Nulka i goście. Who is who?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 21, 2025 7:13 Re: Nulka i goście. Who is who?

Pewnie właściciele ogrodu - faktycznie malowniczego - z bambusem nie czytywali Chmielewskiej 8)

W ostatniej swojej powieści "Zbrodnia w efekcie" pisała o skutkach sadzenia bambusa na działce...
Obrazek

andorka

 
Posty: 13652
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon lip 21, 2025 8:21 Re: Nulka i goście. Who is who?

Śliczny niedźwiedź. Jak będzie przychodził do Nulki kotek niebieski krótkowłosy z białym żabocikiem to chętnie zgarnę dla syna.
Gdy trwała pandemia szukałam kotka dla siebie zaproponowano mi takiego z drugiego końca Polski. Przeanalizowałam zagrożenia i stwierdziłam, że nie chciałabym aby ktoś zarażony covidem zmarł z powodu mojego chciejstwa kota z odległych terenów. Wzięłam kotkę 6 tygodniową z naszego schroniska tzw krówkę ale kotek w typie niebieskiego mi się marzy nie musi być mój, gdyby był syna byłoby ok.
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 3466
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 21, 2025 9:12 Re: Nulka i goście. Who is who?

Już gorąco. Dalej gorąco, nie lubię upałów :evil: .
Wolę już jak jest zimno, zawsze można się wtedy dodatkowo ubrać, ze skóry się raczej nie rozbiorę.
Ok., do narzekania jest osobny wątek, jak się zacznie od rana, to dzień się ciężki robi więc zmieniamy opcję i kochamy słońce. Jak pięknie świeci :dance2:! Cieszą się koty i cieszą się dzieci.
Nulcia wyszła chyba gdzieś nad ranem, ale przedtem zjadła zostawioną kolację.
Wczoraj rano wpadła Monika zabrać moją wiszącą w kuchni hoję celem przesadzenia, bo mi usychała jak te nieszczęsne storczyki, które wysłałam do sanatorium u Izki. Jak się okazało, pomimo podlewania miała prawo usychać, bo ziemi w tej doniczce nie było w ogóle, tylko poplątane suche korzenie, które podlewałam :roll: . Hoja wróciła wieczorem, przesadzona, w nowej ziemi, odplątana, powycinana, odchudzona, ale żyć będzie. Dynda teraz na Pytonie. Monika mówi, że latem swoje wszystkie kwiaty wyprowadza na turnus do ogrodu, zabiera jesienią. Hoje też.
Niestety nie mam ręki do kwiatów, z niedźwiedziami i manulami idzie mi lepiej.
Senanta, będę się rozglądać, jest nadzieja, widziałam takie coś dwie uliczki dalej. Poczekam aż przyjdzie i wtedy odłowię :wink: . Koło mnie dużo ciekawych umaszczeń luzem, taka dzielnica :P .
Gdybyś bardzo chciała, to da się tego niedźwiedzia przefarbować, ale to ostateczność. Może się szybko wyprać i co wtedy? Głupio jakoś... :roll:
Cieplutkiego dnia życzymy i kochamy tropiki, bo jeszcze nam zabraknie za parę miesięcy.
:201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lip 21, 2025 11:50 Re: Nulka i goście. Who is who?

Dziękuję ślicznie za deklarację rozglądania. Ja dzisiaj wzięłam się za sadzenie rododendrona przytarganego z Wojsławic. Okupiony potem podczas niesienia do przystanku autobusowego a dzisiaj jeszcze podlany kropelkami potu podczas sadzenia już jest na właściwym miejscu.
Z ręką do roślin jest tak że trzeba nauczyć się o nie dbać a nie zawsze się udaje. Parę tygodni temu przesadzałam rododendrony zasadzone w ubiegłym roku. Nie trafione podłoże i roślinki kiepsko rosły teraz wsadziłam do torfu i będę czekać co z tego wyrośnie. Wolałabym wiedzieć szybko bo jeszcze kilkanaście czeka na przesadzenie. Niby mam rękę do roślin a już 2 rododendrony padły.
Upał sakramenckimi więc z pracami malarskimi czekam do wieczora, bo nie da się wytrzymać nawet pod kapeluszem.
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 3466
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 21, 2025 12:14 Re: Nulka i goście. Who is who?

Rododendrony to do kwaśnego torfu.
Kwaśny miałaś, czy odkwaszony?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24747
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon lip 21, 2025 12:20 Re: Nulka i goście. Who is who?

Kto to teraz pamięta jaki był w ubiegłym roku torf. W bieżącym roku kupiłam kwaśny a dołki wykopałam szerokie i głębsze więc mam nadzieję że będzie im się podobało.
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 3466
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 21, 2025 12:29 Re: Nulka i goście. Who is who?

Senanta, wiem, że przesadzasz, ale co malujesz? :P
Popołudniem i wieczorem to chyba już w pomieszczeniach zamkniętych, dostałam słynny Alert, że będzie koniec świata, czekam z utęsknieniem. Zalecają pochowanie wszystkiego, ze szczególnym uwzględnieniem białych i czarnych kotów 8) .
Nie potrafię dbać o kwiaty niestety, a może raczej nie chce mi się :( . Niby się staram, bo jak już mam, to trzeba, ale serca nie mam i one to czują. Wszelkiego rodzaju roślinki w domu i ogrodzie, to kolejny obowiązek, nie chcę już obowiązków poza Nulką, jestem zmęczona wszystkim, co muszę.
Chyba weszłam w etap życia "muszę nic". Mam z tego powodu zdziwienie organizmu, ale całkiem przyjemne :P .
Najlepiej w ramach prac pielęgnacyjnych ogrodowych idzie mi rżnięcie małą chińską piłą z Temu wszystkiego, co suche i niepotrzebne. Wczoraj kilka wielkich gałęzi czereśni, orzecha i kawał śliwy a potem tak się rozpędziłam, że na drobne kawałki porżnęłam stary, drewniany fotel ogrodowy.
Następne w zasięgu wzroku były schody tarasowe, już je namierzyłam, ale przyszła Monika z tą nieszczęsną hoją i schody przeżyły, muszę zrobić nowe bo na tych nogi połamię za chwilę.
Upał. Okropny upał.
I nie ma w tym roku u mnie szerszeni!!! :ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lip 21, 2025 12:53 Re: Nulka i goście. Who is who?

też tak mam - nie mam "ręki" do kwiatków. :D
I bardzo lubię, jak "muszę nic". :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69180
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 21, 2025 13:06 Re: Nulka i goście. Who is who?

Na razie na malowanie czeka elewacja. Niby nic nie muszę ale skoro rękami dekarza przykryłam płytą warstwową dachową taras i wiatrołap musiałam uzupełnić tynk grubości 17 cm pod ową płytą (jedna ściana skończona druga na końcówce). Oczywiście dekarze nie tykają tynków a tynkarze nie babrają się w małych ilościach trudnodostępnych ścian a grubość ich zniechęciła zupełnie. Oczywiście znalazłam zaprawę tynkarską której taka grubość niestraszna więc dało się to wykonać. Muszę dokończyć to co rozpoczęłam a później zacznę dla przyjemności malować coś farbami olejnymi. Kiedyś malowałam kwiaty i myślę, że do nich wrócę. Sztalugi plenerowe sobie odkupiłam więc zabawę mogę rozpoczynać kiedy najdzie mnie ochota.
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 3466
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 21, 2025 20:11 Re: Nulka i goście. Who is who?

Spoko, ja też nie mam ręki do kwiatów. Wsadzam w doniczkę, podlewam, jak sobie przypomnę to zasilam, jak sobie nie przypomnę to nie zasilam. I rosną, bo nie mają wyjścia.
No dobra, do selerów mam rękę. Rosną mi takie dwa dorodne w doniczkach na balkonie.

Mała Czarna Carmen pyta, czy może przylecieć na wakacje do Zaczarowanego Ogrodu. Bo tutaj w domu łapią kotku i podają kotku papelku. A w Zaczarowanym Ogrodzie można pobiegać luzem i nikt nikogo nie łapie.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lip 22, 2025 8:31 Re: Nulka i goście. Who is who?

Senanta pisze:Kto to teraz pamięta jaki był w ubiegłym roku torf. W bieżącym roku kupiłam kwaśny a dołki wykopałam szerokie i głębsze więc mam nadzieję że będzie im się podobało.


A jakie masz podłoże w ogrodzie? piach czy glinę? ja mam piach , ale rózaneczniki mi się podobają i uparcie je sadzę, oczywiscie do ziemi do roslin kwasolubnych, choć niewiele to pomaga. Typowym rododendronom u mnie nie pasuje, zreszta nie mam na nie miejsca, sadzę te miniaturowe, niektóre mam juz długo, a inne padają, chyba najlepiej u mnie pasuje azaliom wielkokwiatowym, ale one mają jak dla mnie jedna "wadę" - gubią liscie na zimę, a ja wolałabym , zeby nawet zima było zielono.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76033
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 22, 2025 9:49 Re: Nulka i goście. Who is who?

W ogrodzie mam glinę, dlatego teraz wykopałam głębsze dołki i oddaliłam od żywopłotu aby im nie wypijał wody. Kocham rododendrony i chciałabym aby czuły się u mnie dobrze.
Znalazłam szkółkę z ogromną ilością sadzonek ale zanim coś kupię muszę wiedzieć czy wreszcie umiem je sadzić.
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 3466
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasia.winna, Nul i 29 gości