Juniorzy jeszcze kilka ostatnich dni muszą przyjmować lek dousznie. Wczoraj byli przerażeni. HSB zdjął pokrywę transporterka i obaj leżeli wciśnięci w rogi, z uszkami płasko na główce. Biedaki moje kochane.
Gdy wczoraj wróciliśmy od Shalom, z zapachem obcych kotów, wszystkie kicie spały ze mną w nocy. Chciały mi pokazać, że są tak fajne, że mnie kochają i żaden inny kotek nie da mi tego, co one.
Swoją drogą dawno nie rozmawiałam tak fajnie i swobodnie o moim zakręceniu na pkcie kotów. Fajnie spotkać ludzi pozytywnie zakręconych
