tu:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... yte/233675O, matko, Broszko - aż tak to nie myśl raczej

Ja cały czas intensywnie leczę stawy, żeby być calkiem samowystarczalna, z kręgosłupem większych problemów nie mam, ale też nie mam takiej dzikiej roboty jak Ty. A problemy to głównie z racji wieku i ogólnie
słabej konstrukcji, niewysokiej , konieczności noszenia i pochylania się itp.
Może byś kogoś dała radę przyuczyć? Z jakichś najbliższych przyjaciół? Nie na wypadek cmentarza

tylko np. wyjazdu koniecznego. A już TŻ to koniecznie powinien na taki przypadek umieć.
No, i chyba pomoc
fizyczną powinnaś mieć - kobieta przecież jesteś
Wiem, wiem, - to nie proste..