Lajla ...Kacper morf.+bioch.b.d. tylko te oczy.......

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 20, 2012 9:14 Re: Lajla w domu-już po sterylce-.nadal ADHD PADAM.........

Jak po nocy? Rozebrała się?
:ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt sty 20, 2012 9:58 Re: Lajla w domu-już po sterylce-.nadal ADHD PADAM.........

Założyłam jej kubraczek po Kici.Znienawidzony zielony :( (tamten dali za duży,moim zdaniem do 4 kg.) Bałam sie ,że mogłam ją urazić sztywnymi łapami przy ubieraniu,bo nie obyło się bez przepychanek :oops: .Zawiązałam na ścisk,a na dupce na krzyż.Kubraczek jej nie ściska ,ale jest lekko dopasowany.Tak zakładaliśmy Kici.Nie zdjęła i na brzuszku czysty,nic nie wycieka z ranki :ok: :lol: Rano zjadła ze smakiem pierś z kurczaka z marchewką i napiła się wody.Mój pokój wygląda jak u bezdomnych w kanale,bo porozkładałam poduchy i zrobiłam schodki.Matkokochana nic nie pomogło przed chwilą wykonała olbrzymi skok z oparcia fotela na szafę. i dokucza papudze.Jak przeszła jej narkoza nadal jest szalona ,albo i bardziej.Ona mnie dobija swoim zachowaniem. :placz: :placz: :placz:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 20, 2012 10:11 Re: Lajla w domu-już po sterylce-.nadal ADHD PADAM.........

Dobrze, że jesteś na miejscu to możesz czuwać...
Nie ma rady jeszcz kilka dni musisz się przemęczyć...
Bohatersko jak ranny partyzant.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt sty 20, 2012 10:35 Re: Lajla w domu-już po sterylce-.nadal ADHD PADAM.........

No wesoło masz nie powiem :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt sty 20, 2012 10:36 Re: Lajla w domu-już po sterylce-.nadal ADHD PADAM.........

Myślę nad zamknięciem do kontenerka,ale strasznie wali jak szalony kot.Niestety co do skoków jest gorsza niż przed zabiegiem.Do tego wyje 8O Na mieszkanie nie chcę wypuszczać,by nie dorwała się do suchego.Po za tym muszę obserwować,czy sika i kupka.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 20, 2012 10:39 Re: Lajla w domu-już po sterylce-.nadal ADHD PADAM.........

LimLim pisze:No wesoło masz nie powiem :lol:

LlmLim nie śmiej się ze mnie :crying: ,ona tak biega jak Twój kot w podpisie 8O
Ostatnio edytowano Pt sty 20, 2012 10:42 przez welina, łącznie edytowano 1 raz

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 20, 2012 10:41 Re: Lajla w domu-już po sterylce-.nadal ADHD PADAM.........

Moja Tośka (kot wysokopienny i z adhd) już na drugi dzień po sterylce skakała po szafach, a mnie serce za każdym razem zamierało :roll: Ona już tego samego dnia wieczorem zachowywała się tak jakby nic jej nie było, no może troszkę spokojniejsza była, ale tylko troszkę 8O Widocznie też taki egzemplarz masz :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt sty 20, 2012 11:05 Re: Lajla w domu-już po sterylce-.nadal ADHD PADAM.........

AgaPap pisze:Moja Tośka (kot wysokopienny i z adhd) już na drugi dzień po sterylce skakała po szafach, a mnie serce za każdym razem zamierało :roll: Ona już tego samego dnia wieczorem zachowywała się tak jakby nic jej nie było, no może troszkę spokojniejsza była, ale tylko troszkę 8O Widocznie też taki egzemplarz masz :mrgreen:

Chociaż miałaś spokój jeden dzień.Moja tylko 10 min. była pijana po narkozie i zaczęła szaleć .Chyba padła jej na mózg.Przedtem miała ADHD-teraz podwójne 8O 8O Przed chwilą zamknęłam do transporterka.Mam nadzieję,że szatanica nic nie uszkodziła do tej pory,bo 10 osób też by nie dało rady jej upilnować :( Będą zdjęcia jak młode znajdą czas,by przegrać,ja głąb w tym temacie :oops: :oops: :oops:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 20, 2012 11:12 Re: Lajla w domu-już po sterylce-.nadal ADHD PADAM.........

Ale przeżycia - mała rozrabiara :lol:
Posiedzi w areszcie to zmądrzeje :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt sty 20, 2012 11:24 Re: Lajla w domu-już po sterylce-.nadal ADHD PADAM.........

Broszka pisze:Ale przeżycia - mała rozrabiara :lol:
Posiedzi w areszcie to zmądrzeje :mrgreen:

Nie wierzę,że zmądrzeje,ale wiem,że ja całkowicie przez nią zgłupieję :oops:Teraz dałam jej proszek przeciwbólowy i śpi.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 20, 2012 12:12 Re: Lajla w domu-już po sterylce-.nadal ADHD PADAM.........

On po prostu musi sama wydorośleć i się wyciszyć, a kiedy to będzie to nawet ona sama nie wie :mrgreen:

Chociaż ile ja bym dała, żeby moja Tośka szalała ile wlezie ale była z nami. Jakiś rok po sterylce w wakcje zrobiła się spokojniejsza, zauważyłam to, ale w związku, że jej wtedy 2 latka stuknęlo to pomyslałam sobie, że panna nam dorosleje. Ta zmiana nie była jakaś taka wielka, nie zaniepokoiła mnie, uznałam to za coś normalnego. I to był mój błąd, w listopadzie odeszła po 10 dniowej chorobie, a jak próbowaliśmy jej zrobić wyniki to krew była prawie przeźroczysta. Udało nam się tylko jeszcze odkryć, że miała FIV. Mój najmilszy i najzdrowszy kot, nigdy jej nic nie było, a przyszła do nas jako 3 tygodniowe kociątko.

Tak, że trzymam kciuki za rozrabianie Lajli przy spokojnym zrośnięciu się blizny :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt sty 20, 2012 12:34 Re: Lajla w domu-już po sterylce-.nadal ADHD PADAM.........

Aga współczuję biedna kicia :( Nie wiem ,czy ona kiedykolwiek dorośnie.Może będzie z charakteru wiecznie młoda jak Kacperek :mrgreen:
Teraz chodzę i zbieram rzeczy do prania.Wszędzie sika tylko nie do kuwety.Łóżko,kołdra itd..... :crying: :smokin:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 20, 2012 12:57 Re: Lajla w domu-już po sterylce-.nadal ADHD PADAM.........

O to współczuje z tym sikaniem, ale na pewno jej przejdzie :ok:

U nas został "braciszek" Tosi Rudolf i on do tej pory a ma już 3,5 roku to jest jak duże kocie dziecko, nic nie dorosleje :roll:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt sty 20, 2012 12:59 Re: Lajla w domu-już po sterylce-.nadal ADHD PADAM.........

AgaPap pisze:O to współczuje z tym sikaniem, ale na pewno jej przejdzie :ok:

U nas został "braciszek" Tosi Rudolf i on do tej pory a ma już 3,5 roku to jest jak duże kocie dziecko, nic nie dorosleje :roll:

To i z ludźmi tak bywa :mrgreen: :ryk:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 20, 2012 13:04 Re: Lajla w domu-już po sterylce-.nadal ADHD PADAM.........

No szczególnie z facetami :roll:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 61 gości