Zarazy i oczajdusze!

Tak mi tu koło pióra robią

A ja wcale spiąca nie jestem
Pimpek zamieszkał w Siemianowicach, czyli całkiem niedaleko. Jego pani do mnie dzwoniła, że zwiedza mieszkanie i miauczy rozdzierająco.

Choć ona i dzieci wabią go nieustannie, Pimpek wybrał sobie jej tżeta, którego udeptał, po czym dosiadł i zasnął.

Trochę sie martwi, bo chłopak jeszcze nie skorzystał z kuwety

Mam nadzieję, że skorzysta za chwilkę.