Odeszła sparaliżowana Fruzia - była kochana - do końca...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 10, 2012 21:56 Re: Odeszła sparaliżowana Fruzia - była kochana - do końca..

Pozwalam sobie zapalic swieczke w domu ( nie u miem wklejac) dla Fruzinki to juz 4 lata :cry: :cry: :cry:
Wiem Inez, ze pamietasz - cieplo przytulam :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Nie mar 11, 2012 12:02 Re: Odeszła sparaliżowana Fruzia - była kochana - do końca..

marysienka pisze:.... Wiem Inez, ze pamietasz - cieplo przytulam :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Tak, czas szybko leci, Fruzinka odeszła 10.03.2009 r. To już trzy lata, a wydaje się, jakby to było wczoraj :cry: :cry: :cry:

Kochana moja Fruzinka, mój Skarbuś:
http://www.youtube.com/watch?v=0WgYjZlLaoE

Kochamy ją i zawsze będziemy :)
ObrazekObrazek

Ines_Chorzow

 
Posty: 693
Od: Nie sty 20, 2008 12:35
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon kwi 02, 2012 8:26 Re: Odeszła sparaliżowana Fruzia - była kochana - do końca..

ciężko uwierzyć, że tak długo już jej nie ma :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 18, 2012 17:49 Re: Odeszła sparaliżowana Fruzia - była kochana - do końca..

Zajrzalam do Fruzi...

[']

Teraz juz bez koszmarnego smutku.
Sprintusia jest.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie mar 10, 2013 22:22 Re: Odeszła sparaliżowana Fruzia - była kochana - do końca..

Dziś mijają 4 lata od straty mojego kociego Aniołka, nadal boli i nadal tęsknię za moją Fruzinką :(
Niedawno doszedł mi niestety drugi Niebiański Aniołek do kochania i tęsknienia...
Tym razem nie koci :cry: :cry: :cry:

Cóż, takie jest życie...

Moje kochane Aniołki, pamiętajcie, że bardzo Was kocham, kiedyś się spotkamy...
ObrazekObrazek

Ines_Chorzow

 
Posty: 693
Od: Nie sty 20, 2008 12:35
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie mar 10, 2013 22:26 Re: Odeszła sparaliżowana Fruzia - była kochana - do końca..

Aguś, przytulam ...
A Fruzinka była przy Was taka szczęśliwa! o tym trzeba pamiętać

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 10, 2013 23:34 Re: Odeszła sparaliżowana Fruzia - była kochana - do końca..

To już 4 lata..... :( a tak niedawno się wydaje................. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon mar 11, 2013 0:38 Re: Odeszła sparaliżowana Fruzia - była kochana - do końca..

Bardzo szybko czas płynie:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 11, 2013 8:38 Re: Odeszła sparaliżowana Fruzia - była kochana - do końca..

Pamiętam......... :cry:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości