Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob mar 29, 2014 22:03 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

Sliczny Nikutek :1luvu: a jakie pazureczki ma ♥
trzymam za Was nieustannie :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon mar 31, 2014 11:39 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

Hmmm... czy miau dobrze działa po tej awarii serwera?
Dostałam informację, że jest nowy dzisiejszy post. Wchodzę na wątek, a tu nic :roll:
Chyba, że zostały przez autora usunięty. No chyba że przez inne siły... :twisted:


Niki schudła :( waży 3,50 kg. To co, że tylko 10 dag, ale w jej przypadku każdy gram jest ważny.

Wyniki krwi popołudniu.
Moczu pewnie jutro.

Jest kochana, wesoła, chętna do zabawy, tylko mniej je, mniej pije i sika trochę więcej w stosunku do picia.
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon mar 31, 2014 11:46 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

to może jednak jest odwodniona, a nie schudnięta?
też niedobrze :-/
oby wyniki były dobrzejsze :ok:


też widziałam powiadomienie, że jest nowy post, ale po kliknięciu otwarła mi się pierwsza strona, a na ostatniej nic nie było
czasem się tak zdarza, miewałam coś takiego na swoim wątku, może to cenzura przeprowadza okresową kontrolę treści? ;)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 31, 2014 11:56 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

pozytywka pisze:czasem się tak zdarza, miewałam coś takiego na swoim wątku, może to cenzura przeprowadza okresową kontrolę treści? ;)
Może ;) tylko jakie treści na moim wątku mogłyby być nieodpowiednie?
Coraz więcej negatywnych rzeczy czytam w necie na temat miau. Coraz częściej nie dziwię się tym informacjom.


Niki jest odwodniona na bank. Na moje wyczucie (o czym powiadomiłam wetkę) powinna mieć częściej kroplówki, 3-4 razy w tyg., tylko że mi Nikuśki żal :(
Dzielnie znosi te kroplówki, ale straaasznie togo nie lubi i ten jej lęk...
Dzisiaj też, jak jej kuper umyłam przed łapaniem siuśków, tak się żaliła i te jej ślepka :( serce pęka, choć to dla jej dobra.

Choroba, nie mam kompletnie czasu, na nic. Tyle spraw się wokół piętrzy. Ja nie wyrabiam, nie mam kiedy odpocząć. W końcu padnę i część problemów (moich ;) ) się rozwiąże.
Ludzie to sobie sami utrudniają życie, a potem wszystkich dookoła angażuję, by wyjść na prostą.
Brrr...

Muszę poczytać o barfie. To jest szansa dla Nikuśki. To taki priorytet, kt. stale jest odsuwany.
W moim przypadku, sprawy ludzkie są ważniejsze, a jest ich b. dużo ostatnio.
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon mar 31, 2014 12:05 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

może w Święta, na spokojnie, w łóżku poczytasz o barfie?
Bo w tygodniu, to wiadomo, czasu brak; w wek-end nadrabia się zaległości i brak sił; w Święta w łóżku można poczytać, bo i tak nie trzeba się zrywać wcześnie rano (szkoda, że te święta takie krótkie :roll: ale potem 1 i 3 maja)

Znam te biedne oczka
ale jak mus, to mus
a przecież Niki wie, że ją kochasz i nie robisz jej krzywdy
(to było dla mnie niesamowite, jak Loki, mimo, że cierpiał, mimo, że nie lubił manewrowania przy cewniku, mimo, że bał się codziennych zastrzyków, to w każdej chwili okazywał nam zaufanie, mruczał i tulił się pomiędzy zabiegami)

właśnie słyszę, że 25 melonów do wygrania, szybenko
to jak, idziemy jutro nadać kupon? ;)





co do miau i opinii o nim - zgadzam się niemal w stu procentach
jestem tu już tylko dla kilku wątków
na nowe nie wchodzę
do dyskusji się nie przyłączam
o moderacji się nie wypowiem, bo nie chcę zarobić bana ;)
czasem mam wrażenie, jakbym się cofnęła do przedszkola - idź do kąta! nie dyskutuj! nie masz nic do gadania! to my tu decydujemy!
flaki się wywracają
bleh

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 31, 2014 12:50 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

Święta wypadają w gorącym dla mnie okresie, więc prawdopodobnie będę mega padnięta i dodatkowo będę miała wstręt do czytania.
Leżeć w łóżku (z lenistwa ;) ) zamierzam, ale jak będzie, to życie pokaże. Moje plany na ogół biorą w łeb.
Do maja nie mam życia - taka praca :?

Jak nie zapomnę, a to b. możliwe, to puszczę na chybił trafił ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon mar 31, 2014 12:58 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

Wszystko się zgadza – post rzeczywiście był ale narozrabiał tylko autor i nikt inny…. :oops: :oops:
Po wizycie ukradkiem zrezygnował z ujawnienia się, że jest….. Równocześnie po opublikowaniu go U Kogoś Innego odkrył wpis, że odszedł kotek[*]… :(

Nawarstwiły się problemy ludzi wśród Najbliższych, własne prywatne i służbowe :(
Post był taki:
kussad pisze:
Myszolandia pisze:To jest kochany z niej Robal :1luvu: :1luvu: :1luvu:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

eyyyy,to czemu ja nic nie wiem o blogu ? juuuuż dawaj mi linka,natentychmiast ,w trybie przyspieszonym
Dołączam do prośby!
Między innymi z powodu oczu też mnie prawie nigdzie nie ma - jedynie po kolei na Ulubionych wątkach ewentualnie konkursach(ja prowadzę te wątki) i u nas... ale ukradkiem regularnie zaglądam, myślę i trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 31, 2014 17:14 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

Aguś trzymam za Was mocne kciuki cały czas nieustannie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Uwielbiam czytać jak piszesz o Nikutku,robisz to z takim serduchem,ze człek wymięka
Jak dobrze,ze ona ma CIebie :1luvu: :1luvu: wiem,powtarzam się wiem,ale nie moge przestać :oops:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto kwi 01, 2014 12:43 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

Post z wczoraj, kt. nie mogłam wysłać z jakichś dziwnych powodów:

Pozytywko! Zapomniałam i nie miałam kiedy... :( podzielisz się? [przecież dzisiaj jeszcze mogę!] ;) prosto po pracy musiałam jechać do Wwy. Niespełna godz. temu wróciłam, w dodatku chora. Musiał mnie gdzieś przewiać wiosenny wiaterek w weekend. Znowu chora :twisted: Mam podwyższoną temp., boli mnie gardło i głowa. Gorący okres w pracy, a ja chyba zrobię sobie jutro pół dnia wolnego, o! kurna, tylko pół :twisted: :twisted: :twisted:

Nikutek ma całkiem dobre wyniki (jutro będę w posiadaniu).
Specjalnie dzisiaj była pobierana krew, bo dziś kolejna kroplówka wieczorem (już po, w spokoju, choć ze strachem - duża dochodzi do wprawy ;) ). Chciałyśmy zobaczyć, jak się mają wyniki w chwili największego odwodnienia. Mocznik w środku normy. Niestety kreatynina wrosła do 2,223 :( - ostatnio, 2 tyg. temu było 1,9... Wzrosły sód i chlorki, ale te wyniki mogą być błędne (cała biochemia była robiona w naszej lecznicy - ze względu na Nikuśkę, zostały nabyte wskaźniki, odczynniki czy coś tam 8) ) lub zmienimy płyn do nawadniania. Fosfor na poziomie 5-ki. Mógłby spaść. No i wapń powędrował znów do górnej granicy.
Morfologia cacy. Nawet czerwone krwinki, kt. od dłuższego czasu były wyższe.
Mocz pojechał do Laboklinu, jutro pewnie prześlą wynik.

Dieta nerkowa do odstawki. Priorytetem jest upasienie kotecka :dance: :dance: podoba mi się to ;) oczywiście wszystko w granicach rozsądku i w towarzystwie Alusalu (wyłapywacz fosforu) :ok:
Zaopatrzymy się w olej rybny (nie zdecydowałam jeszcze który) oraz surowy drób (gęsi, kury) i królika. Krówki też (te mleczne będą dla mnie :mrgreen: ), ale ich zdecydowanie mniej (tych mlecznych też).

Dziś Nikunia w nagrodę po kroplówce i porannym krwiodawstwie dostała:
1) tuńczyka,
2) zabawę z piórkami.

Pytanie: z której nagrody była bardziej rada?




Odp. na pytanie: oczywiście, że zabawa z piórkami. Tuńczyk musiał poczekać na swoją kolej.
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto kwi 01, 2014 13:46 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

nawet nie wiedziałam, że można tak malusieńkimi literkami napisać
teraz już zawsze będę tak szeptać
albo jeszcze ciszej
:mrgreen:

dobrze, że nienajgorsze te wyniki i że zamierzacie jeść pyszności
krówki najlepsze są kruche, chociaż wiem, że istnieją amatorzy ciągutek ;)

a co z tym przeciekającym futerkiem?
zacerowane?

słusznie, że piórka mają priorytet przed tuńczykiem, bo w tuńczyku fosfor siedzi :|

co do wygranej, losowanie jest dziś, więc zanim zaczniesz leczyć gardło pod kocem, szybciutko puść na (chybił)-trafił jeden kupon :D

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 02, 2014 9:29 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

Zrobię to tu, wyznam: Kocham Cię Pozytywko!!! :) Twoje poczucie humoru zawsze mnie budowało - dzięki :1luvu:
Tylko pamiętaj, że jak zamkną watek, to tego szeptu już nikt nie usłyszy ;)

O futrze zapomniałam :oops: a wczoraj Niki nie przeciekła. Wkłułam się trochę niżej. Dziś przy odbiorze wyników zapytam (jak nie zapomnę :mrgreen: ).
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro kwi 02, 2014 9:55 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

jejku :oops:


no, panie tego, co to ja chciałam...
nie szepczę takich prawd, żeby po zamknięciu wątku, warto je było przenosić do Worda i powiększać czcionkę ;)


Kciuki za futerko nieprzeciekające i pozytywne wieści na wizycie :ok:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 02, 2014 10:28 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

Wróciłam do starych saszetek Niki. Z tego co już o karmach czytałam - wcale nie najlepszych :/ choć i nie śmieciowych. To moment przejściowy, dopóki nie wgryzę się w temat.
Ale ja nie mam absolutnie czasu :crying: :crying: :crying: i Niki może na tym ucierpieć.
Nie skarżę się na los, bo uważam, że człowiek dostaje tyle ile jest w stanie udźwignąć (nawet jak czuje inaczej) i jakoś ciągnę, ale jestem już zmęczona...
Do tego mam problem z netem w domu, więc nawet skrawków wolnego nie mam jak wykorzystać edukacyjnie :(


Mój niezawodny pomocnik:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro kwi 02, 2014 10:33 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

Niki, nie śpij, tylko czytaj o barfie i rób streszczenia dla Dużej

(to strasznie skomplikowany temat, ja kompletnie nie ogarniam :? )
Trzymaj się, szybenko, musi w końcu przyjść trochę luźniejszy okres i lepszy net w domu

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 02, 2014 10:39 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

pozytywka pisze:(to strasznie skomplikowany temat, ja kompletnie nie ogarniam :? )
Hmmm... mam coraz to nowsze wnioski (myślę o barfie), podzielę się z Tobą, jak przeniknę już tą materię ;)

Lżej powinno być już z początkiem maja, ale czy dożyję ;) :mrgreen:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości