gigakot, mikrokot i mechakot. Koty piwniczne :(

» Nie cze 21, 2009 14:20

Śliczne miny robi Elvis, Ineczka faktycznie do zacałowania, poproszę jeszcze Mechatego :oops:

No i wesoło macie, chyba kupie jutro czereśnie i poobserwuje moje koty.

» Nie cze 21, 2009 14:45

15pietro pisze:czy wy tam u was grawitacji nie macie

Chyba juz wiem! U nas może po prostu nie być zasięgu, jak to na prowincji!

» Nie cze 21, 2009 14:46

babajaga pisze:
15pietro pisze:czy wy tam u was grawitacji nie macie

Chyba juz wiem! U nas może po prostu nie być zasięgu, jak to na prowincji!

Przebóg! babajago! zasięgu czgo?!

Grawitacji?!!

» Nie cze 21, 2009 14:50

Ano grawitacji. Moze nie być

Na Marsie na ten przykład nie ma prądu, bo nie można zrobic uziemienia :ryk:

» Nie cze 21, 2009 16:53

Taaaa?...

Ojej...

Acha...

» Pon cze 22, 2009 22:53

kupiłam żwirek diagnostyczny dla kotów. Pierwsza skorzystała Ineczka, żwirek zrobił się zielony a nie powinien

będę teraz polować na mocz, żeby zrobić badanie. Strasznie się martwię

Mechaty na razie leży w kuwecie i nie ma zamiaru sikać...
Boje się, ze wszystkie będą coś nie tak miały :crying:

» Pon cze 22, 2009 23:22

babajaga pisze:
15pietro pisze:czy wy tam u was grawitacji nie macie

Chyba juz wiem! U nas może po prostu nie być zasięgu, jak to na prowincji!

btw zdjęcia rodem z matrixa super :!:

15piętro
trzymamy za zdrówko :ok:

pozdrawiam
A.

» Wto cze 23, 2009 5:23

Oj!

To młode koty jeszcze są przecież. Co one mogą mieć nie tak z nerkami? :roll:

» Wto cze 23, 2009 7:20

zielony kolor oznacza zmianę pH moczu i struwity najczęściej.

Uff, Elvis nasikał na żółto mimo, że spodziewałam się jakiś niefajnych kolorków bo zawsze dużo pil, ale to też duży kot. Mechaty kuwetę omija szerokim łukiem

» Wto cze 23, 2009 11:11

a może ten żwirek się popsul był? :roll:

nie zgadzam się na żadną chorobę inki :evil:

» Wto cze 23, 2009 11:18

Co to za żwirek? :oops:

» Wto cze 23, 2009 12:36

Też interesuje mnie ten żwirek :oops:

Kciuki aby żwirek się pomylił i Ineczce nic nie dolegało.

» Wto cze 23, 2009 18:38

uff, ostatni sikacz zabarwił żwirek na żółto

a Elviska i Inkę i tak sprawdzę w labie.

Genialny wynalazek, sama nie wpadłabym na to, że kotce coś może być. Zostawię go jeszcze do jutra, wysprzątam kolorowe miejsca i zapakuję znowu do pudełka

to ten http://animalia.pl/produkt,11422,Nullod ... cator.html, bardzo wydajny jak się go używa jako tester na normalny żwirek się nie nadaje bo bardzo pyli a poza tym mam uczulenie na silikony.

» Czw cze 25, 2009 19:21

No to trzymam kciuki aby wszystko było ok.

Fajnie wiedzieć o takich wynalazkach, muszę to nabyć.

Kiedy bedzie sesja Mechatego :lol:

?

» Czw cze 25, 2009 19:26

Co u mojej wirtualnej miłości? Czy Ineczka już pokazywała sikawkę vetowi? Prosze się odezwać!

gigakot, mikrokot i mechakot. Koty piwniczne :(

Kto przegląda forum