Morris i Rico w jednym stali domu...zapraszamy na nowy wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 26, 2012 21:28 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - współlokator twój wróg!

Ostatnio edytowano Czw lip 26, 2012 22:03 przez ewexoxo, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw lip 26, 2012 21:52 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - współlokator twój wróg!

Dwa pierwsze obejrzałam, trzeci jeszcze wstawisz?

U mnie zabawy mniej więcej wyglądają tak samo - jeden się bawi, a drugi przygląda :)
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Czw lip 26, 2012 22:04 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - współlokator twój wróg!

wstawiłam wszystkie trzy filmy
filmy sa krótkie, bo łatwiej wrzucić w internet
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw lip 26, 2012 22:07 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - współlokator twój wróg!

Teraz już mam komplet :D
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Czw lip 26, 2012 22:47 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - współlokator twój wróg!

E, wcale nie wygląda to tak źle.
Jeszcze tydzień i będą razem spać.
Morris jeszcze nie raz będzie próbował pokazać Rico, że on był w domu pierwszy.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lip 27, 2012 12:05 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - współlokator twój wróg!

pod naszą kontrolą są spokojni, ale jak tylko Morris zostanie z Rico sam na sam - zaczyna się pościg i polowanie :evil:
Przy takiej zabawie udają że się nie znają i starają się nawet nie dotykać.
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt lip 27, 2012 22:55 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - współlokator twój wróg!

Morris powoli, bardzo powoli zaczyna z nami rozmawiać. Nadal są to tylko zdawkowe miauknięcia obrażonego kota, który wydaje się jakby jedynie odpowiadał "tak" lub "nie" :wink:
Polowania na Rico trwają :evil: w tym żadnych zmian nie ma. Cały dzień śpią obok siebie, a wieczorem i rano Rico jest zastraszany. Widzę, że coraz bardziej boi się Morrisa i zaczyna unikać go.
Rico zaczyna też pokazywac swoją rogatą duszę i szaleństwa zabawowe :wink: jednak w zabawie jest bardziej delikatny, nie pokazuje pazurów i w przeciwieństwie do Morrisa jedynie lekko podgryza.
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt lip 27, 2012 23:04 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - współlokator twój wróg!

ewexoxo pisze: Morris powoli, bardzo powoli zaczyna z nami rozmawiać. Nadal są to tylko zdawkowe miauknięcia obrażonego kota, który wydaje się jakby jedynie odpowiadał "tak" lub "nie" :wink:


Malymi krokami do przodu.


ewexoxo pisze: Rico zaczyna też pokazywac swoją rogatą duszę i szaleństwa zabawowe :wink: jednak w zabawie jest bardziej delikatny, nie pokazuje pazurów i w przeciwieństwie do Morrisa jedynie lekko podgryza.


Jak moje koty :wink:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Sob lip 28, 2012 1:03 Re: Rico i Morris w jednym stali domu, Rico na górze a Morri

zmieniłam pierwszy post :mrgreen:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Sob lip 28, 2012 1:23 Re: Rico i Morris w jednym stali domu, Rico na górze a Morri

Ubawilas mnie ta historia w pierwszym poscie :ryk: super pomysl :ok:
po_prostu_kaska
 

Post » Sob lip 28, 2012 7:40 Re: Rico i Morris w jednym stali domu, Rico na górze a Morri

po_prostu_kaska pisze:Ubawilas mnie ta historia w pierwszym poscie :ryk: super pomysl :ok:

pasuje idealnie, co nie? :mrgreen:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Sob lip 28, 2012 7:56 Re: Rico i Morris w jednym stali domu, Rico na górze a Morri

pasuje, pasuje :D

Ale to dopiero tydzień jak chłopaki są razem i nie jest wcale źle. Jeszcze tydzień i zaczną kumplować :ok: zobaczysz :ok:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob lip 28, 2012 9:02 Re: Rico i Morris w jednym stali domu, Rico na górze a Morri

ewexoxo pisze:zmieniłam pierwszy post :mrgreen:


Ale ten wątek jest rozwojowy :D

A inwencja autorki wątku :ok: :ok:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Sob lip 28, 2012 15:32 Re: Rico i Morris w jednym stali domu, Rico na górze a Morri

Dzisiaj chyba będę miała spokój, bo jest gorąco, duszno, a futra padły... :mrgreen: Rico na górze, a Morris na dole... :wink:
Naprawdę jakos tak mają, że Rico najchętniej śpi na parapecie, a Morris na podłodze. Rico przywłaszczył sobie juz kocyk Morrisa (ten w kocie łapki, z którym przyjechał do nas z DT), ale za to Morris przywłaszczył sobie moją poduszkę ortopedyczną. Wczoraj standardowo były gonitwy, dzisiaj przez upał jest spokój.
Jak kroiłam kurczaka to Morris zachodził Rico drogę tak, aby być bliżej mnie, żeby pokazać że jest pierwszy w kolejce. Pacnął nawet Rico, a mi się udało w tej samej sekundzie dotknac go nogą. Chyba zrozumiał upomnienie, bo później już był grzeczny.
Sparzone kawałeczki kurczaka smakowały chłopakom bardzo :ok: Tylko dlaczego pańcia dała tak mało? :roll:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pon lip 30, 2012 10:02 Re: Rico i Morris w jednym stali domu, Rico na górze a Morri

Ewelinko i ksb wpadłam by serdecznie podziękować za przesyłkę z książkami i życzeniami.Jesteście kochane było mi strasznie miło.Dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 33 gości