


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mir.ka pisze:Silverblue pisze:Rudziu i Elenko, co to się stało? Czy bolą Was brzusie? Oby wszystko było dobrze jak najszybciej![]()
I Daisy też, teraz doczytałam że Daisy też zwracała.
U Daisy to było jednorazowe, powtórki nie było, za to Rudzia wymiotowała znowu w nocy i nad ranem
MB&Ofelia pisze:Ojej, biedna Rudzia![]()
Jakby nie chciała jeść, to możesz spróbować z lekko podgrzanym mięsnym gerberkiem dla niemowląt. Ofelia kiedyś przy anginie tylko to dawała radę polizać.
MB&Ofelia pisze:Ofelia też nie jada mięsnych gerberków. Ale przy anginie nic innego nie chciało przejść przez obolałe gardziołko.
Myślę że można jeszcze spróbować z kocimi pasztecikami czy musami, rozcieńczonymi odrobiną ciepłej wody.
jolabuk5 pisze:Dobrze, że to tylko gardło, szybkiego powroru do zdrowia dla Rudzi!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Silverblue pisze:Oj biedna Rudzia z bolącym gardłem, oby leki szybko zadziałały i przyniosły ulgę. Dobrze że coś kocinka zjadła.
A Elenka już chyba w tym roku będzie miała spokój z zastrzykiem, prawda? Bo to już w sumie prawie połowa grudnia.
Zdrowia dla koteczek![]()
madrugada pisze:Rudzieńko, a gdzie ty to gardło przeziębiłaś?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości