Plamek rekonwalescent - łapki się leczą!!! - :)))

kocurzyca41 pisze:Gosiu,wieści optymistyczne. ogromne trzymamy.Troszkę mnij zaglądam,bo moja Dzidzia chora i muszę poświęcić jej więcej czasu.Teraz śpi.

Dzień dobry,Reniu :1luvu:

.
Jej,a co się dzieje

?

Taką małą sesję zdjęciową zrobiliśmy w plenerze dla cioteczek

.
Tałatajstwo powyłaziło z domu,bo słoneczko zaświeciło :ryk:

!

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us

Jakoś śmisznie się poukładało

...ale niech będzie i tak :ryk:

.
Zofia na sesję zaspała w domu :lol:

.

lenistwo plenerowe w pełni :ryk:

super, mówiłam, że słońce do Was dotrze! :mrgreen:

oddaj nasze słońce... :mrgreen:

kokocha pisze:lenistwo plenerowe w pełni super, mówiłam, że słońce do Was dotrze!

Jakieś prorocze masz te przepowiednie

,faktycznie,dotarło i nadal świeci :piwa:

.
W życiu nie oddam,ja go kupę czasu nie widziałam,potrzebuję go bardzo :mrgreen:

.

vip0 pisze:
kocurzyca41 pisze:Gosiu,wieści optymistyczne. ogromne trzymamy.Troszkę mnij zaglądam,bo moja Dzidzia chora i muszę poświęcić jej więcej czasu.Teraz śpi.

Dzień dobry,Reniu .
Jej,a co się dzieje ?

Nie będę pisać w twoim wątku,bo Plamuś by się zdenerwował.Zajrzyj do mnie jak chcesz.A sesja śliczna i słoneczka zazdroszczę.U nas leje.

U nas też leje :evil:

Ja chcę słońca :!:

Bianka 4 pisze:U nas też leje Ja chcę słońca

Bianeczko,to poproś kokochę,ona zrobi swoje " czary-mary " i za parę godzin będzie świecic,aż miło

!

Kokoszko, bardzo proszę, wyczaruj nam słoneczko

Teraz kokosia będzie miała zamówień,aż miło :ryk:

...jeszcze opłaty zacznie pobierać

.

Małgosiu, mogłabyś zajrzeć na ten wątek viewtopic.php?f=1&t=129719&start=0 Kociak ma jakieś rany na łapkach, które nie chcą się goić, może byś coś podpowiedziała?

Dziękuje Gosiu, że tam zajrzałaś :1luvu:

Magda,ja śledzę ten wątek od początku,ale wydaje mi się,że tam jest kwestia sporna na temat ucięcia ogonka,a o łapce jakoś zapomniano

...a to jest równie ważne,łapka też może nie daj bóg źle się goić

,zwłaszcza,że te rany wyglądają bardzo źle.
Ja wiem,że nie można tego lekceważyć,mam w tym względzie złe doświadczenia

.
Napisałam z pytaniem o łapkę,zobaczymy,czy sabina odpowie.
Wiem napewno,że ja powierzyłabym jednak kota kamari,weci czasem maja różne pomysły,a ta dziewczyna wie,co robi,tak myślę.

Dokładnie, zgadzam się z Twoim zdaniem w 100%. Jak przeczytałam o ogonku to od razu pomyślałam o Kamari, a po zobaczeniu łapek o Tobie :1luvu:

Plamek rekonwalescent - łapki się leczą!!! - :)))

Kto przegląda forum