Nasze kotki i kocurki. Natan zostaje z nami.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 25, 2010 12:23 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

w cholerę ze świętami, nie będę czekać.

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 15:55 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Czy ktoś wie co jest w torbach foliowych, że tak nęcą niektóre koty 8O Wszystkie lubią sie w nie pakować ale Bielka chce je jeść. To robi sie dla niej niebezpieczne. Chowam natychmiast jak przyniosę, a tez nieczęsto to sie zdarza bo używam materiałowych albo tych od Royala. Dzisiaj robiłam większe zakupy i dokupiłam foliową torbe z Biedronki. Postawiłam na chwilę wypakowując drugą. Gangrena jedna już zdołała sie do niej dobrać!Liże tą folie podgryza i jest w siódmym niebie 8O . Nie udaje mi sie wyeliminowac ich zupelnie, bo musiała bym chodzic z wlasnym papierem pakowym. 8O :cry:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 20:48 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Miłego wieczorku Puchate :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek

Emilka 77

 
Posty: 741
Od: Nie wrz 26, 2010 18:53

Post » Czw lis 25, 2010 20:52 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

u nas Krzykacz zakłada sobie torebki foliowe na głowę. Księżniczce swego czasu wyrwałam taką torebkę dosłownie z gardła. Ale to było cóś na tle stresowym, bo to było zaraz na początku pobytu u nas. Więcej się nie zdarzyło
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 20:53 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Biełka je torebki stale i od zawsze.

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 20:54 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

U mnie to torby foliowe są niedostępne dla kotów.. Jestem przewrażliwiona.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lis 25, 2010 21:00 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

kalair pisze:U mnie to torby foliowe są niedostępne dla kotów.. Jestem przewrażliwiona.

Teoretycznie u nas też. Ale dzisiaj w 3 sekundy dorwała sie do tej torby
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 21:04 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

zdarza się, że koty jedza rózne dziwne zupełnie niejadalne rzeczy.
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 21:47 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Przed chwilą miałyśmy wieści od mamusi Maskoty :ryk: Tak mi sie Duża przedstawiła :ryk: :ryk: :ryk:
Mirmił zdrowy, cały, duzy i piekny. Pokochał najmłodszego w rodzinie. Spi z nim w łóżku, jak mlody jest w szkole to tęskni i szuka go. Duża zazdrosna trochę o względy kota :D Stara się go przekupić jedzonkiem, ale i tak nie chce z nia spać. Poznał już calu duzy dom. Lubi posypiać na schodach. Sa w nim zakochani wszyscy domownicy. :D
O matko, jak miło otrzymywac takie super wiadomości :ok: :ok: :ok: Będą zdjęcia!!!
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 21:52 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

na zdjęcia czekam z niecierpliwością :D
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 21:53 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Ja też... Tak dawno nie widziałam tego białego, cudownego mutanta....

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 21:54 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Zdjęc jest podobno dużo, ale Starszy Młody musi przysiąść i wysłać :wink: Więc jak znam życie, poczekamy do niedzieli :mrgreen:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 21:55 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Szura pisze:Zdjęc jest podobno dużo, ale Starszy Młody musi przysiąść i wysłać :wink: Więc jak znam życie, poczekamy do niedzieli :mrgreen:
palmowej? :twisted:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 21:58 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

najmysia pisze:
Szura pisze:Zdjęc jest podobno dużo, ale Starszy Młody musi przysiąść i wysłać :wink: Więc jak znam życie, poczekamy do niedzieli :mrgreen:
palmowej? :twisted:

:lol:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 22:00 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

tak, tak, oni zawsze obiecują foty, a potem człowiek czeka jak głupi i włazi i wyłazi z jednej poczty w drugą :evil:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości