Trójkot birmański n° 1

[Birfanka]

Starty na kudłatych łapach są piękne . I jeszcze ostre zakręty w celu uniknięcia zderzenia z przeszkodą - tył jedzie ślizgiem na półdupku, a przednie łapy intensywnie pracują .

Widac, ze tez znasz to zagadnienie z bliska

[mimbla64]

Starty na kudłatych łapach są piękne . I jeszcze ostre zakręty w celu uniknięcia zderzenia z przeszkodą - tył jedzie ślizgiem na półdupku, a przednie łapy intensywnie pracują .

Widac, ze tez znasz to zagadnienie z bliska

A ja nie i żałuję, jeszcze nie widziałam kociokwiku w wykonaniu dużego puchatego kota.

[Birfanka]

Warto to zobaczyc
Oprocz zwiekszonej sklonnosci do poslizgow, wrazenie potegowane jest przez powiewajace dziko futro
A jak juz Maya ma glupawke, to w ogole przekomedia, wyglada, jakby gnala szumiac halkami i z falujaca krynolina

[mimbla64]

Birfanko ja jestem zasadniczo miłośniczką krótkowłosych kotów.
A Ty mnie jeszcze nawrócisz na puchatyzm.

Ale muszę przyznać, że jeśli chodzi o psy, to najpiękniejszy widok, jaki widziałam, to pędzący po łące collie z rozwianym włosem.

[kinga w.]

A jeszcze jak to jest kot długi i szczupły za to długowłosy... Miyuki w pogoni za czymkolwiek wygląda jak... chiński smok z zadartym w górę ogonem jak skrzydła husarza. Kiedy wpada w poślizg skręca mnie ze śmiechu. Ale też krótkie, grube łapki Hino usiłującej dopaść światełko laserka są komiczne.

[Birfanka]

Ale ja nikogo nie nawracam na puchatyzm, bo pielegnacja dlugowlosych to juz zabawna nie musi byc
osobiscie wole poldlugowlose
niemniej pers w glupawce wyglada najsmiesznej
Kinga, no wlasnie, ten ogon jak husarskie skrzydla!

o, jak tu: http://www.youtube.com/watch?v=cFecoAyTikA

a te ganiaja moze mniej spektakularnie, ale jeszcze dluzsza i obfitsza siersc maja, i fajniej powiewaja biegnac: http://www.youtube.com/watch?v=9kplPaoOvig

http://www.youtube.com/watch?v=_zbwGuEnbvk

[mimbla64]

Birfanko, a u Ciebie to Maya długowłosa, a Fifinka i Puszek półdługowłose?

Może i nikogo nie chcesz nawracac, ale tak smakowicie o puchatkach opowiadasz i tak je pięknie fotografujesz, że aż ochota przychodzi, żeby sie z takim kotkiem bliżej zaprzyjaźnić.

[Birfanka]

Nie, ja mam caly przekroj
tzn., Maya dlugowlosa (polpers persopodobna), Puszek poldlugowlosy, a Fifinka krotkowlosa.
BTW, najbardziej klaczy sie Fifinka

a te filmiki to z youyube, wybralam przypominajace najbardziej scenki ode mnie z domu, bo niestety kamery nie mam.

Bardzo lubie ogladac wariujace dlugowlose, ladunek komizmu jest wg mnie wiekszy, tym bardziej, ze normalnie to one takie majestatyczne bardziej

Puchatki fajne sa, tylko mnie Maya do pielegnacji zniechecila
ale sentyment do nich mam

[mimbla64]

A faktycznie, pierwszy post teraz uważnie przeczytałam Fifinka krótkowłosa i cętkowana.
Ale co to znaczy kłaczy się, więcej sierści zostawia niż Maya i Puszek?

[Birfanka]

Tak, bardziej od nich "sie sypie".
A jak przy okazji czesania dlugowlosych dorwe ja na chwilke z grzebieniem, to zanim mi zwieje, zawsze wyczesze wielka garsc puchu!
Strasznie duzo tego ma.
Jak sie ja wezmie na kolana, to tez bardziej ubranie zaklaczy... a wydawaloby sie, ze powinno byc odwrotnie...

[kalair]

BTW, najbardziej klaczy sie Fifinka

Bo krótkowłosa.

[Monostra]

Na puchatyzm nie trzeba nawracać, jest mocno zaraźliwy sam z siebie .
I to prawda co do futra - mnie np. jest łatwiej sprzątać kudły teraz niż było przy krótkowłosych.
A samo czesanie to przyjemność przy półdługowłosych

[kalair]

Hello Trójkotku!

[anulka111]

Na puchatyzm nie trzeba nawracać, jest mocno zaraźliwy sam z siebie .
I to prawda co do futra - mnie np. jest łatwiej sprzątać kudły teraz niż było przy krótkowłosych.
A samo czesanie to przyjemność przy półdługowłosych

Prawda , jesli lubia czesanie )) moje na szczescie lubia

[Birfanka]

Witajcie

Hmmm... tak sobie porownuje te dwie fotki, i sie zastanawiam
widze tu jakies dziwne podobienstwo!
zdjecie nieruchome, wiec nie widac, ale Pupusz mruga identycznie