Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 12, 2010 10:02 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

kinga w. pisze:Ło matko buska... Jak mi jeszcze z chemia wyskoczysz to się wypisuję z tego wątku. Mam bardzo ścisłe pojęcie o naukach ścisłych. Tak ścisłe że jak widzę trzy cyfry to mi oczy wysadza. :evil:


Chemii miałam tylko semestr... + semestr biochemii... +3 lata zajęć z analizy jakościowej :ryk:
ale już więcej nie straszę :oops: ;-)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt lut 12, 2010 10:12 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

charm pisze:
kinga w. pisze:Ło matko buska... Jak mi jeszcze z chemia wyskoczysz to się wypisuję z tego wątku. Mam bardzo ścisłe pojęcie o naukach ścisłych. Tak ścisłe że jak widzę trzy cyfry to mi oczy wysadza. :evil:


Chemii miałam tylko semestr... + semestr biochemii... +3 lata zajęć z analizy jakościowej :ryk:
ale już więcej nie straszę :oops: ;-)

Co to takie? 8O
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt lut 12, 2010 10:16 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

kinga w. pisze:
charm pisze:Chemii miałam tylko semestr... + semestr biochemii... +3 lata zajęć z analizy jakościowej :ryk:
ale już więcej nie straszę :oops: ;-)

Co to takie? 8O


Taka inna forma zgaduj-zgaduli :lol:
U nas wyglądało to tak, że każdorazowo dostawaliśmy 5-6 próbówek z czymś (najpierw jeszcze były ograniczenia, że np 1-2 grupa analityczna kationów, czy 3 grupa, itp.. potem już nie...), i mieliśmy metodami dowolnymi ustalić, co w tych próbówkach jest (teoretycznie można było np na smak, ale nie polecam :P bezpieczniejsze było mieszanie ze znanymi substancjami, i sprawdzanie, czy np wytrącił się osad, jaki, itp)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt lut 12, 2010 10:29 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

O, żeszqwłoski... Fajna jazda. Dziecieciem będąc bawiłam się tak w labie u tatki - co popadło się dolewała do jednej menzurki. Wyniki bywały ciekawe, ale chemia ogólnie jakoś mnie nie wciągnęła.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt lut 12, 2010 10:40 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

Witam pieciokota :)
u nas tez snieg. za duzo sniegu. nie lubimy sniegu, zdecydowanie.

jakie tu naukowe rozmowy prowadzicie! az mi sie korki z chemii u ciotki-naukowca przypomnialy :) pracuje w zakladzie ekspertyz sadowych i fajnie potrafi wyjasnic co i jak. matematyke i fizyke tez mi tlumaczyla...zreszta nie tylko mnie, ona chodzila do podstawowki z moja mama i jej tez fizyke tlumaczyla :mrgreen: dziedzicznie :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt lut 12, 2010 10:48 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

Dzień dobry. Zaśnieżyło nas znowu :roll: Całe szczęście, że od poniedziałku u nas ferie. Łatek grzeje mi kolanka :D

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 12, 2010 11:09 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

charm pisze:
kinga w. pisze:Jeśli dziecię owo nastoletnie poradzi sobie z takim szablonem to by mogło być ciekawie.

Dziecię :P na pewno poradzi sobie ze zmianami grafiki, jakimiś drobniejszymi modyfikacjiami, itp - przejście z 3 kolumn na 2 wymaga trochę większej modyfikacji (w tym w bazie danych), ale to mam gotowe, i mogę przekazać (wraz z kilkoma innymi przydatnymi uwagami, ewentualnie nieco zmodyfikować, żeby bardziej odpowiadało dla tego sklepu - nie jest to bardzo skomplikowane, ale jak się robi pierwszy raz to jest czasochłonne ;) - ja przez to już przeszłam, więc sie mogę podzielić ;) ), i oczywiście mogę być wsparciem technicznym ;-)

Czyli ma być i strona i sklep internetowy, nie, Strona jakaś taka by łatwo dało sie wyszukać z odesłaniem do sklepu? Przycisnę malą w weekend, miała wyjechać, ale zostaje, więc trzeba jej znaleźć zajęcie. Charm i Kinga, podajcie mi jeszcze swoje gg, żeby mała mogła się skontaktować w razie wątpliwosci.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 12, 2010 11:14 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

charm pisze:
kinga w. pisze:Ło matko buska... Jak mi jeszcze z chemia wyskoczysz to się wypisuję z tego wątku. Mam bardzo ścisłe pojęcie o naukach ścisłych. Tak ścisłe że jak widzę trzy cyfry to mi oczy wysadza. :evil:


Chemii miałam tylko semestr... + semestr biochemii... +3 lata zajęć z analizy jakościowej :ryk:
ale już więcej nie straszę :oops: ;-)


:ryk: Znam takie różne. Siostra chemię studiuje, ale jak do mnie mówi to nie wiem czy po polsku :D Bo nic nie rozumiem. Jak opowiada to tylko głową kiwam bo nic nie czaję!

kinga w. pisze:Ło matko buska... Jak mi jeszcze z chemia wyskoczysz to się wypisuję z tego wątku. Mam bardzo ścisłe pojęcie o naukach ścisłych. Tak ścisłe że jak widzę trzy cyfry to mi oczy wysadza.


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: skąd to znam?!

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Pt lut 12, 2010 11:17 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

Tosza pisze:Czyli ma być i strona i sklep internetowy, nie, Strona jakaś taka by łatwo dało sie wyszukać z odesłaniem do sklepu? Przycisnę malą w weekend, miała wyjechać, ale zostaje, więc trzeba jej znaleźć zajęcie. Charm i Kinga, podajcie mi jeszcze swoje gg, żeby mała mogła się skontaktować w razie wątpliwosci.


Wysłałam PW

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt lut 12, 2010 11:22 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

Tosza, teraz to ja zgłupłam, ale jak weszłam na ten prestashop to tam jakieś obrazki były i coś że do ściągnięcia. Charm pisze że z tego się można łatwo wybić robiąc coś po swojemu. Chyba by wystarczyło takie... Coś jak strona z opcją zakupów? Nie wiem. Nie chcę też obciążać Twojej córki zajęciem nad miarę.
Moje gg 2258016.
I lecem do sklepu. Rajmundowi się włamali do auta i uprowadzili radio. Radio to on ma, ale potrzebna taka pierdoła do montażu i gnam to zanabyć drogą kupna żeby miał. Cholera - poszła szyba w drzwiach przy okazji bo jakoś musieli to radio wyjąć. Dranie.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt lut 12, 2010 11:30 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

Prestashop to takie coś, co wygląda trochę jak strona, ale można zakupy robić - jednego i drugiego moim zdaniem nie ma sensu...

W preście do zrobienia jest strona główna (takie coś co jest na środku na początku :P), trochę grafiki (przyciski niby są, ale trzeba je choćby przekolorować, tła do strony, logo, itp) - jak pociecha lubi się bawić grafiką, to w dzień-dwa to zrobi spokojnie... Teksty itp i tak będzie musiała wymyślać właścicielka :twisted:
Tosza - masz gg i moje i Kingi, zrób konferencję jak będziesz miała pociechę w zasięgu kompa - będzie najłatwiej pogadać ;)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt lut 12, 2010 11:52 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

WITEJCIE U WOS :piwa:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt lut 12, 2010 14:05 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

Jestem wielka! Sądząc z mglistego opisu zapodanego mi na skype przez moje (nie)ślubne szczęście to kupiłam właściwą pierdołę. Wygląda jak krótka, prostokątna, dziurawa rura, która ma z jednej strony wywiniętą wąziutką kryzę. Normalnie odbiło mi się fragmentem przeczytanego ostatnio przypadkiem wiersza Szymborskiej: "...nie wie do czego ta śrubka ale zbuduje most..." - dla równowagi pewnie się okaże że to wcale nie ta pierdoła albo ta pierdoła ale w innym rozmiarze. Uwielbiam kupować coś o czym pojęcie mam mniej niż mgliste.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt lut 12, 2010 15:07 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

Jak nie przestaniecie tu pisać w obcych językach to się normalnie wypisuję 8O :x :cry:
O trzech stron nic nie rozumiem :x
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lut 12, 2010 15:10 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

Nie martw się, ja też. :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia, Hana, Silverblue i 38 gości