Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie lut 03, 2013 12:07 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

ooo ulubiona zabawka moich kotów :mrgreen:
to teraz Ci pokaże jak za rok będzie się nia bawic Inara :lol: http://youtu.be/SZ-D1uJfobs :ryk:

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Nie lut 03, 2013 12:20 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

ewkaa pisze:ooo ulubiona zabawka moich kotów :mrgreen:
to teraz Ci pokaże jak za rok będzie się nia bawic Inara :lol: http://youtu.be/SZ-D1uJfobs :ryk:

Nie wypada Wam ta piłka ze środka? Moja już kilka razy zdjęła te niebieskie części (teraz już jej się nie udaje :twisted: ) i wyjęła piłkę :lol:
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 03, 2013 14:41 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

Basia_Blue pisze:
ewkaa pisze:ooo ulubiona zabawka moich kotów :mrgreen:
to teraz Ci pokaże jak za rok będzie się nia bawic Inara :lol: http://youtu.be/SZ-D1uJfobs :ryk:

Nie wypada Wam ta piłka ze środka? Moja już kilka razy zdjęła te niebieskie części (teraz już jej się nie udaje :twisted: ) i wyjęła piłkę :lol:

Oczywsicie ,że wypada :wink: szukanie piłki to część zabawy :lol: ale wyrośnięte miaukunie łapki sa za duże na te otwory i nie da się popychać piłeczki :roll: Mis przy pierwszym spotkaniu z zabawka wyraźnie pokazał, ze tak to on się bawić nie bedzie :arrow: http://youtu.be/muFknyZsrVo
dlatego u mnie takie kółko stoi tylko z dwiema osłonkami założonymi, żeby wszytski koty, a nie tylko Fryga mogły się bawić :mrgreen: a że czasm trzeba poszukac piłki - no cóż dla kotków 8)

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Nie lut 03, 2013 15:51 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

ewkaa pisze:
Basia_Blue pisze:
ewkaa pisze:ooo ulubiona zabawka moich kotów :mrgreen:
to teraz Ci pokaże jak za rok będzie się nia bawic Inara :lol: http://youtu.be/SZ-D1uJfobs :ryk:

Nie wypada Wam ta piłka ze środka? Moja już kilka razy zdjęła te niebieskie części (teraz już jej się nie udaje :twisted: ) i wyjęła piłkę :lol:

Oczywsicie ,że wypada :wink: szukanie piłki to część zabawy :lol: ale wyrośnięte miaukunie łapki sa za duże na te otwory i nie da się popychać piłeczki :roll: Mis przy pierwszym spotkaniu z zabawka wyraźnie pokazał, ze tak to on się bawić nie bedzie :arrow: http://youtu.be/muFknyZsrVo
dlatego u mnie takie kółko stoi tylko z dwiema osłonkami założonymi, żeby wszytski koty, a nie tylko Fryga mogły się bawić :mrgreen: a że czasm trzeba poszukac piłki - no cóż dla kotków 8)
Inara twierdzi, że sama piłka jest nudna :lol:
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 03, 2013 22:08 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

Basia_Blue pisze:
ewkaa pisze:
Basia_Blue pisze:
ewkaa pisze:ooo ulubiona zabawka moich kotów :mrgreen:
to teraz Ci pokaże jak za rok będzie się nia bawic Inara :lol: http://youtu.be/SZ-D1uJfobs :ryk:

Nie wypada Wam ta piłka ze środka? Moja już kilka razy zdjęła te niebieskie części (teraz już jej się nie udaje :twisted: ) i wyjęła piłkę :lol:

Oczywsicie ,że wypada :wink: szukanie piłki to część zabawy :lol: ale wyrośnięte miaukunie łapki sa za duże na te otwory i nie da się popychać piłeczki :roll: Mis przy pierwszym spotkaniu z zabawka wyraźnie pokazał, ze tak to on się bawić nie bedzie :arrow: http://youtu.be/muFknyZsrVo
dlatego u mnie takie kółko stoi tylko z dwiema osłonkami założonymi, żeby wszytski koty, a nie tylko Fryga mogły się bawić :mrgreen: a że czasm trzeba poszukac piłki - no cóż dla kotków 8)
Inara twierdzi, że sama piłka jest nudna :lol:

No pewnie, ze sama piłka poza torem jest nudna - dlatego to ludź ma jej szukać :twisted:

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Pon lut 04, 2013 12:19 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

ewkaa pisze:
Basia_Blue pisze:
ewkaa pisze:
Basia_Blue pisze:
ewkaa pisze:ooo ulubiona zabawka moich kotów :mrgreen:
to teraz Ci pokaże jak za rok będzie się nia bawic Inara :lol: http://youtu.be/SZ-D1uJfobs :ryk:

Nie wypada Wam ta piłka ze środka? Moja już kilka razy zdjęła te niebieskie części (teraz już jej się nie udaje :twisted: ) i wyjęła piłkę :lol:

Oczywsicie ,że wypada :wink: szukanie piłki to część zabawy :lol: ale wyrośnięte miaukunie łapki sa za duże na te otwory i nie da się popychać piłeczki :roll: Mis przy pierwszym spotkaniu z zabawka wyraźnie pokazał, ze tak to on się bawić nie bedzie :arrow: http://youtu.be/muFknyZsrVo
dlatego u mnie takie kółko stoi tylko z dwiema osłonkami założonymi, żeby wszytski koty, a nie tylko Fryga mogły się bawić :mrgreen: a że czasm trzeba poszukac piłki - no cóż dla kotków 8)
Inara twierdzi, że sama piłka jest nudna :lol:

No pewnie, ze sama piłka poza torem jest nudna - dlatego to ludź ma jej szukać :twisted:

O to to.
A sam tor jest najbardziej interesujący w nocy :evil:
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 04, 2013 12:35 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

Basia_Blue pisze:
ewkaa pisze:
Basia_Blue pisze:
ewkaa pisze:
Basia_Blue pisze:Nie wypada Wam ta piłka ze środka? Moja już kilka razy zdjęła te niebieskie części (teraz już jej się nie udaje :twisted: ) i wyjęła piłkę :lol:

Oczywsicie ,że wypada :wink: szukanie piłki to część zabawy :lol: ale wyrośnięte miaukunie łapki sa za duże na te otwory i nie da się popychać piłeczki :roll: Mis przy pierwszym spotkaniu z zabawka wyraźnie pokazał, ze tak to on się bawić nie bedzie :arrow: http://youtu.be/muFknyZsrVo
dlatego u mnie takie kółko stoi tylko z dwiema osłonkami założonymi, żeby wszytski koty, a nie tylko Fryga mogły się bawić :mrgreen: a że czasm trzeba poszukac piłki - no cóż dla kotków 8)
Inara twierdzi, że sama piłka jest nudna :lol:

No pewnie, ze sama piłka poza torem jest nudna - dlatego to ludź ma jej szukać :twisted:

O to to.
A sam tor jest najbardziej interesujący w nocy :evil:
Jak masz lekki sen to lepiej chowaj :ryk:

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Pon lut 04, 2013 12:39 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

Basia_Blue pisze:A sam tor jest najbardziej interesujący w nocy

Uprzejmie przypominam, że Twoim torem w nocy interesuje się jedno (słownie: jedno) kocię. U mnie - od ośmiu do pieciu sztuk. Jak się jedno znudzi to drugie zainteresuje, jak drugie się znudzi, to trzecie... i tak dalej, a jak dojdzie do ostatniego, to pierwsze znowu uznaje tor za interesująca zabawkę i tak w kółko Macieju. Urozmaiceniem jest wydłubanie piłki i grupowe churgoty twardą piłką po parkiecie. :evil:
Lepiej Ci? ;)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39429
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lut 04, 2013 16:33 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

MariaD pisze:
Basia_Blue pisze:A sam tor jest najbardziej interesujący w nocy

Uprzejmie przypominam, że Twoim torem w nocy interesuje się jedno (słownie: jedno) kocię. U mnie - od ośmiu do pieciu sztuk. Jak się jedno znudzi to drugie zainteresuje, jak drugie się znudzi, to trzecie... i tak dalej, a jak dojdzie do ostatniego, to pierwsze znowu uznaje tor za interesująca zabawkę i tak w kółko Macieju. Urozmaiceniem jest wydłubanie piłki i grupowe churgoty twardą piłką po parkiecie. :evil:
Lepiej Ci? ;)

Mnie jest bardzo dobrze, cieszę się, że koteczek ma zajęcie, kiedy ja go nie mogę zabawiać bo np. śpię :ryk: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 06, 2013 9:59 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

Dziś jest ważny dzień:
Niebieska Księżniczka opuści dom po raz pierwszy od przyjazdu, ponieważ jedziemy do weta po papierek przedwystawowy :mrgreen: Nie ma co prawda, żadnego polecanego, no ale w końcu nie jedziemy się leczyć, prawda?
Bardzo jestem ciekawa jak młoda przyjmie podróż i samą wizytę. Macie jakieś rady, coś o czym powinnam wiedzieć?
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 06, 2013 10:38 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

Basia_Blue pisze:Macie jakieś rady, coś o czym powinnam wiedzieć?

1. dopilnuj by wet zdezynfekował stół zanim ją na niego wyjmiesz,
2. by na zaświadczeniu było pełne imię z przydomkiem, rasa, kolor i numer mikroczipu.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39429
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lut 06, 2013 11:59 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

MariaD pisze:
Basia_Blue pisze:Macie jakieś rady, coś o czym powinnam wiedzieć?

1. dopilnuj by wet zdezynfekował stół zanim ją na niego wyjmiesz,
2. by na zaświadczeniu było pełne imię z przydomkiem, rasa, kolor i numer mikroczipu.

Ok, dzieki :ok: :D
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 06, 2013 13:18 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

I nie zapomnij opisac tu potem relacji z wizyty :mrgreen:

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Śro lut 06, 2013 18:44 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

Juz na zapas trzymam kciuki :mrgreen:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103414
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 06, 2013 20:45 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

Powiem Wam, że zaczęłam się zastanawiać, czy aby na pewno zabierać Królewnę na wystawę... rozpacz związana z zamknieciem w transporterze i z podróżą byłą przeogromna, a płacz tak głośny że aż się zaczęłam martwić :|
Do tego Pani Wet nastraszyła mnie jakąś bardzo poważną chorobą, która uaktywnia się, czy też ujawnia w stresie i że nie powinnam na taki stres narażać takiego kociaka :x
Edit: nazwy choroby zapamiętać mi się nie udało, a oczywiście byłam tak pewna, że zapamietam ze nie zapisałam. Jakaś taka krótka nazwa na F - fip? fiv? wiem że była mowa o otrzewnej.
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, włóczka i 252 gości