Moje koty, pies, dziczki & company.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 17, 2013 15:16 Re: Moje koty, pies, dziczki & company

Ładne te bezdomniaki Twoje :) Nieczęsto bywam na forum, ale tu muszę zerknąć :kotek: Co u zwierzątek?
Pozdrawiam ;)

red.bull

 
Posty: 2
Od: Sob maja 25, 2013 8:53
Lokalizacja: Białogard Szcz.

Post » Pon cze 17, 2013 20:51 Re: Moje koty, pies, dziczki & company

Witaj, red.bull. U nas nic nowego, szukamy domków dla drukarzy. Jest też dobra nowina: Przystojniak Obrazek pojechał do swojego domku (na razie tymczasowego) do szwagra od pani Kasi z salonu. Dzisiaj pożegnałyśmy się z nim, był trochę nerwowy z powodu wizyty u weta - w zeszłym tygodniu miał kk i trochę musiał się podleczyć, ale już generalnie wszystko ok. Toteż kciuki za lepsze życie Przystojniaka! :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Wto cze 18, 2013 9:24 Re

A tutaj Gucio, który obgryza kołaczyka: Obrazek
kicikicimiauhau
 

Post » Czw cze 20, 2013 20:54 Re

:?
kicikicimiauhau
 

Post » Wto cze 25, 2013 14:45 Re:

U mnie w Rybniku pada deszcz i jest zimno... U zwierzaków też nic nowego. Postaram się wstawić nowe zdjęcia za jakiś czas ;)
kicikicimiauhau
 

Post » Śro cze 26, 2013 9:09 Re:

Dzisiaj już 2 lata, jak staruszek Panda jest u mnie w domu! :birthday: :balony:
kicikicimiauhau
 

Post » Śro cze 26, 2013 9:14 Re: Moje koty, pies, dziczki & company

I znowu u nas w Rybniku brzydka pogoda, zimno i ponuro :( Ale podobno od soboty ma być lepiej :)
kicikicimiauhau
 

Post » Sob cze 29, 2013 12:45 Re: Moje koty, pies, dziczki & company.

Pozdrawiam Kiciu,podczytuje.Jak bezdomniaki?

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Pon lip 15, 2013 16:16 Re:

Witama. U dzikich średnio, bo nie ma Gretnika od 15.06 - w zimie nie było jej od 1 do 18 lutego i Plastusia od 01.07. Martwię się, i to trochę mocno, bo to też moje koty, tyle że na wolności. Ale w necie znalazłam, że kotów nie było od kilku miesięcy do nawet 16 lat. Podniosło mnie to na duchu, ale jednak martwię się :strach: Proszę o kciuki, żeby dziady przyszły :ok:
A dziś Stasiu był u dra Hałuna w Gliwicach, bo siku nie umiał :( Ale na szczęście okazało się, że to tylko zapalenie pęcherza :) Dostał do domu zastrzyki i ma furaginum jeść przez tydzio po ćwiartce. Tak już nic nowego. Pozdrawiam :)
kicikicimiauhau
 

Post » Sob lip 20, 2013 21:47 Re: Moje koty, pies, dziczki & company.

co słychać masz urlop,wakacje? Jak Staś?
Moj działkowy Maciek pogryziony,ucielł mi nawet go nie obejzałam

Zamykam na prośbę Autorki
alix76

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek i 1025 gości