Hejka, hejka
Cioteczki - dzięki za zrozumienie i słowa otuchy
Już wracam do "żywych"
Ranka po usunięciu zęba goi się dobrze, ale wczoraj cały dzień cierpiałam na okropny ból głowy
Na szczęście wieczorową porą zaczął ustępować i mogłam spokojnie przespać nockę
Za to dzisiaj dla
kocistych już od 4-ej rano (!) nie byłam dużą, której należą się jakieś względy
Widać
zdrowam jak riba ... łaziły po mnie, Tysiaczek
miaukoliła mi do ucha, Cymuś wskakiwał z wrodzoną sobie
delikatnością na moje szanowne, jeszcze pogrążone we śnie ciało, Tośka przelatywała przeze mnie jak tajfun, a Dziunieczka
za nią

tylko Tolcia i Timorka mnie oszczędziły
Nie ma co narzekać, kochaja nas te koty mądrze ... bo nie rozpieszczają
Kotinowy zwierzyniec oznajmił mi, że nie ma co się lenić i pora na kolejną foto-rekację
zapraszamy
Tysia czaruje spojrzeniem - jest grzeczniutka i trafia bezbłędnie do kuwety, a "na pokojach" króluje zapach cytrusów, za to nie ma juz folii aluminiowej

Oczywiście, żeby dużej się w łepetynie od tego szczęścia nie przewróciło Timorka nasikała na dywanik na balkonie,
a co sobie będzie żałować

Ruda @ ma czasami takie "odchyłki", że siada sobie na kociej trawce, dupinę wypina poza
doniczkę (skrzynkę) i ... leje bardzo z siebie zadowolona ... ale to drobiazg
Tysiaczek kombinuje jak tu wejść do dużej na kolana gdy tam usadowił się Cymuś ? Tymczasem Cynamon
uskuteczniał mizianko i ani myślał ustąpić Tysi
Kocurek zdecydowanie nabiera pewności siebie

Któregoś dnia pogonił

Tośkę z drapaka, na którym siedział ... ale się zdziwiłam
a Tośka już dawno tak szybko nie
spierniczała



Toska zaś pluje na gołębia … taaaak to jest bardzo łowna kotka


Tolcia malutka lubi budki. Duza znowu coś poprzestawiała i Tolcia musi sprawdzić …


