H&M+L.Meo umarł. Proszę o zamknięcie wątku.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 14, 2011 5:37 Re: H&M+L.Meo-paraliż krtani, po operacji,dddycha nosem.DZIĘKUJĘ

Meo umarł. Dziś nad ranem, półtorej godziny temu, tuż przed godz. 4 rano.


NIE PISZCIE PROSZĘ!

Zamykam ten wątek, bo to był właściwie wątek o nim.


Mój Bury Przyjacielu, czekaj na mnie proszę. Kocham Ciebie.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt sty 14, 2011 8:49 Re: H&M+L.Meo umarł. Proszę o zamknięcie wątku.

Zamykam na prośbę autorki.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 11, 2011 21:34 Re: H&M+L.Meo umarł. Proszę o zamknięcie wątku.

Wstawiam na prośbę Moniki.
Marcelibu pisze:Minęło już 9 miesięcy, a ja ciągle nie śpię sama w swoim łóżku. Tak bardzo tęsknię za Meo. Serce mi krwawi każdego wieczoru. Bo ze mną spał, przytulony do mojej twarzy, oddychaliśmy nos-w-nos, czułam jego pysio przy swoich ustach, oczach. Zawsze był. Zawsze czekał na mnie.I nie ma go. Serce mi pęka, tak bardzo za nim tęsknię. Łzy lecą jak groch, kiedy piszę te słowa.
Nie przebywam w swoim pokoju w zasadzie wcale, tylko wtedy, gdy siedzę przy kompie. Nie umiem nawet położyć się na kanapie, żeby poczytać książkę, bo to była kanapa Meonika. To było jego miejsce, jeżeli nie był na balkonie, albo w kuchni (kiedy jadł) itp.

Chciałam Wszystkim, którzy mi pomogli w próbie ratowania Meo, kiedy nie miałam pracy, nie miałam na to pieniędzy - jeszcze raz BARDZO PODZIĘKOWAĆ. Bez Waszej pomocy Meo umierałby powoli z każdą godziną dusząc się coraz bardziej.

W maju br. przekazałam Panu Prof. Markowi Galantemu tytułem rozliczenia za dokonane przez Niego operacje i zabiegi 300 zł. (co można sprawdzić pod numerem jego telefonu http://www.beneventum.pl/nas.html ) i kilka dni temu następną część - oto potwierdzenie przelewu

Obrazek

Szczegółowe dane swoje i Pana Profesora usunęłam.

Niestety tak jest, że połowę ceny zabiegów czy operacji zabiera lecznica, w której jest zabieg dokonywany. Mimo sprzeciwu Pana Profesora wymusiłam na Nim przesłanie mi Jego numeru konta i wysłałam przelew, mimo, że Pan Profesor uważał, że jesteśmy już po maju rozliczeni.

Wam Kochani - wielkie, wielkie dzięki. Nawet nie wiecie, jak bardzo wiele zrobiliście, czemu zapobiegliście i jak bardzo jestem Wam wdzięczna. Mam nadzieję, że przyjdzie znowu czas, że ja będę znowu mogła pomagać innym.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, muza_51, nfd i 869 gości