Kamari to dla ciebie
( opisze moje zwierzaki
):
Zaczniemy od Lilusi
:
Jak wróciłam od babci z obiadu , która mieszka wioskę dalej . Co niedziele jeżdziliśmy do niej
. I pewnego razu jak właśnie wróciliśmy w niedziele z takiego obiadku to słyszeliśmy płaczącego kiciusia , wypuściłam psiaki z domu i zackuś razem z moją Sarcią ( Sarcia to mój psiak , który miał 14 lat i w tym roku mnie opuściła
, jak zwyklę bardzo to przerzyłam , bo w ty roku odeszły mi też myszki , chomiczki , i nie dawno jeszcze jeden chomiczek
) szczekały głośno , kicia jeszcze bardziej zaczeła płakać i Zackuś skoczył na pień drzewa i szczekał , a ja z moim tatem spojrzałam na czubek drzewa , a tam taka piękna przerażona Lilusia . MAma poszła po drabine , a tato wszedł po niej i Lilusie ściągną
. Lila miałą bardzo mocno zacisniętą obrożę i ja nie umiałąm jej ściągnąć więc mama to zrobiła (mam nadal tą obrożę , ale już nie na lilci
) . Pod tą obrożą sierść jej nie rosłą , ale po upływie czasu już odrosła
. Lila jak kotki bałą się Zackusia i Sarcii , ale z biegiem czasu Lila się przyzwyczajiłą do innych zwierząt
. Sarcia moja nie lubiała zwierzątek , ale też się przyzwyczajiła
. I właśnie w ten sposób Lilianna do mnie trafiła
.
Mam bardzo bardzo bardzo złą
wiadomość i bardzo bardzo smutną
:
Lila od tygodnia nie wraca do domu i nie wiem czemu codzienniie chodze i jej szuka jak zwykle płacze za nią i modle się ,żeby wróciłą ....
A teraz o kotkach
:
Jak już wcześniej pisałam Lila to ich mamusia
. Lila 16 kwietnia jak miała pierwszą ruję to od razu zaszłą w ciąży nie wróciła na noc , ale jak wróciła na drugi dzień to wiedziałąm ,że jest w ciąży potem po dwóch miesiącach urodzilą na moim łóżku 6 maleńkich niespodzianek
. Urodziłą 6 , ale jednego nieżywego
. po kilku miesiącach musiałam oddać 3 koteczki
. I mama chciała jeszcze po kilku tygodniach chciałą oddać jeszcze te dwa
,ale ja ją bardzo bardzo prosiłam i nie oddała ich i w ten sposób Szaron i Misio znalazły się u mnie
.
Teraz Zackuś :
Mój tato jest mechanikiem i naprawiał takiemu panu , auto , ale okazało się ,że pan nie ma jak zapłacić . Moja mama od zawsze chciała mieć dużego psiaka
i pan powiedział ,że nam zapłąci małym owczarkiem niemieckim
.I Zackuś miał się najpierw nazywać Ajzack , ale tato skrócił i zostało Zack
.
Szila
.:
Moja najlepsza przyjaciółka wychodziła co weekend z mamom Szili ( Fiona) . I pewnego weekendu ja z mamą i moją siastrą pojechaliśmy do Namysłowa tam gdzie mieszka mama Szili . I Szila zostałą ostatnia ze stadka
. I właśnie jak już przyjechałąm do Namysłowa to zadzwoniłam do Sary ( mojej przyjaciółki)
, a Sara akurat byłą z Szilą i Fiona na spacerku to ja powiedziałam ,ze ja z nią pochodze i jak zobaczyłam taką słodką , czystą Szilunie to odrazu się zakochałąm , moja siostra razem z mamą też się zakochały .Mama powiedziała : Jak namówisz tatę to ją weżmiemy
. to ja szybko wziełam telefon i zadzwoniłam do taty , opisałam jej wygląd itp .. Tato się zgodził
. JAk się zgodził to poszilśmy do byłej włascicielki Szili
i powiedziałąm ,że ją biorę
. Pani mi dała trochę karmy i zabawkę
. Potem pojechaliśmy do domu (było już póżno) i myślałąm całą noc razem z Szilą nad imienię .A imię Szila wziełam od takiego yorka , którego spadkałam nad morzem
. I tak właśnie Szila trafiłą w moje klejące łapki
.
A teraz moje uszaki (króliczki) :
Trusie mam już dwa lata . Kupiłam ą w sklepie zoologicznym . Musiałąm iść po nią sama , a kupiłam bardzo dużo (żwirek , króliczka , kuwetę ...) . I tak trafiła do mnie Trunia
Sami też tak jak Trusię kupiłam w sklepie zoologicznym . Ale niestety trochę musiałam namawiać mamę na nią
. Sami mam prawie rok
.
Jak mnie sę coś jeszcze przypomni to dopiszę
. Dziękuje za uwagę
.
Ale się napisałąm
.
Co robicie na sylwestra
O mnie
Mam lustrzanke firmy nikon i uwielbiam robić zdjęcia w polu i w deszczu , ale najbardziej lubię zdjęcia moim zwierzakom lub ogólnie zwierzakom
. Tak ogółem to kocham moje zwierzaki i inne oraz kilkam raz dziennie na strony które pomagają innym zwierzakom (np.pmiska.pl oraz zerwijmylancuchy.pl) . Bardzo bardzo bardzo kocham moje zwierzaczki . (a wy kochacie swoje ? ) .
Teraz tak mniej szczegółowo :
- słodze 3 łyżeczki (lub wiecej czasmi to nawet 7 ;0 )
- nie jem mięsa (tylko rybie )
- kocham zwięrzęta
- uwielbiam robić zdjęć
- kocham konie (choć nie mam
)
- moja ulubiona piosenkarka to Selena Gomez
- urodziny mam 26.09
- lubie ( dobre ) niespodzianki
- nie lubie chodzić na zakupy ( wyjatkiem jest sklep zoologiczny ;* )
- moja najlepsza przyjaciółka to Sara
- uwielbiam słodycze
- mam dużo pięknych zwierząt
- lubie pisać sms ( mam kartę z heyah)
- lubie zawierac nowe (dobrę) znajomości
- mam 13 lat i ma na imię Daria , a na drugie Julia :
Zajmuje sie swoim życiem oraz moimi sprawami , zwierzątkami , Szkołą i obowiąskami
.
Mój sprzęt fotograficzny
Benq (Aparat cyfrowy)
Nikon Model (Lustrzanka cyfrowa) (od niedawna mam lustrzanke więc jeszcze nie umiem robić za dobrych zdjęć
i dlatego niektóre zdjęcia są złej jakości
)
wiem ,że nie chcieliście o mnie czytać , ale nudziło mi się to napisał
. Ja lubię jak ktoś wie o mnie coś więcej bo wtedy nie osądza mnie tylko po wygądzie
.
Z góry dzięki za komplemęty i takie tak
.
.
. 
i wesołych świąt 
. 
) Ale i tak słodki 
. Szila je wszystko co jej przeskadza (np. obroża przeciw pchelna , obroża zwykła , buty (moje) , maskotki , zabawki , gips ) . Jak zjadła gips to zawiezliśmy ją do weta i pani doktor powiedziała ,że jak jej gips przeskadza to zrobi jej opatrunek 
