytowałam i obracałam na różne strony, ale zawsze efekt po transferze taki sam.

Jeszcze nie śpię w łóżku z tymi zapasowymi dużymi. Ale rano zawsze domagam się głasków i ... szyneczki.
Pysia

Hakerku, Przyjacielu

[']

Hannah12 pisze:Jeszcze nie śpię w łóżku z tymi zapasowymi dużymi. Ale rano zawsze domagam się głasków i ... szyneczki.
Pysia

Fajne określenie: zapasowi Duzi. Pysiu, jesteś luksusową koteczką...

Ale wielką burzę mieliśmy. Grzmoty mnie obudziły.
Dzisiaj na kolację dostałam hakerowego tuńczyka, pycha.
Pysia

A u nas tylko postraszyło

U nas solidnie padało, mój miał problemy z dotarciem do domu. Zamiast samochodu amfibie powinien mieć.

Cały czas nie śpię z tymi zapasowymi dużymi.
Podobno zawsze lubiłam spać przytulona do brzucha tej dużej.
Hm, zastanowię się czy spać z nią.
Pysia

Hannah12 pisze:U nas solidnie padało, mój miał problemy z dotarciem do domu. Zamiast samochodu amfibie powinien mieć.

Cały czas nie śpię z tymi zapasowymi dużymi.
Podobno zawsze lubiłam spać przytulona do brzucha tej dużej.
Hm, zastanowię się czy spać z nią.
Pysia

Tu się nie ma nad czym zastanawiać. Po prostu zrób to.

Nie robi, leży i chrapie koło mnie.
Ja pracują a ona chrapie.
Prawie jak "Ja Cię kocham a Ty śpisz".
Tęsknię za czarnym, zawsze przychodził się poprzytulać :placz:

Hakera story 15. Haker bryka za TM. Proszę o zamknięcie

Kto przegląda forum