H2E2 cz.IV

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 26, 2011 7:36 Re: H2E2 cz.IV

Witam z rana. Kuwety przekazaliśmy pani dr. Pojada pewnie do schroniska.
Juniorzy jeszcze kilka ostatnich dni muszą przyjmować lek dousznie. Wczoraj byli przerażeni. HSB zdjął pokrywę transporterka i obaj leżeli wciśnięci w rogi, z uszkami płasko na główce. Biedaki moje kochane.

Gdy wczoraj wróciliśmy od Shalom, z zapachem obcych kotów, wszystkie kicie spały ze mną w nocy. Chciały mi pokazać, że są tak fajne, że mnie kochają i żaden inny kotek nie da mi tego, co one.
Swoją drogą dawno nie rozmawiałam tak fajnie i swobodnie o moim zakręceniu na pkcie kotów. Fajnie spotkać ludzi pozytywnie zakręconych :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 26, 2011 7:38 Re: H2E2 cz.IV

sunshine pisze:Wczoraj byli przerażeni. HSB zdjął pokrywę transporterka i obaj leżeli wciśnięci w rogi, z uszkami płasko na główce. Biedaki moje kochane.

Bidule :kotek:
O, spotkałaś się z Shalom? To super! Ale Wam fajnie :1luvu:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33215
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 26, 2011 7:41 Re: H2E2 cz.IV

Shalom nas zaprosiła. I zrobiła pyszną sałatkę. I zrobiła wszystko byśmy poznali nawet najbardziej wystraszoną kotkę Freykę.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 26, 2011 7:47 Re: H2E2 cz.IV

A sunshine zrobiła przeeeeeeeeepyszzzzzzzne ciacho :mrgreen: właśnie H znów nam nim stęka, że takie cudne 8)

Jak widać my możemy o kotach długo i namiętnie. I też rzadko kiedy jest z kim i można się rozkręcić tak, żeby ktoś nie patrzył jak na wariatów :lol:

To ja też muszę wzbudzić taką zazdrość u swoich kiciów :twisted:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 26, 2011 7:49 Re: H2E2 cz.IV

A, zapomniałabym- pani dr wysłuchała uważnie, gdy opowiadałam jak Hans reaguje na upał. Sugerowała, by za jakiś czas skonsultować go kardiologicznie.

No to na następną okazję zrobię bananowca z bitą śmietaną i karmelem :wink:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 26, 2011 7:56 Re: H2E2 cz.IV

sunshine pisze:A, zapomniałabym- pani dr wysłuchała uważnie, gdy opowiadałam jak Hans reaguje na upał. Sugerowała, by za jakiś czas skonsultować go kardiologicznie.

Jak trzeba to trzeba :ok:
Ja też poprosiłam panią doktor ostatnio, żeby osłuchała porządnie koteńkę.
O siebie tak się nie trzęsę, przypuszczam, że teraz to i zawał bym przegapiła :evil: jak nasz zakładowy lekarz - klasyczne wyparcie, on myślał, że to zgaga :evil:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33215
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 26, 2011 8:01 Re: H2E2 cz.IV

Pani dr mówiła, że może u niego rzeczywiście może mieć to związek z noskiem nie do końca drożnym, ale lepiej sprawdzić czy to tylko to.

Czytam Księgi nomów i jestem zachwycona takim niesamowitym podejściem do języka, tego jak wiele nieporozumień może wyniknąć z dosłownego rozumienia języka. Dla nas wszystko jest takie oczywiste, ale dla nomów przez tą niedosłowność wynika wiele problemów. Myślę, że podobnie mogą odbierać świat osoby niesłyszące.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 26, 2011 12:22 Re: H2E2 cz.IV

A ci Nomowie to nie mają aprozodji? 8) nie wiem dokładnie o co tam chodzi, ale ludzie z aprozodją nie rozumieją pozawerbalnych aspektów mowy ludzkiej, więc rozumieją wszystko dosłownie. Nie ma ironii, żartów czy aluzji. Jeśli dobrze zrozumiałam problem Nomów :wink:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 26, 2011 12:47 Re: H2E2 cz.IV

Chyba dobrze zrozumiałaś. Dla nich np ruchome schody to schody, które się ruszają, przemieszczają.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 26, 2011 12:59 Re: H2E2 cz.IV

No to mają aprozodję :mrgreen:

Mój Boże, po tej neuropsychologii nic nie jest już normalne i zwyczajne, książek czytać się nie da, ani filmów oglądać. Bo wszędzie albo niedopatrzenia albo błędy w sztuce :twisted: ostatnio się irytuję oglądając swój ulubiony serial w którym ktoś regularnie sprzedaje totalną głupotę. Tzn jeden z bohaterów ma coś w głowie, raz jest to tętniak, a innym razem zmiana tętniczo-żylna. A to dwie rózne sprawy :roll: co więcej mając niby tętniaka ma regularne "napady" a nie umiera ani nie ma krwotoku śródczaszkowego. A to też trochę nieprawda. I ma jeszcze objawy które występują już po pęknieciu tętniaka.
Jej, wiecie jakie to frustrujące jak się chce po prostu obejrzeć serial? :twisted:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 26, 2011 13:02 Re: H2E2 cz.IV

Całe szczęście nie wiem, bo nie oglądam seriali :twisted:

A co H na pomysł z bananowcem z bitą śmietaną?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 26, 2011 13:11 Re: H2E2 cz.IV

Wiem, shalom. Znam ten ból. Ja tak mam, jak oglądam Indianę Jonesa (po archeologii jestem) :twisted:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 26, 2011 13:17 Re: H2E2 cz.IV

To chyba dobrze, że ja jestem laikiem w każdej dziedzinie :P

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 26, 2011 13:18 Re: H2E2 cz.IV

shalom pisze:Jej, wiecie jakie to frustrujące jak się chce po prostu obejrzeć serial? :twisted:

To się nazywa zboczenie zawodowe :lol:
Dzieci głuchonieme na polecenie: "narysuj człowieka leżącego pod drzewem" (w sensie odpoczywającego) rysują człowieka pod... drzewem - dosłownie.
Ostatnio edytowano Czw maja 26, 2011 13:19 przez jozefina1970, łącznie edytowano 1 raz

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33215
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 26, 2011 13:18 Re: H2E2 cz.IV

A jak myślisz? :mrgreen: zrobił swój uśmiech z obłędem w oczach :mrgreen: a banany to on kocha wyjątkowo.

Ja też nie oglądam seriali w TV. To taki pożyczony z neta. O rodzinie prowadzącej dom pogrzebowy. Superowy :D
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości