Katarzynka01 pisze:Glukoza często spada w wyniku stresu, nie jest tak, że musi rosnąć.
Ja w każdym razie spotkałam się kilka razy z taką reakcją kota na stres w lecznicy
Piszesz o niskiej glukozie na wynikach?
Chociaż kot nie ma hipoglikemii? Nie wiem o jakiej sytuacji mówisz więc teoretyzuję - ale często mocno niska glukoza na wynikach (nie mierzona glukometrem) nie jest spowodowana stresem - bo wtedy rzeczywiście u kota np. bez zaburzeń hormonalnych czy ogólnie kłopotów z gospodarką węglowodanową - ona rośnie do pewnego momentu - tylko tym że krwinki w próbówce przez pewien czas aktywnie żywią się glukozą - i dlatego jeśli krew nie zostanie zbadana w rozsądnym czasie - bywa że poziom glukozy wychodzi zaniżony, dużo niższy niż w chwili pobrania.
Oczywiście u niektorych kotów stres może powodować hipoglikemie - np. u kotów z ch. addisona. Ale to już patologiczny stan.
U tej kotki glukoza wyszła mocno niska, co można tłumaczyć tym co powyżej napisałam, ale fruktozamina rzeczywiście jest na dolnej granicy normy, to może oznaczać że kot rzeczywiście miewa z tym problemy.