Silverblue pisze:A czy Celinka ma w kartoniku jakiś kocyk, czy woli bez kocyka? Bo Loco chyba woli karton bez kocyka.
Karton nr 1 nazywany przeze mnie kocim "łóżeczkiem", składa się z płaskiego kartonu z Zooplusa i tekturowego drapaczka, którego Celinka nie drapie, ale ma z niego ulubiony materacyk.

Karton nr 2 to większy karton ułożony na boku, z dodatkową "szufladką" z innego kartonu wewnątrz, w którym jest rzucony wełniany mały kocyk. Celinka wybiera ten karton gdy chce się wyciszyć i zaszyć, częściej zimą (gdy w mieszkaniu ciut chłodniej) niż latem. Kocyk jest tam elementem bardziej ozdobnym (dla mnie), niż potrzebnym kotu (no, może pod łepek?).

Kartony kartonami, ale bardzo często Celinka wybiera po prostu gruby koc leżący na naszej wspólnej kanapie (moja noga jak wiadomo jej nie przeszkadza).


Zdjęcia z dużego pudła i z kanapy są dzisiejsze.
Pozdrawiamy podczytujących.
