Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 15, 2025 21:24 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Lifter pisze:
Katarzynka01 pisze:Już wiem :piwa: O ile smart działa na androidzie, aplikację konkretnej platformy ściąga się jak w telefonie :)


A, no to wszystko jasne.

PS. Ja tam po cichutku radzilbym jednak QLED zamiast LED, ale to tylko sugestia - po prostu nowsza technologia. A jesli czesto ogoladacie w dzien, to ma nieco jaskrawszy obraz i lepiej wysycone kolory.
Ale to sa kosmetyczne roznice.

PS. jak sie da to bierz na raty 0% - one sa naprawde zero, ja musiaelm wydac ponad 13K na AGD, co mi ponawalal jeden po drugim w ostatnim czasie (zmywarka, piekarnik, lodowka, pralka, a potem jeszcze zaszalalem i kupilem sobie porzadny ekspres do kawy, bo ten wprawdzie mi JESZCZE nie nawalil ale juz widac, ze prosi sie o emeryture) i to by bolalo troszke - a tak to place miesiecznie z 350 zl raty i nawet tego nie czuje. bo sobie automatyczna splate ustawilem. Grzech nie skorzystac, a dzieki inflacji w sumnie nawet placi sie MNIEJ :)

Telewizorek niestety umarł :placz: R.I.P
Rozmawiając z panem od tv naprawy powiedziałam, że kolega poleca mi TLC, on też potwierdził, że to dobra opcja :)
Tak więc za chwilkę zrobimy burzę mózgów i zdecydujemy. Te telewizory QLED, to są te ekstremalnie cienkie?
Zaraz odczytam głośno Justynowi Twoje uwagi i spostrzeżenia, bardzo Ci dziękuję za pomoc. A raczej dziękujemy :1luvu:

Z tymi ratami to niezła opcja, a już zwłaszcza w takim bolesnym przypadku jak Twój, gdy nagle pada kilka nie tanich sprzętów :strach:
Ja w zeszłym roku zafundowałam mamie nowe wyposażenie kuchni w prezencie uzbieranym czyli gwiazdkowo - imieninowo - urodzinowym. Skorzystałam z rat 0%, ustawiłam zlecenie stałe i też uważam, że to świetna opcja!
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8443
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto lip 15, 2025 21:48 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

[kopia] :)
Ostatnio edytowano Wto lip 15, 2025 21:50 przez Lifter, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4810
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 15, 2025 21:49 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Katarzynka01 pisze:Telewizorek niestety umarł :placz: R.I.P
Rozmawiając z panem od tv naprawy powiedziałam, że kolega poleca mi TLC, on też potwierdził, że to dobra opcja :)
Tak więc za chwilkę zrobimy burzę mózgów i zdecydujemy. Te telewizory QLED, to są te ekstremalnie cienkie?
Zaraz odczytam głośno Justynowi Twoje uwagi i spostrzeżenia, bardzo Ci dziękuję za pomoc. A raczej dziękujemy :1luvu:


tak jak podejrzewalem - obraz sugerowal walnieta matryce.
Nie, QLEDy sa tak samo grube jak LEDy, ale jesli ten samsung pare lat pozyl, to nowy powinien byc ciut chudszy od niego i tyle. Jak po 10 latach zmienialem Sharpa z 2006, to czulem roznice - nowy Philips byl wiekszy a jednoczesnie odczuwalnie lzejszy i wezszy. Ale zmiana po kolejnych 5 latach juz byla mniej odczuwalna.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4810
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 15, 2025 22:09 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Lifter pisze:
Katarzynka01 pisze:Telewizorek niestety umarł :placz: R.I.P
Rozmawiając z panem od tv naprawy powiedziałam, że kolega poleca mi TLC, on też potwierdził, że to dobra opcja :)
Tak więc za chwilkę zrobimy burzę mózgów i zdecydujemy. Te telewizory QLED, to są te ekstremalnie cienkie?
Zaraz odczytam głośno Justynowi Twoje uwagi i spostrzeżenia, bardzo Ci dziękuję za pomoc. A raczej dziękujemy :1luvu:


tak jak podejrzewalem - obraz sugerowal walnieta matryce.
Nie, QLEDy sa tak samo grube jak LEDy, ale jesli ten samsung pare lat pozyl, to nowy powinien byc ciut chudszy od niego i tyle. Jak po 10 latach zmienialem Sharpa z 2006, to czulem roznice - nowy Philips byl wiekszy a jednoczesnie odczuwalnie lzejszy i wezszy. Ale zmiana po kolejnych 5 latach juz byla mniej odczuwalna.

Niestety była pęknięta i to podwójnie. Reanimacja nie była możliwa. Zdolny kotek :roll:
Moja mama latami reanimowała starożytnego, kineskopowego panasonica. Bo? Bo Knotek uwielbiał na nim leżeć :) Ale w końcu się nie dało i Knotek musiał znaleźć inną ulubioną miejscówkę.
Jutro rano będziemy robić poważną burzę mózgów i decydować czy to LEd czy ten drugi, albo jeszcze trzeci. Ja pierdzielę, kiedyś człowiek kupował bez takich dylematów.
Z jednej strony dobrze, że świat idzie do przodu, ale zakupy tego typu stały się trudniejsze.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8443
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro lip 16, 2025 0:43 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Nodi, Nodi, a cóż Ty nawywijałeś :strach: Czy to ten wazon z różami, któremu znalazłaś bezpieczne miejsce? 8) Nodi zdecydowanie do pracy teraz, albo kieszonkowe obetnij, albo szlaban na telewizor.
A nie, wróć.. :lol:
A tak poważnie no to oczywiście szczęście że Nodi cały i nic mu się nie stało, a telewizora straty współczuję. Ja tak piszę to i zerkam cały czas na mój i tak jakoś też nie czuję że jest w stu procentach bezpieczny. Ale za to będzie nowy. Ja to całkiem głupia z tego jestem, aż się wczoraj Sebka pytałam czy my mamy smarta. :oops: No nie mamy. A skąd netfliks i takie różne? Ano z dekodera z vectry.
No to już przynajmniej tyle wiem.

Silverblue

 
Posty: 5488
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 16, 2025 10:28 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Lifter pisze:
Katarzynka01 pisze:Już wiem :piwa: O ile smart działa na androidzie, aplikację konkretnej platformy ściąga się jak w telefonie :)


A, no to wszystko jasne.

PS. Ja tam po cichutku radzilbym jednak QLED zamiast LED, ale to tylko sugestia - po prostu nowsza technologia. A jesli czesto ogoladacie w dzien, to ma nieco jaskrawszy obraz i lepiej wysycone kolory.
Ale to sa kosmetyczne roznice.

Uległam Twoim poradom i jednak poszłam w QLED :) Jutro u mnie, z konfiguracją, uff.
Mam też rozszerzoną gwarancję. Anty kocią jak na zamówienie bo obejmuje uszkodzenia mechaniczne, dokładnie takie, jakie zafundował nam ukochany :kotek:
Jeszcze raz bardzo Ci dziękujemy za radę.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8443
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro lip 16, 2025 10:33 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Silverblue pisze:Nodi, Nodi, a cóż Ty nawywijałeś :strach: Czy to ten wazon z różami, któremu znalazłaś bezpieczne miejsce? 8) Nodi zdecydowanie do pracy teraz, albo kieszonkowe obetnij, albo szlaban na telewizor.
A nie, wróć.. :lol:
A tak poważnie no to oczywiście szczęście że Nodi cały i nic mu się nie stało, a telewizora straty współczuję. Ja tak piszę to i zerkam cały czas na mój i tak jakoś też nie czuję że jest w stu procentach bezpieczny. Ale za to będzie nowy. Ja to całkiem głupia z tego jestem, aż się wczoraj Sebka pytałam czy my mamy smarta. :oops: No nie mamy. A skąd netfliks i takie różne? Ano z dekodera z vectry.
No to już przynajmniej tyle wiem.

Taaak, to właśnie ten wazon, z tego bezpiecznego miejsca :|
Chyba jednak obetniemy kieszonkowe, a szlaban na telewizor (baaardzo śmieszne) od jutra :lol:
Bardzo jestem ciekawa jak mi się ta funkcja smart sprawdzi. Bo dotychczas obraz z laptopa przerzucałam na telewizor. W sumie tak się do tego przyzwyczaiłam, że nie stanowiło to problemu. Nawet ten kabel. Zobaczymy, najwyżej kabel ponownie zaistnieje w naszej przestrzeni :)
Swoją drogą, z ciekawości sprawdzałam telewizory "nie smart". Praktycznie takich nie ma. A jeśli są to albo zbyt małe, albo firm dziwnych i zupełnie nieznanych.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8443
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro lip 16, 2025 13:46 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Katarzynka01 pisze:Uległam Twoim poradom i jednak poszłam w QLED :) Jutro u mnie, z konfiguracją, uff.
Mam też rozszerzoną gwarancję. Anty kocią jak na zamówienie bo obejmuje uszkodzenia mechaniczne, dokładnie takie, jakie zafundował nam ukochany :kotek:
Jeszcze raz bardzo Ci dziękujemy za radę.


Niech dobrze sluzy :) QLED kosztuje w sumie niewiele wiecej a troszke jednak daje.
Rozszerzona gwarancji przy takich kotach calkiem wskazana.
Jak sie wam bedzie chcialo to warto kiedys sobie ten TV skalibrowac - fabryczne ustawienia sa zwykle takie... efekciarskie. Dobre do sportu, ale tylko tam.
Jak mi skalibrowano TV to na poczatek przy filmach "ale czemu wszystko takie przygaszone i malo kontrastowe" a potem docenilem ze te kolory sa SUBTELNE takie, nieprzefajnowane itd.
Nawet samemu mozna, sciagajac tabilce testowa, choc wiadomo ze fachowcy z czujnikami zrobia to lepiej, uwzgledniajac nawet kolor scian.
Ale to juz tak na przyszlosc i niezobowiazujaco.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4810
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 16, 2025 13:57 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Lifter pisze:
Katarzynka01 pisze:Uległam Twoim poradom i jednak poszłam w QLED :) Jutro u mnie, z konfiguracją, uff.
Mam też rozszerzoną gwarancję. Anty kocią jak na zamówienie bo obejmuje uszkodzenia mechaniczne, dokładnie takie, jakie zafundował nam ukochany :kotek:
Jeszcze raz bardzo Ci dziękujemy za radę.


Niech dobrze sluzy :) QLED kosztuje w sumie niewiele wiecej a troszke jednak daje.
Rozszerzona gwarancji przy takich kotach calkiem wskazana.
Jak sie wam bedzie chcialo to warto kiedys sobie ten TV skalibrowac - fabryczne ustawienia sa zwykle takie... efekciarskie. Dobre do sportu, ale tylko tam.
Jak mi skalibrowano TV to na poczatek przy filmach "ale czemu wszystko takie przygaszone i malo kontrastowe" a potem docenilem ze te kolory sa SUBTELNE takie, nieprzefajnowane itd.
Nawet samemu mozna, sciagajac tabilce testowa, choc wiadomo ze fachowcy z czujnikami zrobia to lepiej, uwzgledniajac nawet kolor scian.
Ale to juz tak na przyszlosc i niezobowiazujaco.

To trudne co mówisz, o tej kalibracji :)
I pomyśleć, że w domu to zawsze ja byłam techniczna. Od wszelkich instrukcji, od takich tam, Ale postęp technologii jest tak gwałtowny, że nie nadążam. Jak z telewizorem - wystarczyło kilka lat przerwy, bo nie było potrzeby i już jestem 100 lat za Murzynami. Jeśli ktoś śledzi na bieżąco zmiany, siedzi w temacie, ogarnia. Jeśli robi to w miarę potrzeb, jest gorzej.
I pomyśleć, że do tej pory najcudowniejszym dla mnie zapachem, zapachem dzieciństwa, jest zapach warsztatu samochodowego (wychowanie w katedrze silników spalinowych w końcu zobowiązuje). I bardzo lubiłam różne drobne prace przy samochodzie, kombinowanie z gaźnikiem, świecami, podobne. A teraz? Nic zupełnie. Podnosząc maskę płynu do wycieraczek można dolać i na tym koniec. Niby fajnie, ale jakoś nie do końca.

Na marginesie Justyn dostał zaproszenie do konkursu fotograficznego. Co mnie ujęło (tak w kwestii technologii) - już na etapie kwalifikacji będą z konkursu wykluczane prace z użyciem AI. I słusznie :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8443
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro lip 16, 2025 15:20 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Fotografia z zalozenia ma byc bez AI.
kalibracja jest prosta, mozna po prostu nawet na oko, poprawic sobie ustawienia fabryczne a nie zadowolac sie tym, co tam ustawiono, bo ustawiono tak zeby na wystawie walilo po oczach, a w domu to niekoniecznie sensowne.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4810
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 16, 2025 20:09 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Pomyślę o tej kalibracji gdy się już zapoznam z nowym mieszkańcem :)

Z kuchni dobiega krzyk - kooootek, szybko!!!
No to lecę. Lecę i myślę co - indukcja, ekspres, TM? :strach:
A nie, to tylko kotlety :lol: Nemi została nakryta na porywaniu, na usiłowaniu. Nakryta wypuściła zdobycz i zwiała. Dzisiaj był u nas comber barani, jutro też będzie. Ale upiekłam na grillu wszystkie kotleciki i połowę zostawiłam na stole do ostygnięcia. No i zapomniałam, ale Nemi była czujna :)

Książka w drukarni, ale wydanie internetowe już jest. Gdyby ktoś chciał, można poczytać. Bardzo jestem dumna z Justyna, bo to dobra książka. Kawał solidnej pracy
https://dspace.uni.lodz.pl:8443/xmlui/h ... 1089/55982
Mam też pdf gdyby się ktoś zainteresował :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8443
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro lip 16, 2025 22:17 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Uff, dobrze, że tylko kotlety! :strach:
Gratulacje z powodu ksiązki! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69093
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 16, 2025 23:12 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

No masz z czego być dumna, Justyn wielką rzecz zrobił :201494
Łeee tam, kotlety, cóż to kotlety w porównaniu z telewizorem :lol: W dodatku zbrodni nie było, było tylko usiłowanie - Nemi bym zostawiła całe kieszonkowe :kotek:
Zaraz oglądam linka.
I moja gratulacje oczywiście.

Silverblue

 
Posty: 5488
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 60 gości