♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś ♥ Słodkości str. 86 ;)

Wspaniałych świąt Bożego Narodzenia
spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze,
samych szczęśliwych dni w nadchodzącym roku
oraz szampańskiej zabawy sylwestrowej!!

Bry!
Dzisiaj robiłyśmy z teściową pierogi z kapustką i grzybami.

A jak wróciłam do domu to zepsuł nam się drapacz, tzn górne legowisko się całkiem wykręciło, ale Rafał naprawi.

Spilett pisze:Bry!
Dzisiaj robiłyśmy z teściową pierogi z kapustką i grzybami.

A jak wróciłam do domu to zepsuł nam się drapacz, tzn górne legowisko się całkiem wykręciło, ale Rafał naprawi.

Tak kotałki szalały podczas twojej nieobecności ? :mrgreen:

Te drapaki to często-gęsto takie badziewne. W drapaku moich pannic górny poziom też się chwieje, co chwilę go muszę przykręcać. A dolny słupek Ofelia prawie przedrapała (tzn. wydrapała w jednym miejscu dziurę). Nie mówiąc o dziurach w materiale.
Ale fakt, że ja kupowałam drapak używany.

Mmmm... Pierożki... Dużo zrobiłyście???? :twisted:

MB&Ofelia pisze:Te drapaki to często-gęsto takie badziewne. W drapaku moich pannic górny poziom też się chwieje, co chwilę go muszę przykręcać. A dolny słupek Ofelia prawie przedrapała (tzn. wydrapała w jednym miejscu dziurę). Nie mówiąc o dziurach w materiale.
Ale fakt, że ja kupowałam drapak używany.

Mmmm... Pierożki... Dużo zrobiłyście????

67

Hmmm. Troszkę za mało żeby wam podjeść :roll:

Ze 30-40 to bym sama pochłonęła.

Będzie nas 10 przy stole to i tak bieda

Dzisiaj teściowa liczyła że na wigilię to da na stół po 3szt na łebka... a pierogi i uszka są najlepsze

Zgadzam się. Uszka i pierogi to podstawa. Ryba tylko jako uzupełnienie. No i ciasto na deser.
No i mniamuśny kompot z suszek do popicia

Kupiłyśmy dziś z Musią wędzone śliwki. Na drugim stoisku mieli suszone gruszki, na które od jakiegoś czasu polowałam, ale kolejka była taka długa, że zrezygnowałyśmy.

Nie lubię karpia, bo pływa jeden albo dwa w wannie i tego samego dnia ląduje na patelni

nie cierpię świąt. Jedyne, co mi pasuje, to wolne i że się wyspać można.

MB&Ofelia pisze:Zgadzam się. Uszka i pierogi to podstawa. Ryba tylko jako uzupełnienie. No i ciasto na deser.
No i mniamuśny kompot z suszek do popicia Kupiłyśmy dziś z Musią wędzone śliwki. Na drugim stoisku mieli suszone gruszki, na które od jakiegoś czasu polowałam, ale kolejka była taka długa, że zrezygnowałyśmy.

Karpik smażony to podstawa reszta to dodatek a ciasta może nie być wcale. :mrgreen:

Co do suszonych gruszek to u mnie jest od czorta. Szkoda że wcześniej nie pisałaś to bym ci wysłała.

Najlepsze są uszka i pierogi, i kapustka z grzybami

a ciasto tylko zapycha...

Wiem, że muszę wstać rano, ale jak się teraz położę to nie zasnę. Masakra

Ja nalepiłam 170 pierogów i 100 uszek, też je uwielbiamy

Spilett pisze:Najlepsze są uszka i pierogi, i kapustka z grzybami

Tak Tak i jeszcze raz tak! I nigdy tak nie smakują lepiej, niż w Wigilię

Jutro wolne :dance:

Aż do 3 stycznia, bo wtedy do szkoły. Ugh.

Drapaczek naprawiony i już do nas idzie

♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś ♥ Słodkości str. 86 ;)

Kto przegląda forum