Zula,Gluś(FeLV+),Mela(FeLV+)i Daszka(DT).Fotki-s.93 i 94

[muac]

porannie pozdrawiamy

[milenap]

Witajcie Dziewczyny

Ja dziś cały dzień sprzatałam myłam okna, pranie, prasowanie. Koteczki dzielnie mi przeszkadzały

Kasiu, ja scanomune nigdy nie kupowałam, zawsze ludzki beta-glukan, 1 kapsułka jest na 30 kotów, a opakowanie kosztuje ok. 30-40 zł.

Sylwia, te fotki sa świetne!

[kropkaXL]

Wiem Milenko-to bardziej wiadomość dla tych,którzy nie maja cierpliwości do rozcieńczania i kroplowania-takich jak ja!

[Myszolandia]

Mielnko jeszcze mam parenaście fajnych albo lepiej jej foteczek.Ale jakbym je miała wrzucić to mój podpis by wyszedł na 10 stron co najmniej,a na to mi nie pozwolą hihihi.Jak będziesz miała ochotę to moge Ci na e-mail puścić.Tylko byś musiała mi go jakos zapodać.




Ja kiedyś dla Myszy miałam coś co też musiałam rozcieńczać,myślałam że szału dostanę,a musiało być równiutko



Cóś dzisiaj skromnutko w pisanku dziewuszki,ale pogoda to normalnie wymarzona była dzisiaj

[Anna61]

Witam w niedzielny poranek.

Widzę, że wczorajszy dzień spędziłaś pracowicie.
Ja też co nieco zrobiłam w domu, i wreszcie brudasa po zimie myjnia umyła.

Ja też muszę coś kupić Niuni na apetyt, tyle, że muszę wybrać coś, z czterech podanych przez gallę w wątku białaczkowców.

[milenap]

Kasiu, z beta-glukanem jest o tyle łątwo, ze właściwe trzeba sobie tylko pierwszą kapsułke podzielic, a potem idzie już na oko.

Sylwia, beta-glukan, to na szczęście nie jest antybiotyk, a ni nic takiego i tak idelanie być nie musi.

Aniu, a może Megace właśnie u Niuni by sie sprawdziło? oprócz poprawy apetytu wzmaga produkcję czerwonych krwinek, no i nie osłabia odporności. Peritolu nie stosowałam nigdy, relanium też nie.

U nas też pogoda piękna, wczoraj było 25 stopni! lato, a nie wiosna!

Kociaki poszalały, a teraz śpią porozkładane w promieniach słońca.

Szkoda, ze nie moge osiatkowac balkonu, zeby wychodziły, ale niestety tym samym pozbawiłabym bezdomniaczki "bazy", a to nie wchodzi w gre

edit: Sylwia, wyślij, to mój mail: milena.podkowa@op.pl

[Nelly]

Szkoda, ze nie moge osiatkowac balkonu, zeby wychodziły, ale niestety tym samym pozbawiłabym bezdomniaczki "bazy", a to nie wchodzi w gre

No faktycznie, szkoda ale co zrobić w takim wypadku.
A ja muszę "dosiatkować". Górę, to znaczy całkiem się osiatkujemy Niefajnie, Maurycy nie miał zapędów wskakiwania gdzieś do góry ale Estianowi nie ufam ani troszkę Jak go coś zainteresuje to potrafi sporo. Już się boję jak latające owady się pojawią, bo cosik raz latało to dziki kot normalnie, skoki długie i wysokie jak nie wiem. A nie widział jeszcze much w swoim życiu

A Gluś polujący czy naziemny (jak Maurycy)?

[milenap]

No to Estian ma sporo do nadrobienia, jeśli chodzi o świat owadów

Glutek jest zdecydowanie naziemny, drapak go wcale nie interesuje, na góre wsadziłam go 1 raz i już więcej się tam nie pojawił

Któreś kocisko mi się zakłaczyło, dziś mały pawik włosowy był, jak wróciłam z pracy. Stawiam na Zule, ona ma podszerstek, mimo codziennego czesania najwięcej sierści jej leci. Dostały dziś bezo-peta. Ale apetyty i humory dopisują

[kropkaXL]

U mnie ostatnio pawiki na porządku dziennym-z trawką,ale niech jedza-widocznie jest im to potrzebne,a Ptys zakochał sie w paście witaminowej Gimpeta-inne koty nie chca,a on je z natchnionym wyrazem pyszczka!

[milenap]

Kasiu, u mnie to Zula, bo jeszcze 2 razy zwymiotowała, same kłaki. Trawke musze teraz posiać nową znów. Dostają bezo-peta regularnie, bo żadnych karm na odkłaczenie nie chcą jeść, ale Zula ma po prostu gęste futro z podszerstkiem, zupełnie inne niż reszta.

U mnie hitem jest pasta serowa z gimpetu, teraz mają troche przerwe, ale jak im co jakiś czas kupie tubke, to sie zabijaja a śmierdzi ta pasta....

[kropkaXL]

A co jest w składzie oprócz sera i smrodu????

[milenap]

Kasia, a wiesz, że nawet nie wiem smród i ser dominują

Ja to kiedyś pierwszy raz kupiłam, jak Zula brała dużo leków i już cudowałam w czym jej podawać, bo księżniczka jest "oporna" i bardziej jako taki przysmak to traktuje- oczywiście ja jej kotom nie wyżeram To taka pasta: http://www.kuchniapupila.pl/przysmaki3? ... e=26779065

[kropkaXL]

Acha,czyli ser biotyna i smród-no cóż jesli koty to lubią ,jestem gotowa sie poświęcić,ale jak znam życie-będzie jadł tylko Ptyś,bo on je wszystko oprócz kociego mokrego jedzenia,na szczęście uwielbia suche ,wiec te różna egzotyczne dodatki typu bób, makaron czy fasolka nie są dominującymi składnikami jego diety-Royala kocha+Hills na kłaki +inne karmy bytowe-z głodu nie umiera ,ale nadwage ma minimalną-można powiedzieć,że jest bardzo zgrabnym kotem,tak jak i Antonia,ale Klara i Pyniusia(zwłaszcza Pyniusia)-to dwa tobołki!!!!!

[milenap]

Kasiu, moje nie chcą jeść absolutnie żadnych typowo na kłaki ani żadnych typu oral, do reszty jakoś jestem w stanie je przekonać.

A paste Ptyś na pewno poczuje, jak tylko ją otworzysz

[kropkaXL]

Ja pewnie pierwsza poczuję