Mój świat według Bejbi

[Karolek(ona)]

A ja chciałam zawsze rudego kocura i mam

kotke jakbym wziela to juz po zabiegu. Ale mam juz 2 kocury bezjajeczne i mi styka

Marzenie spełnione rudy

jeszcze chciałam, żebym trafiła na drugiego takiego z którym sie dogada i nie będzie trudnego dokacania - i też sie spełniło bo chłopaki sa za sobą, bawia sie, jedza razem, maja wspólny kibelek

[vailet]

A ja chciałam zawsze rudego kocura i mam

kotke jakbym wziela to juz po zabiegu. Ale mam juz 2 kocury bezjajeczne i mi styka

Marzenie spełnione rudy

jeszcze chciałam, żebym trafiła na drugiego takiego z którym sie dogada i nie będzie trudnego dokacania - i też sie spełniło bo chłopaki sa za sobą, bawia sie, jedza razem, maja wspólny kibelek

Bo przedewszystkim były młode i wiek podobny to łatwiej Teraz już nie Masz czym się martwić bo odjajczone oba i spokój

[vailet]

Nagrałam filmik z Bejbi rujką.Sprawdzimy czy słychać te miauki z aparatu.Jak TŻ raczy to w nocy wrzuci.Przez niego trochę się śmiałam bo robił tak ręką i Bejbi na to miauu
Czy to normalne że popuściła mocz? Czy drapanie przy ogonie potęguje rujkę?Mówiłam by TŻ tego nie robił,a on że ją to trochę uspokaja

[dinzoo]

vailet ja rozumiem że koszty ale tak trzeba
a to drapanie przy ogonku to tak jakby się z nią kotek zabawiał i dlatego ona się niby uspokaja

[Lilianna J-wie]

Dobry z wieczora

[ninakiler]

hej kochana... u mnie tez tak przy rujce jest... jak drapie sie przy ogonku to miauczy i chwilowo sie uspokaja... albo drepcze w miejcu tylnymi łapkami... nie zdarzylo sie wszak zeby popuscila mocz... ale nie mam zbyt duzego doswiadczenia z rujkami. Tylko to co zauwazam u Lilki.... Ostanio miala rujke, pozniej 5 dni spokoju (no moze 4) i znowu ma... myslalam ze zglupieje.. musze dac jej tabletke na wstrzymanie rujki, tylko musze dowiedziec sie dokladnie jaką..:/ i wreszcie wysterylizowac... bo i ona sie meczy i my

[vailet]

hej kochana... u mnie tez tak przy rujce jest... jak drapie sie przy ogonku to miauczy i chwilowo sie uspokaja... albo drepcze w miejcu tylnymi łapkami... nie zdarzylo sie wszak zeby popuscila mocz... ale nie mam zbyt duzego doswiadczenia z rujkami. Tylko to co zauwazam u Lilki.... Ostanio miala rujke, pozniej 5 dni spokoju (no moze 4) i znowu ma... myslalam ze zglupieje.. musze dac jej tabletke na wstrzymanie rujki, tylko musze dowiedziec sie dokladnie jaką..:/ i wreszcie wysterylizowac... bo i ona sie meczy i my

Tylko ludzką Proverę wet mi mówil się daje,ale Bejbi się drze nie mogę spać.

[vailet]

vailet ja rozumiem że koszty ale tak trzeba
a to drapanie przy ogonku to tak jakby się z nią kotek zabawiał i dlatego ona się niby uspokaja

Wiem że trzeba..

[vailet]

Dobry z wieczora

Witanko Lilka jak sobie radzisz by japki tak kotka nie darła? Bez ustanku...Filmu dziś nie będzie bo TŻ cwany kupił piwo i nic nie słyszy jak Bejbi krzyczy,a jutro Straż MIejską zobaczy to się ździwi.

[Edytka1984]

dzień dobry

[ruda32]

Witamy.jak dzisiaj Bejbi?

[Lilianna J-wie]

Dzień dobry

[kalair]

[Karolek(ona)]

[Lilianna J-wie]

Witanko Lilka jak sobie radzisz by japki tak kotka nie darła? Bez ustanku...

Ja swoim dwóm pannom podaję Proverę. Najpierw 5 dni pod rząd, żeby je wyprowadzić z ruji. potem jedna tabletka dokładnie co tydzień. Opakowanie kosztuje ok. 10 zł. Wet wystawi Ci receptę