Edytka1984 pisze:Narzeczony zrobił w sobotę Dziuni małą perwersyjną sesję![]()
pod tytułem " Plecakowy kot - ja tu jednak zostaję"
Dziunia weszła do mojego plecaka ,którego rzuciłam na podłogę![]()
stwierdziła,że jej się w nim bardzo podoba - to prywatny teren "nie przeszkadzać"
i postanowiła tam podrzemać sobie słodko
pewnie chce też wybrać sie na randkę

