Bellemere pisze:Luna się szczotką wręcz sama czesze - podstawiam jej pod nos, a ona się główką zaczyna ocierać. Ją wręcz uwielbia, chociaż marnie wyczesuje, bo jest zbyt miękka, więc czasem siłą rzeczy idzie w ruch gęsty grzebień. Kotek wtedy poburkuje i zachwycony nie jest, ale potem nagradzam ją czym? Czesaniem szczotką
hehe, ja wczoraj przy czesaniu Elishy na chwilę położyłam szczotkę koło niej, bo musiałam coś w kuchni sprawdzić, wracam, a ona leży na szczotce i sama się ociera


Zgrzebła metalowego żadne z nich nie lubi. Szkoda, że z tego silikonu wypadają ząbki 








