Od nienawiści do "miłości" - potrzebujemy pomocy :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 25, 2012 21:14 Re: Od nienawiści do "miłości" -brak czasu:(

Takie zdjęcia chyba mogą być. Narazie tylko tyle,jak ogarnę trochę zdjęcia to powstawiam więcej

Leon:


Obrazek


Plamka:

Obrazek

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto cze 26, 2012 17:07 Re: Od nienawiści do "miłości" -brak czasu:(

ooo
super ,że wkleiłaś foty

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 13, 2013 18:26 Re: Od nienawiści do "miłości" -brak czasu:(

Witam, zagląda ktoś tu do nas jeszcze czasem?
Ja tylko w skrócie napiszę, jest coraz gorzej :( Plamka sika po całym domu, pod naszym łóżkiem, w takiej wnęce w kuchni mam kanapę, cała zasikana, u małej na dywanie co chwila a to kupa, a to siku :( Wysiadam, w całym domu ciągle gdzieś jest nalane...
Byliśmy u weta, badania wszystkie ok. Babka powiedziała mi jedynie, że Leon najprawdopodobniej jest dominantem i dlatego tak nęka Plamkę, ona już koło niego przestała nawet przechodzić, stwierdziła, że bardzo możliwe, że ona obsikuje żeby pokazać mu że to jej teren i ma spadać... Próbowałam już niemal wszystkiego, nie mam pojęcia co z nimi zrobić :( Ciągłe chodzenie ze szmatą i sprzątanie, co niestety zapachu nie pozwala się pozbyć męczy... Córka miała już obsikane lalki Barbie, torebkę, zabawki, nowe meble u niej w pokoju w jednym miejscu się już rozwarstwiają :( Weterynarz stwierdził nam, że może być już na tyle ciężka sytuacja że trzeba będzie rozdzielić jakoś koty, wolałabym nie... Choć z drugiej strony męczą się wszyscy, Plamka z Leonem życia nie ma, my tak samo :(
Może macie jakieś rady? co z tym zrobić? Jak widzicie, pisałam już o tym niemal rok temu, problem jest nadal, wręcz się pogorszyło i to mocno :( Błagam, pomóżcie nam jakoś :(

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lip 13, 2013 18:42 Re: Od nienawiści do "miłości" - potrzebujemy pomocy :(

Aggi-ja dzis na szybko, bo muszę spadać z neta
zadzwonię do Ciebie jutro
ale pamiętaj ,że Plamka zawsze może do nas wrócić

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 13, 2013 18:45 Re: Od nienawiści do "miłości" - potrzebujemy pomocy :(

Mała, nie pozwolę by ona wróciła do schroniska. Jeżeli już, to szukałabym im domku, ale tak, abyś wiedziała o tym. Wiem, że dla niej to byłaby trauma :( a nowy dobry domek by łatwiej zniosła, ale najchętniej bym tego uniknęła, tylko nie wiem jak

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lip 13, 2013 18:56 Re: Od nienawiści do "miłości" - potrzebujemy pomocy :(

to tak na szybko
jeszcze raz zbadałabym jej mocz- to podstawa
jak ma zapalenia pęcherza to nic innego poza leczeniem nie pomoże

jeśli znów wyszedłby dobrze pomyslałabym o obrózkach feromonowych dla obu
dostawieniu kolejnej kuwety

jak ja miałam takiego tymczasa, który sikał i robił kupale gdzie się dało pomogła kuweta bez żwirku, na początku z kawałkiem wykładziny dywanowej, potem z ręcznikami papierowymi
W nowym domu okazało sie , ze super kuwetkuje
wniosek- musiał miec swoją osobistą kuwetę, do której nie załatwiał sie zaden inny kot
moze Plamka tez tak ma

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 13, 2013 18:59 Re: Od nienawiści do "miłości" - potrzebujemy pomocy :(

Rozmawialiśmy o tym z lekarką, powiedziała że jest duże ryzyko że tamtą drugą zajmie Leon i ona tam też nie pójdzie...próbowaliśmy jakiś kropelek, obróżek chyba też :( nic nie pomaga... a badania były robione chyba ze dwa razy jak się nie mylę, i to oboje

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lip 13, 2013 19:04 Re: Od nienawiści do "miłości" - potrzebujemy pomocy :(

ryzyko ze będzie sie tam załatwiał jest, ale nie macie wyjścia jeśli chcecie zawalczyć , ja miałam w domu 4 kuwety, ciągle sprzątanie, musiał miec czystą

obróżki feromonowe nie sądzę żebyś miała , ciężko je dostac i nie są tanie- na bank zapamiętałabyś
http://www.kar-ma.pl/dla-kotow-zdrowie- ... _4329.html

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 13, 2013 19:08 Re: Od nienawiści do "miłości" - potrzebujemy pomocy :(

U nas non stop kuweta czyszczona, jak tylko narobią, od razu czyścimy, myta jest też często, jakieś obróżki u weterynarza kupowaliśmy, ale nie wiem po ile były nawet, nosiły je i po jakimś tam czasie trzeba było je zdjąć, i zdjęliśmy, nic to nie zmieniło.

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lip 13, 2013 19:18 Re: Od nienawiści do "miłości" - potrzebujemy pomocy :(

Aggi- w takim przypadku jak Wasz jedna kuweta to na pewno za mało
powinno byc kilka i to z różnym podłozem

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 13, 2013 19:21 Re: Od nienawiści do "miłości" - potrzebujemy pomocy :(

Ona do tej czasami robi, dopóki Leon nie zaczął być taki agresywny sikała normalnie do żwirku, więc tu nie ma kłopotu z tym, dopiero jak on ją tak terroryzować zaczął to coraz rzadziej ją w kuwecie widzę, potrafi nawet jak jest świeżo wymieniona nalać mi na dywan :(

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lip 13, 2013 19:25 Re: Od nienawiści do "miłości" - potrzebujemy pomocy :(

własnie dlatego powinna mieć ich więcej w różnych miejscach w domu, żeby zawsze móc w spokoju z kuwety skorzystać

to jest podstawowa rzecz, która się robi jak kot jest nie kuwetowy czasem ( oprócz badań )

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 13, 2013 19:26 Re: Od nienawiści do "miłości" - potrzebujemy pomocy :(

Więcej to niezbyt, bo ja nawet miejsca tyle w domu nie mam, jedną mogę jej upchnąć w kuchni, znajdzie się skrawek :))

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lip 13, 2013 19:29 Re: Od nienawiści do "miłości" - potrzebujemy pomocy :(

spróbuj, od tego trzeba zacząć :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 13, 2013 19:34 Re: Od nienawiści do "miłości" - potrzebujemy pomocy :(

No to w sumie dla nas jest ostatnia deska, jedyna rzecz której nie zrobiliśmy

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 332 gości