Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
klaudiafj pisze:Ja tylko rzuciłam luźna myśl - niczego nie stwierdzałam
klaudiafj pisze:Ja właśnie mówiłam, żeby Stelli kuwety nie ruszać, a kuwetę Alfiego dać w wygodne miejsce bliżej łazienki skoro już zna drogęA Alfie będzie się załatwiał do tej kuwety, gdzie mu pasuje, a Stella na pewno też załatwi się do kuwety Alfiego
![]()
Przykro mi, że poradziłam Ci, żeby Stella jadła karmę dla kociąt - nie wiedziałam, że ma problemy z brzuszkiem. U mnie żadne nie ma sensacji, więc mówiłam ze swojej perspektywy. Ja mam miseczkę z jedzonkiem Tosi zawsze przy sobie i podkładam Tosi pod nos po 20 razy na dzień i w nocy - dzięki temu zawsze uda mi sie trafić w moment, kiedy zacznie jeść. Gdybym miała cały czas na wierzchu tą miseczkę to duże by jej zjadły i nic by jej nie zostało. Moje duże są już za duże na karmę dla kociąt, więc ja muszę pilnować, ale czasem pozwalam ciut pochrupać. I tak jeszcze kilka miesięcy będziemy cudować w tej sprawie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Lifter i 12 gości