Bardzo dziękuję

Joasiu, już dzwoniłam, ale jeszcze będę i przekażę, dzięki

P.Grażyna nie ma aparatu, musi pożyczyć od Syna i stąd ta zwłoka.Zdjęcia ma, ale robione komórką i niezbyt dobre.
Tak, kotkom się udało

.Ostatnio dzwoniłam też do Dużych Winylka ( brata Julci) i też jest super, oraz do p.Beaty, Dużej Brendy, która niedługo będzie obchodzić drugą rocznicę pobytu w DS. Szkoda, że nie słyszeliście zachwytów nad kotka.Balsam na duszę
