Moderator: Estraven
jozefina1970 pisze:To ja do takich ciężkich i słodkich mineralnej dolewamAle ja tak dosyć rzadko w sumie wino piję, brak okazji a jak okazja to kieruję
Także alkoholizm mi nie grozi a informacje o ciekawych trunkach zbierać warto
mmk pisze:Caffe Latte z Lidla jest pyszne! I ma jeszcze jedną zaletę - fajną butelkę bez trwałych nadruków i rzeźbień, idealną na przelanie komuś na prezent nalewek własnej produkcji
Gibutkowa pisze:Nie polecam robienia w nich własnej oliwy zaprawianej bo się robi podciśnienie i chcąc przytkać wylatający korek chwyciłam butelkę i mi pękła w rekach - miałam włosy i oczy i twarz w oliwie z chillina szczęście mój przytomny chłop przyniósł mi do przemycia oczu mleko, bo z pieczenia szło narobić w zbroję
jozefina1970 pisze:Gibutkowa pisze:Nie polecam robienia w nich własnej oliwy zaprawianej bo się robi podciśnienie i chcąc przytkać wylatający korek chwyciłam butelkę i mi pękła w rekach - miałam włosy i oczy i twarz w oliwie z chillina szczęście mój przytomny chłop przyniósł mi do przemycia oczu mleko, bo z pieczenia szło narobić w zbroję
No i dobrze, że Cię nie pokaleczyło
jozefina1970 pisze:Uuu, śliwowica to kop![]()
Ja uwielbiam Cointreau, też ma ok 40% ale cholerka w PL nie do kupienia w sklepach na prowincji, (dobrze, że Czechy blisko tylko drogie nawet jak na Czechy) największą frajdę mi sprawili w Niemczech jak dostałam całą flachę na prezent urodzinowy
A co do Martini to kiedyś była jakaś edycja extra chyba bo się potem z tym już nie spotkała, tez w Niemczech nie pamiętam - złote Martini? Jeżu, jakie to było pyszne
AYO pisze:Rakija![]()
Persching dla zuchwałych
Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot], Silverblue i 29 gości