Beeju, Guree i Natalia.... i Kacperek..? zmiany...

No to będą fotki..
w kolejności w miarę chronologicznej....

szukamy cycka, i zaczynami jeść

jak już udało się złapać (co nie jest najprostsze jak cycek gumowy, a oczka szczelnie zamknięte...)

jak już zjedzone, to trzeba się rozejrzeć...

nim mnie dorwie taka ręka z wacikiem...

tylne łapki.....

toaleta

jeszcze raz tylna łapka...

i toalety ciąg dalszy...

a na koniec zagadka... chłopak czy dziewczynka?

maleństwo zjadło 10ml, i wysikało dużo, zrobiło trochę qpy (nie dużo, ale qpa w miarę ładna....), i waży mniej więcej 15dag...

chłopak

?

Malizno, dasz radę :ok:

Za oseska

No mnie też na chłopa wygląda ale ja to chyba się na takich maleńtasach znam jak wół na gwiazdach... :oops:

Boziu, jaki on maleńki!!! :1luvu:

Kciuki za szkraba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Asia_Siunia pisze: ale ja to chyba się na takich maleńtasach znam jak wół na gwiazdach...

to tak jak ja.. :roll:

Przechodzę właśnie intensywny przyspieszony kurs.....
9ml.....

A mnie dzisiaj dla odmiany na babę.. :ryk:

Mam kompletną głupawkę... Maleństwo dało mi w nocy niezłą szkołe.... Pobudka po 2, odsikanie, karmienie, masażyk... Ale masażyk trwał trochę długo... Przy każdej próbie odłożenia do „łóżeczka” zaczynał protestować...spał na mojej ręce albo brzuchu, jak było już przed czwartą... Poem po prostu zaczęłam mu śpiewać „puszek okruszek, kłębuszek... bardzo go lubię, przyznać to muszę....”
Ok 4 dosał jeszcze 5ml... (nie mam silnej woli jeśli chodzi o białego okruszka mieszcącego mi się na dłoni, który próbuje ssać mi dłoń...)

Spać poszłam ok 4:15.... A o 5:20 zadzwonił budzik... Teraz jestem w pociągu i jadę do pracy.... I mam nadzieję, że nie zasnę na klawiaturze....

Trzymajcie kciuki za maleństwo... On jest taki kochany... Jak śpi na ludziu i jest głaskany/masowany, to tak słodko mruczy... Ugniata....

Puszek okruszek... kłebuszek..

Spaaaaaać mi się chce...
ma ktoś jakąś skuteczną metodę, jak pokonać senność? Do 16 muszę być przytomna.......

Kochanie, nie jest z Tobą jeszcze tak źle, jak mogłoby Ci się wydawać :wink:

Ja mojemu ponadsześciokilogramowemu Żabie śpiewam dosyć często:
Puszek Ropuszek, mały/tłusty/piękny kłębuszek, bardzo go kocham, przyznać to muuuuszę...
:oops:

Tez to ostatnio przerobiłam - całą noc przegadałam z lubym,
nawet na 5 minut nie położyłam się spać i poszlam na 8 rano do pracy...
Ciężko było, ale da się przeżyć.
Zwłaszcza, jeśli powód niespania taki słodki, jak ten mały Puszek-Okruszek :1luvu:

Dasz radę charm!
Maluszku, kciuki za Ciebie!!! :ok:

Charm, dzielna z Ciebie kobieta :1luvu:

Dacie radę, niebawem odpoczniesz. A więź jaka między wami powstała jest czym najpiękniejszym :1luvu:

BOŻE, ŻEBY SIĘ UDAŁO - JEST TAKI BEZBRONNY :1luvu:

Charm...czyli na dwoje babka wróżyła :mrgreen:

. Może znajdzie się ktoś bardziej wtajemniczony w rozpoznawaniu końcówek u takich maleńtasów. Powiadasz - ugniata? O boszsz :1luvu:

. Na wszelkie padnięcia ponocne polecam niestety napój energetyzujący - ja bardzo lubię z Lidla w puszce o smaku czarn]ej porzeczki :wink:

Wypiłam jakiegoś energy drinca, jedyny, którego można było kupić w okolicy gdzie pracuję...
przez ok godzinę działał, teraz tylko mi sięodbija - zwykle nie pijam gazowanych..... Teraz jeszcze nie zasnąć w pociągu i będzie ok :-)

Mamy problem z wyprodukowaniem qpy...

help...

Beeju, Guree i Natalia.... i Kacperek..? zmiany...

Kto przegląda forum