Luna - czarne szczęście

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie wrz 29, 2013 11:34 Re: Luna - czarne szczęście

Bellemere pisze:Luna się szczotką wręcz sama czesze - podstawiam jej pod nos, a ona się główką zaczyna ocierać. Ją wręcz uwielbia, chociaż marnie wyczesuje, bo jest zbyt miękka, więc czasem siłą rzeczy idzie w ruch gęsty grzebień. Kotek wtedy poburkuje i zachwycony nie jest, ale potem nagradzam ją czym? Czesaniem szczotką :mrgreen:


hehe, ja wczoraj przy czesaniu Elishy na chwilę położyłam szczotkę koło niej, bo musiałam coś w kuchni sprawdzić, wracam, a ona leży na szczotce i sama się ociera :) cudowny widok :D

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 29, 2013 11:35 Re: Luna - czarne szczęście

Mój Stich kocha się w silikonowym zgrzebełku. Dostaje kociokwiku, mruczy i się ociera :1luvu: Zgrzebła metalowego żadne z nich nie lubi. Szkoda, że z tego silikonu wypadają ząbki :(
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie wrz 29, 2013 11:53 Re: Luna - czarne szczęście

może metalowe jest mało delikatne jak dla nich... ja mam metalową szczoteczkę z kuleczkami na końcu, którą Elisha uwielbia, oraz zakupiłam szczotę z włosia, która bardzo dobrze wyczesuje, a przy okazji nie jest za twarda.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 29, 2013 11:55 Re: Luna - czarne szczęście

Metalowe zgrzebło bardzo lubił Guzik, może młode jak podrosną też polubią.

oo szczotka z włosia! Jaką masz?
Może to było dla nas fajne? Bo rękawica z zoo+ jest do d...
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie wrz 29, 2013 12:00 Re: Luna - czarne szczęście

ja mam coś takiego:

http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=2036&cat=204

bardzo dobrze zgarnia sierść, a przy okazji super masuje i Elisha ją uwielbia.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 29, 2013 14:00 Re: Luna - czarne szczęście

Z przycinaniem pazurów jedziemy z kotami i dużym ręcznikiem do weta. Trudno - ma zawód wysokiego ryzyka. Ja mam już i tak survival z czyszczeniem i zakraplaniem oczu. Kotom - rzecz jasna, nie sobie. 8)
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Nie wrz 29, 2013 14:39 Re: Luna - czarne szczęście

Magnolia to anioł nie kot: leży, obcinam pazurki, a ona tylko łypie okiem czy równo. Z Mokate też tak było. Oczywiście po czasie, bo na początku to... mission impossible ;)
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie wrz 29, 2013 20:27 Re: Luna - czarne szczęście

Ja mam prawie taką samą szczotkę jak Milena, ale moja ma jasny włos. Też nawet z Trixie.

A obcinanie pazurków... No różnie bywa, przeważnie ona leży, ja siadam nad nią i szybciutko obcinam po kolei - idzie sprawnie, bo się już nauczyłam, poza tym nie obcinam "tyle ile się da", tylko same końcóweczki. No i Luna wie, że jak wytrzyma bez zdarcia ze mnie połowy skóry, to dostaje przysmak za każdą łapkę :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie wrz 29, 2013 21:40 Re: Luna - czarne szczęście

Ja mam taką szczotkę i jest do d...y
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... ery/293834
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie wrz 29, 2013 23:08 Re: Luna - czarne szczęście

Moja z włosia też kiepsko wyczesuje, ale Luna lubi, wiec co mam zrobić :D ale chciałam kupić fajne zgrzebełko, jak znajdę coś ciekawego.
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pon wrz 30, 2013 7:47 Re: Luna - czarne szczęście

Ja mam słynny furminator do czesania kotów, chyba nie mają nic przeciwko :mrgreen:
Pazury, obsługę oczu i wpychanie tabletek mamy opanowane we własnym zakresie, żaden kot nie ucierpiał przy tej procedurze :wink: Najgorzej idzie z podawaniem pasty odkłaczającej :strach:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 30, 2013 7:49 Re: Luna - czarne szczęście

AniHili - nie lubią? Moje wciągają nosem. Guzik na początku nie lubił, ale wysmarowałam mu nią łapy. Musiał się sam wylizać i od tamtego czasu polubił :roll:
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 30, 2013 7:54 Re: Luna - czarne szczęście

elianka pisze:AniHili - nie lubią? Moje wciągają nosem. Guzik na początku nie lubił, ale wysmarowałam mu nią łapy. Musiał się sam wylizać i od tamtego czasu polubił :roll:


Kostucha uwielbia, wystarczy, że wyciągnę tubkę z pastą, to przysysa się do niej. Grubaśnik nienawidzi z kolei pasty, pluje nią dalej niż widzi :roll:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 30, 2013 8:11 Re: Luna - czarne szczęście

Pluje? Magnolka tylko poczuła zapach po otwarciu tubki (i maltsoft, i bez-pet), to uciekała, a po wysmarowaniu łapy... wytarła ją we mnie oraz w dywa i siedziała obrażona pół dnia. Ma trawę - to jej wystarcza (wg jej wet to trawa jest lepsza niż pasty, z czym się w pełni zgadzam).
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pon wrz 30, 2013 8:27 Re: Luna - czarne szczęście

gpolomska pisze:Pluje? Magnolka tylko poczuła zapach po otwarciu tubki (i maltsoft, i bez-pet), to uciekała, a po wysmarowaniu łapy... wytarła ją we mnie oraz w dywa i siedziała obrażona pół dnia. Ma trawę - to jej wystarcza (wg jej wet to trawa jest lepsza niż pasty, z czym się w pełni zgadzam).


U nas trawa nie ma racji bytu, i tak powyrywają.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości