Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 26, 2012 8:03 Re: Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

KotkaWodna pisze:(...)
PALEOZOOLOGIEM!
znałam na blachę nazwy dinozaurów, łacińskie i polskie, i że ten był drapieżny, a ten wodny, kolekcjonowałam figurki... Szał gwizdka ;>

Ale numer! Miałam podobnie, i to mniej wiecej w podobnym wieku. Dostałam od kogoś książkę o dinozaurach (wtedy taka tematyka to była rzadkość, nie to, co teraz, no i nie była to książka dla dziecięcia w tym wieku - pamietam, że chodziło o znaleziska na pustyni Gobi) - i zapragnęłam być archeologiem (gdyż nie mialam pojęcia o istnieniu słowa paleozolog).
Później doszła fascynacja piramidami - i dalej myślałam o archeologii.

Teraz w zasadzie najbardziej by mi pasowało bycie rentierką 8)
Wystarczyłyby mi trzy rodzaje aktywności:
- leżeć
- pachnieć
-podróżować po świecie.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 26, 2012 17:09 Re: Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

Zdecydowanie leżenie i a pachnienie to dzisiejszy moj ideał zycia. Odpoczynkiem zołnierza to ja juz nie bede :roll: Mam w domu żolnierza, ktory odpoczywa beze mnie :roll:
A koniem to ja bylam w kazdej zabawie na podwórku. Nie krolewna jak inne tylko koniem chcialam byc :twisted:
Skaska- to musisz podrozowac na leżaco, nie masz wyjscia :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon mar 26, 2012 17:20 Re: Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

moś pisze:Skaska- to musisz podrozowac na leżaco, nie masz wyjscia :twisted:
Na okoliczność ciekawych podróży bylabym w stanie podnieść swe ciało do pozycji pionowej :mrgreen:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 26, 2012 18:23 Re: Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

skaskaNH pisze:
moś pisze:Skaska- to musisz podrozowac na leżaco, nie masz wyjscia :twisted:
Na okoliczność ciekawych podróży bylabym w stanie podnieść swe ciało do pozycji pionowej :mrgreen:

Chyba, ze polecisz na latajacym dywanie 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon mar 26, 2012 18:39 Re: Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

skaskaNH pisze:Teraz w zasadzie najbardziej by mi pasowało bycie rentierką 8)
Wystarczyłyby mi trzy rodzaje aktywności:
- leżeć
- pachnieć
-podróżować po świecie.

Siostro :1luvu:


I a propos latajacych dywanów, chcę pojechać do Omanu, koniecznie i bez wycieczki. Własnie zaczęłam sprawdzać możliwe opcje. Ktoś chętny? :idea:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 19:58 Re: Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

casica pisze:I a propos latajacych dywanów, chcę pojechać do Omanu, koniecznie i bez wycieczki. Własnie zaczęłam sprawdzać możliwe opcje. Ktoś chętny? :idea:


Gdyby nie czas, pieniądze i Yenna (kolejność przypadkowa) już bym pakowała japonki ;)
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 20:13 Re: Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

Slonko_Łódź pisze:
casica pisze:I a propos latajacych dywanów, chcę pojechać do Omanu, koniecznie i bez wycieczki. Własnie zaczęłam sprawdzać możliwe opcje. Ktoś chętny? :idea:


Gdyby nie czas, pieniądze i Yenna (kolejność przypadkowa) już bym pakowała japonki ;)

Zimą kochana, zimą tam trzeba :idea: Grudzień albo styczeń/luty.
Pomyśl. Oczywiście nie z wycieczką tylko indywidualnie. Cena wcale nie musi byc zabójcza :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 21:19 Re: Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

Zapewniam Cię, że dla osoby pobierającej uposażenie biurwy- cena będzie zabójcza... Poza tym Yenny i tak nie przeskoczymy- chyba, że będzie to wycieczka między godziną 6 a 22 ;) Japonki z całą pewnością byłyby odpowiednie w styczniu w Omanie- http://www.accuweather.com/en/om/oman-weather
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 26, 2012 21:34 Re: Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

Casica, takie wyprawy to jest to, o czym marzę, bez biura, na własną rękę, w dodatku z kimś, kto ma zdecydowanie lepsze pojęcie o regionie (czyli Ty ;) ). Gdyby nie kasa i kwestia urlopu, to już bym pakowała plecaczek.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 26, 2012 23:21 Re: Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

Hmm, dziewczyny ja to spróbuję policzyć. Jak by to wyszlo. A optimum to luty, tak mi się jakoś wydaje. Oman - kwintesencja Arabii :)
Chrzanić hotele ze złotymi klamkami, w końcu te złote klamki i platynowe sracze nie są nieodzownym elementem podróży. Takoż woda różana spryskująca spocone czoło :)

Ta woda różana to nei żart. Kiedyś jechałam z jakimś nababem stopem, z Kairu do Aleksandrii. No nie dość, że miał najbardziej wypasionego mesia jakim w życiu jechałam, nie dość że klimatyzowanego (wicie rozumiecie, zważywszy, że poruszaliśmy się po Egipcie wysłużonym polonezem z klimatyzacją naturalną, okienną), to własnie miał jeszcze opcję różanej wody, która co kilka chwil orzeźwiała pasażerów. Odlot, no.


No to trzeba będzie przygotować zestaw podróżny dla Yenny :) :ok: I poproszę nie straszyć nas Farenheitem :twisted: Klimat w Omanie jest świetny, a zwłaszcza zimą :) 20 - 22 stopnie C.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 27, 2012 6:33 Re: Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

casica pisze:Chrzanić hotele ze złotymi klamkami, w końcu te złote klamki i platynowe sracze nie są nieodzownym elementem podróży. Takoż woda różana spryskująca spocone czoło :)


W hotelach ja tylko kimam- ma być coś do spania i toaleta. Koniec wymagań. Uwielbiam podróże z lokalsami. Smak chleba z oliwą, którym poczęstowali nas wieśmacy w maluteńkiej, zagubionej wiosce- niezapomniany. Wodę różaną do twarzy mam- akurat TŻ z Bułgarii przywiózł- problem zatem z głowy ;)

I tak optymistycznie i fajnie i ciągle te same trzy powody :evil:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 27, 2012 7:32 Re: Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

casica pisze:(...) - i po cholere komu było to równouprawnienie? :twisted:


Od lat się nad tym zastanawiam i dooopa! Kwadratura koła :evil:

A teraz prywata - nie mam pomysłu na menu świąteczne , za to wymagania że ho ho! Musi dać się przewieźć ponad 150 km, nie być pracochłonne no i smaczne! Jakieś pomocne propozycje?

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto mar 27, 2012 7:37 Re: Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

Jek pisze:
casica pisze:(...) - i po cholere komu było to równouprawnienie? :twisted:


Od lat się nad tym zastanawiam i dooopa! Kwadratura koła :evil:



No i głowny argument mojego TŻ-ta jak go proszę żeby kończył remont mieszkania, a on akurat gra :evil: Jego ulubiony tekst: chciałyście równouprawnienia to ....... (i tutaj trza wstawić sobie co pasuje) :roll:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto mar 27, 2012 12:58 Re: Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

Co do Omanu - no to muszą być minimum 3 tygodnie na miejscu, bo kawał drogi. Serce Arabii. I Oman jest najbardziej tradycyjnym sułtanatem pośród wszystkich ZEA, to też i dlatego warto. I tak, ja kocham lokalsów i lokalne klimaty. I to wszędzie. A już szczególnie w muzułmnańskich krajach. A napaliłam się na to bijące serce Arabii jak dzika. Muszę no muszę i już.

A Wy mimo wszystko pomyślcie czy aby na 100% się nie uda.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 27, 2012 13:05 Re: Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

Równouprawnienie :evil: a z drugiej strony 3xK no też nie model marzeń. Ale do cholery musi gdzieś tam istnieć coś po środku? :idea:



Jek, za kilka dni, w najbliższym czasie wkleję przepis na doskonałą marynowana sarninę. Przegryzać się powinna przez tydzień, chociaż w zasadzie gotowa do jedzenia jest natychmiast. Jednak po minimum tygodniu jest lepsza bo wszystkie składniki zdążą się już dokładnie wymieszać i przesiąknąć sobą wzajemnie. A transport bajka - w słoikach. Można podawać na zimno, można na ciepło z pieczonymi ziemniakami, albo na grzance z marynowaną gruszką i dodatkiem borówek. Na śniadanie wielkanocne jak znalazł.
Łatwo transportują się pasztety (ten z sarny szybli i prosty do zrobienia) i w sumie galarety różne. Tylko ilu biesiadników przewidujesz?
Albo spostponowane na miau foie gras en brioche? Pyszne i wykwintne, w transporcie łatwe. W robieniu średnio trudne - upierdliwe do zrobienia jest ciasto brioche, ale do cholery nie takie rzeczy się robiło :wink:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google Adsense [Bot], Sigrid i 1257 gości