Aslan ['] u Ellza1 - biegaj za TM, Rudzielcu...

[selene00]

Znaczy, już po obfitym niedzielnym śniadanku

[Dama Ya]

Witamy niedzielnie. Chłopak hasa od rana Ogonek w górze, znaczy chyba się już nie boi. On raczej jest młodszy niż wpisane w książeczce, bo jego najulubieńszym zajęciem są harce z Tośką ( to nasza najmłodsza panna - jeszcze nie ma roku ) , a chrupki to on pożera suche, , jak on to je , mleczko mniam , a serek wiejski zniknika w niewyjaśnionych okolicznościach . Cudo z niego

Aslanek w domu Bardzo się cieszę!

[ellza1]

Jesteśmy na Kotach
viewtopic.php?f=1&t=108032&start=0
dzięki Arcanie, która mnie wyuczyła jak
zapraszamy

[ruru]

Dzisiaj dostałam smutną bardzo wiadomość
z domku Aslana:

Witaj Tatianko, ja niestety mam smutną wiadomość, Aslanek miał guza - okazało się, ze złosliwy, został wyciety i ładnie mu się to zagoiło, ale niestety przyplątał się pooperacyjny kk, a potem nerki odmówiły posłuszeństwa i niestyety Asek jest już za TM, mam nadzieję, ze mu tam dobrze.
pozdrawiam Iza

Do zobaczenia Malutki Rudy Lewku

[jerzykowka]

Aslanku[']
Biegaj beztrosko za TM zjawiskowy Lewku...

[kwinta]

Przykro i smutno
Pamiętam całą historię Aslanka, pobyt u ruru, piegowaty nosek i umazane pysio w mleczku ...
ellza1, bardzo współczuję ...
Aslanku, cudny rudzielcu .... ["]

[Sis]

Bałam się zajrzeć, tak dawno nic nie było w tym wątku.

Aslanku...
Miał trzy lata dobrego życia, otoczony miłością
dziękuję, Ellza...

Czasem zastanawiam się, czy warto
dla kilku lat, miesięcy a czasem tygodni lub dni.
Był szczęśliwy i dawał szczęście.
Warto.

[ASK@]

Bałam się zajrzeć, tak dawno nic nie było w tym wątku.

Aslanku...
Miał trzy lata dobrego życia, otoczony miłością
dziękuję, Ellza...

Czasem zastanawiam się, czy warto
dla kilku lat, miesięcy a czasem tygodni lub dni.
Był szczęśliwy i dawał szczęście.
Warto.

Też zawsze sie nad tym zastanawiam jak kot odchodzi w DS. Ale warto.Zawsze warto by zaznał kocik co to DOM!
Aslanku [*]

[ruru]

[Agulas74]

Ojej, jak przykro

[Asia_Siunia]

Pamiętam jak zakochałam się w Aslanie...jak wylądował na pulpicie komputera i bardzo mu kibicowałam w znalezieniu prawdziwego domku...przykro mi Ellza1...ale wiem, że był szczęśliwy do końca swoich dni.Żegnaj Aslanku [']

[Arcana]

Pierwszy kotek, z ktorym jechalam pociagiem. I dzieki ktoremu poznalam ruru i Ellze...
Sliczny, kochany Aslanek.
Wspolczuję serdecznie.