Beeju, Guree, Natalia i Kacperek [*] część II - smutno...

[mir.ka]

i jeszcze pizza
wersja przed pieczeniem, po wyjęciu z piekarnika jakoś nie mogłam myśleć o zdjęciach

ale pysznie wyglda

pieczesz na tym kamieniu?

[charm]

i jeszcze pizza
wersja przed pieczeniem, po wyjęciu z piekarnika jakoś nie mogłam myśleć o zdjęciach

ale pysznie wyglda

pieczesz na tym kamieniu?

oczywiście

i tak, pamiętam, że mam kamień na bazarek
jak tylko znajdę choć chwilę czasu to bazarek będzie...

[charm]

no dobra, bagietki wyjęte, jedna zjedzona, ide spać. .
dobranoc

[Myszolandia]

nie no język mi zaraz do....ucieknie

[charm]

nie no język mi zaraz do....ucieknie

dodam tylko, że tym razem z mąki 650, i eksperymentowałam z zaparowaniem piekarnika, i wyszły sporo
lepsze tzn takie delikatniejsze, z fajną skórką

[charm]

te dla odmiany wyglądają tak:

[psiama]

O faktycznie inne, ale wyglądają faktycznie jeszcze fajniej.
Jak Ty to polepiłaś (pocięte ciasto i poklejone) ? Wyglądają bardzo zachęcająco
Widzę u Ciebie piekarnik non stop w użyciu ...

[charm]

To nie jest lepione
robi się bagietkę jak "zwykłą", i potem nacina
i wbrew pierwszemu wrażeniu, to naprawdę proste

piekarnik w użyciu bardzo często, tylko niestety nie jest to piekarnik najlepszej jakości
ale jak się w kooooońcu przeprowadzę, to będę miała porządny

[AYO]

niestety nie lubię oliwek, ani ja ani tż...
ale zestawienie z suszonymi pomidorami i kaparami bardzo mi odpowiada

a co do młodej - w tym wieku, to różne dziwne rzeczy się je albo nie je
mój kuzynek nie lubił pomidorów, bo za kwaśne... a potem jadł pomidory, ale......posypane cukrem... ;-)

Pomidory bez skórki, pokrojone w grube plastry, posypane ODROBINĄ cukru-pudru, z mozzarellą, solą pieprzem i kleksem kwasnej smietany na każdym. MNIAM. Spróbuj

[Myszolandia]

nie no język mi zaraz do....ucieknie

dodam tylko, że tym razem z mąki 650, i eksperymentowałam z zaparowaniem piekarnika, i wyszły sporo
lepsze tzn takie delikatniejsze, z fajną skórką

no....super....nie ?

[charm]

nie no język mi zaraz do....ucieknie

dodam tylko, że tym razem z mąki 650, i eksperymentowałam z zaparowaniem piekarnika, i wyszły sporo
lepsze tzn takie delikatniejsze, z fajną skórką

no....super....nie ?

wiem, straszna jestem

na pocieszenie mogę dodać, że jak mnie odwiedzisz, to na pewno będziesz miała okazję spróbować

a to mój wczorajszy wypiek (w sumie upiekłam takie dwa, jest nadzieja, że do weekendu starczy )

[Myszolandia]

[AgaPap]

charm jak Ty to robisz, że takie ładne Ci wyrastają i do tego wyglądają jak normalne chleby?

[charm]

charm jak Ty to robisz, że takie ładne Ci wyrastają i do tego wyglądają jak normalne chleby?

nie wiem, samo jakoś tak wychodzi

tzn z ważnych elementów - musi być dobrze bochenek uformowany (ale "po ludzku" tego opisać nie potrafię, będzie trzeba przy jakiejś okazji po prostu uskutecznić w realu ), przed formowaniem z godzinę - dwie leżakuje, po uformowaniu ok 40 minut (jak leżakuje dłużej niż 45-50 minut po uformowaniu bochenka, to oklapuje)

a ja w kooońcu znowu na chwilę dotarłam do kompa..
padam na przysłowiowy pysk...
jutro idę na komunię, co też mi się jakoś tak nie uśmiecha, bo chwilowo cały dzień na imprezie rodzinnej to nie jest to, na co mam chwilowo największą ochotę, no ale cóż...

w pracy nadal cyrk na kółkach, roboty tyle, że wolę się nie wypowiadać, i ogólnie zabawnie jest....

a tak poza tym, to doszłam do wniosku, że przydałby mi się tablet, w celach że tak to określę zawodowych...
no ale nie wiem...
z jednej strony kasy szkoda, z drugiej - nie mam laptopa tylko stacjonarkę, więc coś bardziej "mobilnego" by się przydało..
myślę o czymś dość tanim 10'', zobaczymy, może coś znajdę...

[Myszolandia]

charm jak Ty to robisz, że takie ładne Ci wyrastają i do tego wyglądają jak normalne chleby?

zaczarowana ręka

Haloooo !!!!!!!! moich burasków dawno nie było,halooooo !!!!!!!!!!!