wszystkie kolory życia z kotami cz.II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 15, 2012 9:18 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

joszko89 pisze:Jak ja się stresuję to też dużo sikam, ale tylko do toalety żeby nie było niedomówień

a kto Cię tam wie :ryk:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto maja 15, 2012 18:25 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

No dobra przyznam się, że jak już sytuacja pęcherza jest dramatyczna to i gdzieś pod krzakami zrobię siku :oops:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Wto maja 15, 2012 20:18 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Cześć, ciociu i dziewczynki :D .
Ja jeszcze trochę jestem chora, i śpię dużo :( .
Duża mnie dziś do cioci wet zabrała, dostałam dwa kłuje i dużo wody.
Wstalam na kolację, troszeczkę zjadłam i znowu chce mi się spać :( .
Zosia.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto maja 15, 2012 20:28 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Skoro pytasz, to odpowiem. :twisted:
Dla niektórych przedstawicieli kociego rodu - norma.
Aniu, cóż poradzić. :roll: I tak się kocha takiego zajszczańca.
Trzymam kciuki, by to było jedynie incydentalne zachowanie koteczki. :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 15, 2012 20:35 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Śro maja 16, 2012 14:04 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

zimno, deszcz, ponuro, spod kocyków, narzut i poduszek czasem wystaje koniuszek kociego ogonka, czasem czubek uszka albo zerka na przykład błękitne oczko, cóż było robić, odkręciłam kaloryfery żeby wygrzać doopki moich kocinek, przy okazji sama się wygrzeję drzemiąc pod kocykiem, co za dzień, dobra gorąca herbata się przyda, a ja nie mam cytrynki, nie pójdę, no nie chce mi się wyłazić na to zimno, przytulę się do Buby

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 16, 2012 14:35 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Wspaniała sprawa takie banerki. Kliknęłam i przeniosło mnie w lepszy świat :D

Od razu ci napiszę - podkłady sobie daruj, bo zbankrutujesz. Są dobre przy małych powierzchniach.
Jeżeli chcesz zabezpieczyć łóżko, to nalepsze są prześcieradła z gumką dla osób nie trzymających moczu (np. Seni). Można też podobne nabyć w sklepach dla dzieci. Najlepiej dwa - jedno pierzesz, drugiego używasz.
Folia nie zdaje egzaminu, bo pięknie szeleści i świetnie nadaje się do zabawy, czyli zbicia w jedną kupę :roll:

A tak wogóle to się witamy :kotek:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro maja 16, 2012 14:48 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

kamari pisze:Wspaniała sprawa takie banerki. Kliknęłam i przeniosło mnie w lepszy świat :D

Od razu ci napiszę - podkłady sobie daruj, bo zbankrutujesz. Są dobre przy małych powierzchniach.
Jeżeli chcesz zabezpieczyć łóżko, to nalepsze są prześcieradła z gumką dla osób nie trzymających moczu (np. Seni). Można też podobne nabyć w sklepach dla dzieci. Najlepiej dwa - jedno pierzesz, drugiego używasz.
Folia nie zdaje egzaminu, bo pięknie szeleści i świetnie nadaje się do zabawy, czyli zbicia w jedną kupę :roll:

A tak wogóle to się witamy :kotek:

witamy Ciocię Kamari w naszych skromnych progach :1luvu:
nad tymi zabezpieczeniami się zastanawiam bo wczoraj zastosowałam taki wybieg:
po wstaniu z łoża wszystkie posłanka kocie poukładałam na łóżku, pufki, kocyki, pluszaki,efekt był taki, że łóżko ostało się suche
kiedy obudziłam się w nocy i dotknęłam kołderki w jednym miejscu było mokra, olała mnie we śnie mała ździra-pomyślałam- ale obwąchałam miejsce, jakby mocz zapach (a właściwie smrodek) stracił, po chwili dopiero do mnie dotarło, że to Coco wycmokała kołdrę w tym miejscu :ryk:
tak więc rano zabieg z posłankami powtórzyłam i póki co łóżko jest suche :roll:
to widocznie tak ma być, zasłonki też muszę wszystkie odsłaniać tylko na prawą stronę, jak odsłonię inaczej to kończy się to jak na wcześniej zamieszczonych zdjęciach...widocznie z łóżkiem ma być też tak ja hrabianka Bajka chce bo inaczej..... :twisted: :twisted: :twisted:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 16, 2012 14:58 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Większość moich kotów sikających inaczej po prostu nie trzyma moczu, więc nic na to nie mogą poradzić. Ale miałam kiedyś koteczkę, Małą Czarną, która sikała na pościel mimo, że była zdrowa. Przeszło jej kilka miesięcy po sterylce. Metody na to niestety nie było, poza ciągłą zmianą pościeli.
Mała Czarna mieszka z nami do dziś. Ma 7 lat, od 6 lat nie znaczy. Ale co to było, to nie wiem. Na szczęście przeszło.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro maja 16, 2012 15:05 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

w przypadku Jej Wysokości Bajecznie Szczającej i Firany Zrywającej ona to robi w jakimś celu :evil: najpewniej żeby mieć ubaw ze mnie jak się miotam o drugiej w nocy ze zmianą pościeli :twisted:
a tak poważnie to jest to półdzika kotka mająca problemy behawioralne, żyjąca tylko w jednym pokoju i uważająca, że wszystko co tam jest, jest jej własnością, naruszenie jej terytorium w jakikolwiek sposób niestety skutkuje sikaniem, wcześniej sikała mi w ciuchy :twisted: też było wesoło :ryk:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 16, 2012 17:02 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

koleżanka mieszka z córka kociara i syn i tZ którzy nie koniecznie kotki lubić i kotki im zawsze zaszczają w kiblu krzyżowki i ich gazety :D
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Śro maja 16, 2012 18:10 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Moje nie zbijają folii w żadną kupę, wypraszam sobie :wink:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro maja 16, 2012 18:18 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Widzę, że pogoda też nie najlepiej na Was działa. U nas podobnie, ale Timuś jest taki cieplutki i sobie robimy siesty, także fajnie mnie grzeje mój kochany :mrgreen: Ach ta Bajeczka kochana :ok:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Czw maja 17, 2012 13:07 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

macie czasem ochotę wyrzucić swoje futra z domu? :evil: no tak teoretycznie rzeczjasna, to ja dzisiaj miałam właśnie taki moment, najpierw wściku dostała Mania, nie wiem z kim się ganiała, jakie miała zwidy ale zabawę miała przednią :evil: tak po czterdziestu minutach dołączyła do niej Bajka :twisted: futro latało po całym pokoju łaskocząc mnie w nos, w pewnym momencie Mańka dała sobie spokój, zaszyła się w kąciku i próbowała zasnąć prawie tak jak ja...ale gdzie tam, Lady Szczajda nie dawała za wygraną, a ponieważ Mania jednak postanowiła postawić na swoim, to wciągnęła do zabawy Coco :kitty: no i wtedy się zaczęło :strach: nakrywanie się kołdrą nic nie dało bo maupy zrobiły sobie ze mnie bieżnię i co chwila trenowały na mnie bieganie :evil: w końcu Bajka się znudziła zabawą, a rozbrykana Coco postanowiła Mańce udowadniać kto tu rządzi i poczęły się drzeć, syczeć, prychać i awantura gotowa :? tylko Bubcia grzecznie przeczekiwała wszystko na dole
kiedy wreszcie maupy się uspokoiły to ja już musiałam wstawać :cry: normalnie nic tylko szurnąć futra przez balkon :twisted:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw maja 17, 2012 13:47 Re: wszystkie kolory życia z kotami cz.II

ja tak z 3 razy na dobe mam ochote za drzwi wystawic, czasem z Filipem
rano kolo 4tej jak Rude do sasiadki sie dokopac chce to jest pierwszy raz :D
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Paula05 i 11 gości