Mrusielda i jozefina :-) III

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lut 01, 2011 9:17 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Bo ja tak z partyzanta piszę - pracowac powinnam :mrgreen:
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Wto lut 01, 2011 9:19 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Mi sie tez nazbieralo roboty a chcialam sie obijac...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto lut 01, 2011 9:27 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Ja wcale nie wiem czy to tak ładnie się smiac z cudzego nieszczęścia :twisted:
Kwiatki reanimowane,ponownie stoją na regale(ciekawe jak długo :evil: ),kocie pogoniłam kota :evil: i teraz siedzi mi na kolanach i mruczy :mrgreen:
Zeżre to słodyczkę moją jak nic :1luvu: albo spuszcze z balkonu bez asekuracji,zobaczymy co najpierw :mrgreen:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 01, 2011 9:28 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Podziwiam Cię - jeszcze trzymasz kwiatki w domu :lol:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33313
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 01, 2011 9:40 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

jozefina1970 pisze:Podziwiam Cię - jeszcze trzymasz kwiatki w domu :lol:


Ha,pewnie że,trzymam i nawet mogę się pochwalic że,rosną 8O ,bo ja wychodzę z załozenia że,kwiatki maja rosnąc i już ,a podlewanie ich to już zupełnie inna bajka :mrgreen:
Kota wbrew pozorom ich nie obgryza 8) za to od czasu do czasu sprawdza czy kwiatki umieją fruwac(nie umieją :evil: )

Poszukam rakarza i przerobię na skórkę(kote nie kwiatki :twisted: )
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 01, 2011 9:43 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

kotka doroty pisze:za to od czasu do czasu sprawdza czy kwiatki umieją fruwac(nie umieją )

Sprawdza, czy juz się nauczyły :mrgreen:
Byłam wielbicielką kwiatków i mieszkanie miałam zastawione do..., no, do czasu właśnie :mrgreen:
Teraz mam z jakieś całe dwa i storczyków parę
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33313
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 01, 2011 9:49 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Ja mam sześc całych,w tym jednego kaktusa :ok:
Kota jako mały kociak próbowała na nim siadac :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
To był widok,a jej mina -bezcenna :ryk: :ryk:
Wyciąganie igiełek z doopki było nieprzyjemne :?
Za to teraz kaktus cieszy się nalezytm szacunkiem i jest omijany z daleka :twisted: jak i reszta kwiatków(po za momentami kiedy uczą się latac :evil: )
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 01, 2011 9:51 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

kotka doroty pisze:w tym jednego kaktusa
Kota jako mały kociak próbowała na nim siadac
To był widok,a jej mina -bezcenna

Oj - i smieszno i straszno :lol: :evil:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33313
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 01, 2011 9:59 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

No so :evil:
Jak ją z uporem godnym lepszej sprawy ściagałam z szafki kaktusowej to wracała tam jak bumerang,w końcu sama się przekonała że,kaktus to nie podusia :mrgreen: Teraz doopcię sadza tylko na podusi,ewentualnie patrzy gdzie szanowną ofutrzoną można posadzic :twisted:

Zupełnie jak z dzieckiem,dopóki się nie przekona że,parzy to pcha łapy do żelazka :twisted:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 01, 2011 10:00 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Kwiatki moge podziwiac u kogos albo na dworzu. W domu nie mam. I w nowym mieszkaniu moze tez firanek nie bede miala jak Ty Jozia. :mrgreen:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto lut 01, 2011 10:04 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

SecretFire pisze: I w nowym mieszkaniu moze tez firanek nie bede miala jak Ty Jozia.

I przyjedzie moja mam i powie, że wygląda jak w melinie i zmyje Ci łeb, o :lol:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33313
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 01, 2011 10:05 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Dorotko ,zapraszam domnie popodziwiasz kwiatki,a może dane Ci będzie zobaczyc nauke fruwania kwiatków,bo że kotę wymiziasz to pewne :1luvu: :1luvu: To taki pieszczoch jest i wszystkich gości wita jako potencjalnych miziaczy :D
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 01, 2011 10:06 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Dzień doberek dziewuszki! :mrgreen:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 01, 2011 10:08 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

kotka doroty pisze:To taki pieszczoch jest i wszystkich gości wita jako potencjalnych miziaczy

Jednym słowem - kota to mizialska nad podziw :-)
Witaj Kasia i chłopaczki :1luvu:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33313
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 01, 2011 10:09 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Witaj Maciejowa 8) ,ze tak się porządzę na wątku Józefiny i Mru :mrgreen:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Majestic-12 [Bot], Marmotka, Silverblue i 19 gości