Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Witaj po południowo ! :1luvu:

cześć

przyszłam się poskarżyć...rano podniósł mi ciśnienie telefon o Miśkę
bo wie pani miałam dwa koty, jednego kilka dni temu zabił samochód i chciałabym koteczkę od pani, oczywiście nie musiałaby być wychodzącą ale to zależy od niej, tak mi przypadła do serca a kolega będzie w Warszawie jutro lub pojutrze to by ją przy okazji zabrał i przywiózł do Gdańska

mam schizę :?:

puszatek pisze:cześć

przyszłam się poskarżyć...rano podniósł mi ciśnienie telefon o Miśkę
bo wie pani miałam dwa koty, jednego kilka dni temu zabił samochód i chciałabym koteczkę od pani, oczywiście nie musiałaby być wychodzącą ale to zależy od niej, tak mi przypadła do serca a kolega będzie w Warszawie jutro lub pojutrze to by ją przy okazji zabrał i przywiózł do Gdańska

mam schizę

dobrze że baba nie kazała kota w paczkę zapakować i pocztą przysłać :evil:

skąd się biorą tacy durni ludzie :evil:

Basia - komuś z takim podejściem w życiu nie oddawaj nawet pchełki z kociego futra gdyby takowa istniała :evil:

głupota ludzka nie ma granic :evil:

Ewa L. pisze:Basia - komuś z takim podejściem w życiu nie oddawaj nawet pchełki z kociego futra gdyby takowa istniała

a dlaczego nie? tylko nie jedną pchełkę ale może tysiąc

dzięki, dziewczyny kochane za pocieszenie...pchełek nie posiadam, nie mam...koteczkę Pchełkę bez pchełek :1luvu:

Basiu , ta baba to mądra jest ? Stary mebel bierze , czy żywe stworzenie ?

A co do pchełek ? Wysłał bym tej pani . Jakby sie drapac zaczęła , to by na głupie pomysły czasu nie miała :mrgreen:

Mogę jakichś poszukać na bezdomniakach jak chcesz . :mrgreen:

Jak jej kolega będzie w Warszawie , to jej zawiezie :mrgreen:

barbarados pisze:Basiu , ta baba to mądra jest ? Stary mebel bierze , czy żywe stworzenie ?
A co do pchełek ? Wysłał bym tej pani . Jakby sie drapac zaczęła , to by na głupie pomysły czasu nie miała Mogę jakichś poszukać na bezdomniakach jak chcesz . Jak jej kolega będzie w Warszawie , to jej zawiezie

łap, łap, całe miasto obleć, tylko uważaj na siebie

Zaraz zacznę łapać :mrgreen:

I komarów dołożę w gratisie . :mrgreen:

Mnie nie dziabną . Posmaruję się czymś . Jak będą bardziej głodne to lepiej . :mrgreen:

Baśka moze masz chętnego na kociaka ?? U mnie pod balkonem lata mała szylkrecia z braciszkiem w typie tajskiego kotka. Normalnie toćka w toske. A na garażach sa trzy koteczki czarne. Prześliczne. Właśnie teraz byłam je zobaczyć. choc z daleka bo to dzikuski.
Jak cos to klatka łapka by się przydała. Sama mam ochotę na tego tajskiego

Monia , popytam . Mam jeszcze na głowie jednego kociaka i kotkę od tego pana . Będę pamiętać i o Twoich jak coś :ok:

barbarados pisze:Monia , popytam . Mam jeszcze na głowie jednego kociaka i kotkę od tego pana . Będę pamiętać i o Twoich jak coś

Tylko te na moim osiedlu trzeba wyłapać. bo one za nic nie podejda. Ale nie martw sie one sie bardzo dobrze mają

te na garazach dostaja codziennie jeść. I nie przejadają tego . Więc głodne na pewno nie chodza. Te pod balkonem też raczej nie bo dosyć okrąglutkie są

Monia , jak zaczną kojarzyć Ciebie z michą , to przestaną uciekać . Wymaga czasu , ale one się przyzwyczajają . :piwa:

Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Kto przegląda forum