Postanowilam przeniesc temat na koty, zeby nie zasmiecac Kociarni i nie odwracac uwagi od potrzebujacych
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73743 - historia Lali - Solci.
Dzisiaj bylismy w klinice pana Garncarza

oczka nie trzeba bedzie usuwac

oczko po malu bedzie coraz lepiej wygladalo, okolo dwoch tygodni bedzie trwalo "wydobrzanie" oczka

obumarla czesc wrzodu powinna sie wysuszyc i odkruszyc. A reszta oczka ma sie zasklepic
w skutek urazu i KK oczko owrzodzilo sie, peklo i zmienilo na tyle, ze w tej chwili ma taka...miekka konsystencje

ale to sie zmieni

tego sie nie spodziewalam

oczko bedzie dochodzilo do normalnej konsystencji i bedzie sie zasklepialo

a za okolo dwa tygodnie dowiemy sie, czy Solcia bedzie widziala na to oczko

bo może byc nawet tak, ze bedzie widziala

to jest najlepsza wiadomosc jaka moglysmy uslyszec
tyle dobrych wiadomosci dla jednego kota
