iwcia pisze:MalgWroclaw pisze:Dorota pisze:Pan od zagubionego Maniusia tak napisal:
Dzień dobry.
Niestety kot się nie odnalazł.
Nowy dom, psy, coś mu nie pasowało, bo trzeciego dnia podszedł spokojnie do
płota, przeskoczył go i tyle go widziałem.
Ja kilka razy dziennie chodzę do lasu i słucham czy nie miauczy, ale
niestety nie.
Miałem dobre intencje, ale wyszło jak wyszło.
Pozdrawiam.
![]()
![]()
Nie wiedzieli, jak pomóc Maniusiowi.![]()
![]()
![]()
Liczę na to, że jeśli nie znajdzie się do chłodów, to chłody każą mu podejść do domu.
Ja na to nie liczę![]()
Myślę, że Maciuś wyruszył szukać swojej ukochanej Pani.
On nie wie, że jego opiekunki już nie ma i że jest daleko od swojego domu, biedny
Pewnie tak

Niech wroci na podworko - wezme go. Obiecalam to corce Pani.
I Maniusiowi w myslach.