Kotinowo (5)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 13, 2017 6:56 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

zuza pisze:Bardzo jestes dzielna :)
I pieknosci :)



Dzięki :201494
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 13, 2017 7:04 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

Moli25 pisze:Podejrzewam że jesteś w wieku mojej mamy, może mlodsza, więc bardzo Szanuje Twoje osiągnięcia i to że metoda prób i błędów dokonujesz rzeczy *niemożliwych*
A jednak. Brawo
Jak to się mówi po trupach do celu! :mrgreen:

Zdjęcia są cudowne. Koty wszystkie piękne
Ale najbardziej się cieszę że Tosia juz wraca do zdrowia. Jednak profesjonalna opieka weterynaryjna jest bardzo ważna.

Trzymam kciuki za wszyztko
:mrgreen:



Moli25 - bardzo Ci dziękuję :D
te informatyczne zawiłości to dla mojego rocznika prawdziwe wyzwanie, ale ja lubię i zawsze lubiłam się uczyć ... ale tylko tego, co mnie fascynowało lub co było mi niezbędne do realizacji .... moich zainteresowań :D
Dlatego m.in. nie poszłam na uniwersytet trzeciego wieku na kierunek malarski, bo tam więcej teorii i historii sztuki niż praktyki, na której mi najbardziej zależało ... :o

A tak a propos wieku, to myślę, że jesteś w wieku zbliżonym do mojej pierwszej .... wnuczki, która ma 27 lat (córki mają - 47 i 40), a mnie stuknęło 67 - chociaż na tyle to ja na pewno nie wyglądam 8O - sama jestem w szoku :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
W związku z tym chyba należą mi się większe brawa :wink: :ryk: :ryk:
Humor mi dopisuje, bo Tosia wygląda na zdrową kotulkę, ale jeszcze, jeszcze trochę .... myślę, że za 2-3 tygodnie będzie można uznać leczenie za zakończone :ok:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 13, 2017 8:59 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

Bardzo fajnie czytać, że finalnie trafiliście na kompetentnego weterynarza i kotula ma się lepiej. Oby jeszcze długie lata cieszyła się dobrym samopoczuciem i brakiem dolegliwości. Reszta stada takoż :ok: :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro wrz 13, 2017 10:35 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

Aia pisze:Bardzo fajnie czytać, że finalnie trafiliście na kompetentnego weterynarza i kotula ma się lepiej. Oby jeszcze długie lata cieszyła się dobrym samopoczuciem i brakiem dolegliwości. Reszta stada takoż :ok: :ok:



Dziękuję. Aia :D

Warto jest tam jezdzić, chociaż trasa ode mnie do Canfelisu to ok. 30 km w obie strony i często muszę jezdzić taksówkami :(
ale to wszystko to pikuś - najważniejsze jest zdrowie Tosi :ok: :ok:

Aia - masz pw :)
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 13, 2017 11:12 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

Ja od siebie mam 12 ;) a mieszkam w tej samej dzielnicy :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87971
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro wrz 13, 2017 11:35 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

Kotina pisze:
Aia pisze:Bardzo fajnie czytać, że finalnie trafiliście na kompetentnego weterynarza i kotula ma się lepiej. Oby jeszcze długie lata cieszyła się dobrym samopoczuciem i brakiem dolegliwości. Reszta stada takoż :ok: :ok:



Dziękuję. Aia :D

Warto jest tam jezdzić, chociaż trasa ode mnie do Canfelisu to ok. 30 km w obie strony i często muszę jezdzić taksówkami :(
ale to wszystko to pikuś - najważniejsze jest zdrowie Tosi :ok: :ok:

Aia - masz pw :)


Odpisałam.

A propos taksówek - to tak, przy zamawianiu telefonicznym jest obowiązek/powinno się powiadomić koordynatora, że będzie przewóz zwierzęcia w transporterze albo bez. Nie wszyscy chcą brać takie kursy, niektórzy za dodatkową opłatą, lepiej się więc niepotrzebnie nie denerwować.
Ja zawsze uprzedzam i zawsze zabieram ze sobą dodatkowy ręcznik/koc/podkład Z opowieści taksówkarzy dowiedziałam się z jakimi problemami się borykają, najczęściej zabrudzone fekaliami siedzenia, bo właściciel nieodpowiednio zabezpieczył/nie dopilnował pieska/kotka. Stąd prośby taksówkarzy by wozić swoje zwierzęta na kolanach :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro wrz 13, 2017 11:59 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

zuza pisze:Ja od siebie mam 12 ;) a mieszkam w tej samej dzielnicy :)



Jak to ??
Ode mnie z Bemowa jest 14,8 km (najkrótszą trasą), a Ty masz 12 km ?
Aż trudno uwierzyć :)
Komunikacją miejską jadę ok. 1 godziny, a Ty od siebie .... pewnie byś jechała 45 min ?
Takie są uroki mieszkania w dużych miastach i na dużych osiedlach :)
Ostatnio edytowano Sob wrz 16, 2017 6:20 przez Kotina, łącznie edytowano 1 raz
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 13, 2017 12:02 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

Nie wiem, nigdy tam nie jechalam komunikacja, samochodem jade 20 minut. Komunikacja bym jechala strasznie naokolo...
Mama zeznaje, ze 52 minuty komunikacja ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87971
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro wrz 13, 2017 12:42 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

zuza pisze:Nie wiem, nigdy tam nie jechalam komunikacja, samochodem jade 20 minut. Komunikacja bym jechala strasznie naokolo...
Mama zeznaje, ze 52 minuty komunikacja ;)


Wow, aż trudno uwierzyć ... ale faktem jest, że mało jest osiedli w Warszawie z dobrze zorganizowaną komunikacją.
Najczęściej sprawnie dojeżdża się z nich tylko do Sródmieścia ...
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 14, 2017 8:35 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

ja do weterynarza w sąsiednim mieście jadę 10 min samochodem, nawet autobusem jest niecałe 20 min
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76055
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 15, 2017 17:36 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

Śliczne fotki

Dobry wet to skarb
Ja mam ok wetów blisko ale do weta od zadań specjalnych muszę jechać do Zabrza. Bez samochodu i męża kierowcy ani rusz.



Wysłane przy użyciu Tapatalka
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt wrz 15, 2017 17:57 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

To mnie pocieszyłyście bo już się zastanawiałam czy mam dobrze z głową. Do veta mam ok. 40 km w jedną stronę. Do lekarza ludzkiego jeździmy ponad 60 km w jedną stronę. Ale gadałam ostatnio z TŻ i on stwierdził, że jeżeli nasza albo kocia doktorka przeniosą się do Dublina to on i tak będzie do nich jeździł (do Dublina mam 270 km).
Kciuki za Tosieńkę
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Sob wrz 16, 2017 6:21 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

mir.ka pisze:ja do weterynarza w sąsiednim mieście jadę 10 min samochodem, nawet autobusem jest niecałe 20 min


A to są plusy mieszkania w małych miejscowościach :ok:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 16, 2017 6:23 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

PixieDixie pisze:Śliczne fotki

Dobry wet to skarb
Ja mam ok wetów blisko ale do weta od zadań specjalnych muszę jechać do Zabrza. Bez samochodu i męża kierowcy ani rusz.



Wysłane przy użyciu Tapatalka


Masz rację, czasami udaje mi się skorzystać z mojego auta, ale ponieważ sama nie mam prawa jazdy, mogę nim jezdzić gdy inni mają czas ... :(
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 16, 2017 6:24 Re: Kotinowo (5) – Tosia - po 2-ej operacji

Irlandzka Myszka pisze:To mnie pocieszyłyście bo już się zastanawiałam czy mam dobrze z głową. Do veta mam ok. 40 km w jedną stronę. Do lekarza ludzkiego jeździmy ponad 60 km w jedną stronę. Ale gadałam ostatnio z TŻ i on stwierdził, że jeżeli nasza albo kocia doktorka przeniosą się do Dublina to on i tak będzie do nich jeździł (do Dublina mam 270 km).
Kciuki za Tosieńkę


No to mnie przebiłaś .... Irlandzka Myszko :ok:
Już postaram się nie narzekać, że mam daleko :roll:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 182 gości