H&M+L.M- krtań-będzie zabieg! Proszę o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 18, 2010 20:47 Re: H&M+L.Meo - kłopoty z oddechem. Laryngoskopia. Proszę o rady

Wierzę, że to będzie ten lepszy scenariusz, cały czas wierzę i trzymam kciuki za Meonika :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro sie 18, 2010 21:00 Re: H&M+L.Meo - kłopoty z oddechem. Laryngoskopia. Proszę o rady

ufff, poprawilas jeden fragment,u mnie prawie palpitacje wywolal :wink: 8)

Bajeczka tez miala laryngoskopie, nic nie znalezli


trzymam kciuki caly czas :ok: :ok: :ok:
niestety od poniedzialku nie bede dostepna na komorce - tylko smsy - wyjezdzam za granice na 2 tygodnie... nie wiem tez, czy z firmowego lapka bede miala dostep do forum :(
ale bede cieplo o Was myslec :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw sie 19, 2010 6:43 Re: H&M+L.Meo - kłopoty z oddechem. Laryngoskopia. Proszę o rady

Trzymam kciuki!

Bardzo dziękujemy za paczkę :1luvu:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw sie 19, 2010 18:55 Re: H&M+L.Meo - kłopoty z oddechem. Laryngoskopia. Proszę o rady

Ciociu, pamiętasz mnie jeszcze...? M.
Obrazek
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Czw sie 19, 2010 20:11 Re: H&M+L.Meo - kłopoty z oddechem. Laryngoskopia. Proszę o rady

sorry za off ale muszę ...

Marcelibu, o tej kotce mówiłam przez telefon, koleżanka Meo ze schronu

Obrazek

znasz to spojrzenie, prawda? :cry:

tutaj jej wątek viewtopic.php?f=1&t=116025

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 20, 2010 9:51 Re: H&M+L.Meo - kłopoty z oddechem. Laryngoskopia. Proszę o rady

Dziś była bardzo trudna noc - Meo miał duże kłopoty z oddychaniem w każdej pozycji - nawet na siedząco. Nie spałam do godz. 4 rano - on też. Wstyd mi się przyznać, ale bałam się, że się udusi, a ja nie zdążę do lecznicy :cry: . Nie wiem, czy steryd już przestał działać, czy to coś rośnie tak szybko. Zaraz zadzwonię do dra Gajewskiego - może się da przyspieszyć laryngoskopię, a poza tym, tak czy inaczej, zrobię mu dziś kilka RTG - na Rosoła jest dziś dr Raczko (moja dr Małgosia dopiero w niedzielę :( ) - muszę wiedzieć co się dzieje. Rano już było lepiej, gwizdało mu bardziej w nosku. Boję się bardzo, bo uduszenie to straszna śmierć...
Boli mnie potwornie głowa (p/bólowe nie działają), kręci mi się przed oczami, jest mi niedobrze, śpię na stojąco, a muszę mieć umysł otwarty.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt sie 20, 2010 10:29 Re: H&M+L.Meo - kłopoty z oddechem. Laryngoskopia. Proszę o rady

Ojej, Monia, biedny Meos.... :?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt sie 20, 2010 10:33 Re: H&M+L.Meo - kłopoty z oddechem. Laryngoskopia. Proszę o rady

:( :( :(
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt sie 20, 2010 10:36 Re: H&M+L.Meo - kłopoty z oddechem. Laryngoskopia. Proszę o rady

Moniu, trzymajcie się obydwoje!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 20, 2010 11:01 Re: H&M+L.Meo - kłopoty z oddechem. Laryngoskopia. Proszę o rady

trzymaj się
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 20, 2010 22:39 Re: H&M+L.Meo - kłopoty z oddechem. Laryngoskopia. Proszę o rady

Meoniku, dzielny mądry kocie, MASZ TUTAJ ZOSTAĆ Z MONIĄ, wiesz ???
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob sie 21, 2010 8:38 Re: H&M+L.Meo - kłopoty z oddechem. Laryngoskopia. Proszę o rady

Kasiu, dziękuję za Maluta :1luvu: :1luvu: :1luvu: .

Mam wyniki najnowszych RTG okolic szyi i płuc. Wczoraj wieczorem radiolog wracał z wakacji i wybłagałyśmy go, żeby zajrzał do kliniki i zrobił wieczorem opis. Rozmawiałam z radiologiem: krtań jest powietrzna. Gula jest w gardle, za językiem, na wysokości żuchwy i węzłów chłonnych. To można w razie czego wyciąć, coś z tym zrobić. Z krtanią nie można by było zrobić nic. W lewym płucu jest zmiana okrągła, o średnicy 1 cm, nawet dla mnie dla laika widoczna. Aż mnie wetka zawołała do powtórnego zdjęcia - i niestety, nie chce być inaczej - na powtórnym zdjęciu również jest. Zrobiłyśmy z panią doktor rozbiór logiczny sytuacji i już w zasadzie w południe wiedziałyśmy, że to nie w krtani: lekarka uciskała Meonikowi całą tę okolicę - jeżeli zmiana byłaby w krtani - na pewno odcięło by Meonikowi oddech i zmusiło do łapania powietrza i kaszlu (nie ma innego wyjścia - tak samo, jak u człowieka). Przy długim obmacywaniu i uciskaniu nic takiego nie nastąpiło. Już wtedy podejrzewałam, że to nie krtań i pierwsze zdjęcie nas zmyliło - to był jednak artefakt z ułożenia do RTG, a fakty duszności pasowały, zmyliły nas i poszło się w złą stronę. W złą - tzn. nierobienie laryngoskopii.
Co teraz zostało - czekanie do wtorku na laryngoskopię, która będzie łatwiejsza, bo już wiadomo co jest i gdzie. Narkoza słabsza, zabieg krótszy, przy czym nie wiadomo co z wycięciem tego "czegoś". Na pewno taki fakt jest zaplanowany w czasie zabiegu. Nie boję się przynajmniej tego, że w razie intubacji nie wejdzie rurka, bo zmiana jest blisko. Najgorszym rokowaniem jest to, że nie ma reakcji na steryd - więc zmiana jest raczej złośliwa. Niestety. A śmierć z uduszenia - okrutna.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob sie 21, 2010 8:52 Re: H&M+L.Meo - kłopoty z oddechem. Laryngoskopia. Proszę o rady

Wczoraj padłam spać po zrobieniu zdjęć RTG. Obudziłam się o godz. 20 i pognałam po opis RTG. Potem znowu padłam spać, a Meonik chyba oddychał lepiej, w sensie nie tak odcinająco oddechowo.

Z dużym bólem, bo po zewnętrznej stronie okna zamontowałam ponownie rozdartą przez Lizaka moskitierę. Dwa razy o mało co nie wyleciałam z pierwszego piętra, moje akrobacje z ciekawością oglądała okoliczna ludność, głównie ta w stanie upojenia % - piwem i tanim winem. Przed chwilą otworzyłam okno - Lizak wskoczył na parapet i znowu naostrzył sobie pazurki - o nową moskitierę.... No i znowu wymiana :evil: . Ktoś chce fajnego kotecka???? Niezbyt ładny, ale uroczy?

Hugcio już przestał wymiotować, czyli jednak to było zakłaczenie - zaopatrzyłam się w większą ilość Bezo-peta (strasznie drogi 50-60 zł. ). Wkurza mnie to, bo nie jest ani jakiś specjalny lek, ani to działanie jakieś skomplikowane. Hugcio dostaje dawkę "zachowawczą" - codziennie 5ml bez wpadki. Gdy tylko zauważy strzykawkę i tubkę - zwiewa czym prędzej, ale i tak jest zawsze "dopadnięty" a Bezo-pet zapodany 8) .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob sie 21, 2010 8:54 Re: H&M+L.Meo - kłopoty z oddechem. Laryngoskopia. Proszę o rady

Tweety pisze:sorry za off ale muszę ...

Marcelibu, o tej kotce mówiłam przez telefon, koleżanka Meo ze schronu

Obrazek

znasz to spojrzenie, prawda? :cry:

tutaj jej wątek viewtopic.php?f=1&t=116025

Tak, znam :cry: - kicia już jest zrezygnowana... Idę zajrzeć na wątek.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob sie 21, 2010 9:45 Re: H&M+L.Meo - kłopoty z oddechem. Laryngoskopia. Proszę o rady

Tweety pisze:sorry za off ale muszę ...

Marcelibu, o tej kotce mówiłam przez telefon, koleżanka Meo ze schronu

Obrazek

znasz to spojrzenie, prawda? :cry:

tutaj jej wątek viewtopic.php?f=1&t=116025


I ja znam to spojrzenie :cry:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 103 gości